Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Tagi: brak, ciąży, ciąża, powodem, nowotworu
Moja Bellunia jest młodziutka dokładnie nawet nie wiem ile ma w zoologu powiedzieli 3 tygodnie jak ja brałam a w innym powiedzieli ze niemozliwe poniewaz za duza jest.Chodzi jednak o to kiedy moge ja dopuscic???ile miesiecy powinna miec min.Bardzo mi zalezy na tym zeby miała młode poniewaz moje poprzednie samiczki wszystkie miały nowotwory,co mogło byc spowodowane brakiem młodych u nich tym razem nie mam zamiaru do tego dopuscic! i jeszcze jedno ile czasu te dwa beda musiały ze sobą spedzic(zostawianie mojej małej u obcych nie wchodzi w gre,a znajomych co maja szczuraski nie mam)thx i pozdrawiam wszystkich
Moja Bellunia jest młodziutka dokładnie nawet nie wiem ile ma w zoologu powiedzieli 3 tygodnie jak ja brałam a w innym powiedzieli ze niemozliwe poniewaz za duza jest.Chodzi jednak o to kiedy moge ja dopuscic???ile miesiecy powinna miec min.Bardzo mi zalezy na tym zeby miała młode poniewaz moje poprzednie samiczki wszystkie miały nowotwory,co mogło byc spowodowane brakiem młodych u nich tym razem nie mam zamiaru do tego dopuscic! i jeszcze jedno ile czasu te dwa beda musiały ze sobą spedzic(zostawianie mojej małej u obcych nie wchodzi w gre,a znajomych co maja szczuraski nie mam)thx i pozdrawiam wszystkich
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Szczurki niestety są dość podatne na nowotwory. To że Twoja szczurcia będzie miała małe w żaden sposób nie zagwarantuje, że nie będzie miała nowotworu (podbnie jak zostawienie jej bezdzietną nie musi oznaczać nowotworu).
Chcesz iść do sklepu i włożyć swoją szczurcię do akwarium z samcem, żeby ją zapłodnił? Przeraża mnie ta myśl.
Zastanawiałeś się co zrobisz z małymi szczurkami, jak się urodzą?
Szczurka powinna ieć, o ile dobrze pamiętam, od 3 do ośmiu miesięcy, ale ja przychylam się do zdania większości na tym forum i jestem zdania, że takie rozmnażanie nie ma sensu - dużo jest szczurków na śwecie i nie ma potrzeby tworzyć więcej szczurzego nieszczęścia.
Chcesz iść do sklepu i włożyć swoją szczurcię do akwarium z samcem, żeby ją zapłodnił? Przeraża mnie ta myśl.
Zastanawiałeś się co zrobisz z małymi szczurkami, jak się urodzą?
Szczurka powinna ieć, o ile dobrze pamiętam, od 3 do ośmiu miesięcy, ale ja przychylam się do zdania większości na tym forum i jestem zdania, że takie rozmnażanie nie ma sensu - dużo jest szczurków na śwecie i nie ma potrzeby tworzyć więcej szczurzego nieszczęścia.
Pozdrawiam
Paweł (z Petrą, Ginger, Agusią- niestety w pamięci :-(, i Darią)
Paweł (z Petrą, Ginger, Agusią- niestