szczury.org

Jak dobrze zabezpieczyć pokoj, żeby szczurek nie wyrządził większych szkod, i żeby sam nie zrobiłsobie krzywdy lub nie uciekł ?

U mnie jest tak:
- za wysokie dla szczurów, zabudowane meble;
- żadnych szpar między i za meblami (w starym pokoju upychałam w nie stare zeszyty i podręczniki - polecam);
- jeżeli jakieś dolne półki są niezabudowane i dostępne szczurom - zostawić wolne;
- nie kłaść na podłodze nic, co stanowiłoby schody udpostępniające szczurom dojście do wyższych pięter (mebli/biurka);
- udaremnić szczurom dostęp do wszystkich materiałów/tkanin (u mnie skutkuje podwieszanie na dzień zasłon na specjalnych hakach ściennych);
- dobre, niedostępne dla szczurów biurowe krzesło (moje szczury jak dotąd nie rozgryzły jak się po nim wspiąć i chyba nie ma takiej opcji);
- kabel od lampy stojącej jest opakowany w rurę plastikową (chyba w liroy-merlinie ją kupiłam);
- kwiatków, prócz 3 kaktusów na niedostępnym dla szczurów parapecie nie mam;
- nie zostawiam nic w jedynych miejscach dostępnych dla szczurów, czyli na podłodze i łóżku - wszystko chowam na półkach lub w szafkach (japonki, komórka, gumka do mazania, papiery - wszystko mogłoby ulec zniszczeniu).
To z grubsza tyle. Chyba nie ma na tym świecie szczuroodpornego łóżka - to mój największy problem, ale wciąż szukam W moim pokoju jest generalnie wszystkiego minimum możesz go zobaczyć tutaj i tutaj (teraz wygląda ciut inaczej, bo to po przeprowadzce ).

ładny pokój masz i dużo miejsca...

niestety u mnie wszystkiego wszędzie pełno, ale mój chłopak zbudował mi szczuroodporne zabezpieczenia... na początku chciały je zjeść, ale w końcu dały spokój, jadene na co wchodzi tylko Pandorka, to półka z książkami i tam sobie siedzi
znalazłam szczuroodporne łóżko w Ikei, ale na moje niecałe 2,5 metra wysokości nie zmieści się do pokoju... chodzi o to, że łóżko jest "podwieszane" na metalowych nogach do góry a pod spodem nic nie ma... po drabince szczur nie dałby rady wejść, bo szczebelki są metalowe, okrągłe i do tego bardzo rozstrzelone, cena łóżka w porównaniu do takich zwykłych też nie była za wielka, bo wtedy kosztowało coś koło 500,- czyli tyle co sofa (+ materac osobno); wys ok 210cm szer. 90cm dl. 2m

Dodam, ze czasami zadne zabezpiecznia nie sa nie do przejscia dla naszych milusinskich. U mnie mlodziaki to prawie po suficie chodzily.

Najlepsze zabezpieczenie to wypuszczanie szczurków pod kontrolą. Cwany szczur obejdzie każde zabezpieczenie i będzie niszczyć wszystko, co mu wpadnie w łapki. Taka już jego szczurza natura.

Ja mam pełno książek za meblami, na wypadek, gdyby mojemu małemu zachciało się chodzić za meblami... Ale prawda jest taka, ze szczura można porównać do ptaka, lata gdzie się da i tam też s***(chodzi o wydalanie:)) Tak mi powiedział sprzedawca w sklepie.. Mam klatkę z domkiem Vasilia na szafie i kiedyś uciekł mi za klatkę (jest jeszcze kawałek do końca szafy) wszedł w szparę pomiędzy szafą a ścianą i zszedł na dół... Naprawdę szczury wejdą dosłownie wszędzie...

[quote="Pudzianica"]Naprawdę szczury wejdą dosłownie wszędzie...[/quote]

oj, fakt

[quote="Nikita"]Najlepsze zabezpieczenie to wypuszczanie szczurków pod kontrolą. Cwany szczur obejdzie każde zabezpieczenie i będzie niszczyć wszystko, co mu wpadnie w łapki. [/quote]

co nie znaczy, ze nie warto zabezpieczyc rzeczy, kotre moga byc dla szczura szkodliwe (i na ktorych nam wyjatkowo zalezy ). nie wiem jak inni ale ja nie mam oczu do okola glowy, a juz na pewno nie potrafie tak skupic uwagi by przez caly czas tylko non stop patrzec co szczur robi. poprostu patrze co jakis czas by nie wchodzily tam gdzie nie wolno i nie psocily za badzo... a w miare zabezpieczone mieszkanie tylko w tym pomaga

mi pozostaje chyba tylko trzymac szczurzynki pod kontrolą. starsza opanowala technike wchodzenia na parapet po kaloryferze, wspinania się po pionowej i dosc gladkiej sciance biurka i wskakiwania na krzesło prosto z ziemi, czego z przyjemnoscia naucza maluchę.
chyba nie zdziwiloby mnie gdybym zobaczyla ja kiedys na szafie :roll:

a co ty na to, że moje ogony potrafią pootwierać sobie klatki?

[quote="Ayumi"]a co ty na to, że moje ogony potrafią pootwierać sobie klatki?[/quote]
hehe Ayumi, moje tą sztukę opanowały już do perfekcji. Wszystkie drzwiczki muszę miec porządnie pozabezpieczane.

Oj tak moja Mika to tez spryciarz maly, od malego mnie zadziwiala... nie tylko dlatego, ze sama otwierala sobie klatke.

Ja niestety mam pokój całkowicie nieszczuroodporny :? A do tego za duże szczebelki w klatce, więc powoli przyzwyczajam się do szkód i zabezpieczam dopiero jak zauważe że się do czegoś dobierają, na doniczki wystarczyła tekturowa osłonka, ale nie mam pomysłu co zrobić z książkami, bo leżą na niskiej szafce gdzie szczury właża z klatki bezpośrednio. Na szczęście kable ich nie interesują zupełnie, jedyne co moge zrobić z kablami to odłaczam prąd od pokoju jak wychodze :roll:

No dziś przestał mi działać telefon.....kabelek był przegryziony :evil: , ale zauważyłam że interesują się tylko cienkimi kabelkami te grube już nie są fajne do gryzienia.

Mój szczur nie chodzi po podłodze, tylko robi sobie taki oto spacer: wychodzi z akwarium na stolik, potem zeskakuje na łozko, potem wdrapuje sie z kaloryfera na parapet, a potem mi łazi po biurku

a co powiecie o tym ze moja szczurzyca niszczy mi lozko a najlepsze ze toi nie moje lożko (mieszkam w wynajetym mieszkaniu) po porostu jak puszczam mala to leci za lozko i niszczy i przez to duzo siedzi w klatce za to Tika biega ciagle na wolnosci za lozko sie nie bierze za to spi w nim i pod kocykiem;DDDDDDDD

jeśli chodzi o to gdzie mogą wchodzić...to mogą wchodzić za szafkę i pod szafkę.../taka fajna w Ikei była...pod nią sobie jedzą różne smaczne rzeczy:)/
jednyne co zabezpieczam to szafkę w ścianie/kamienica przedwojenna,taka szafka zastępowała lodówkę-tam byłoby chłopakom za zimno a pozatym tam są bety,które mogą zniszczyć,więc zamykam.../i przestrzeń za/obok sofy na której niegdyś biegały...obok stoi grzejnik...nieczynny,ale i tak jakby coś z nim zrobiły nie byłoby za fajnie...no i tam jest dziura w ścianie na kabel...nie chciałabym żeby wyszły do salonu...i tata by siuę dowiedzial że ciury biegaja sobie wolno;]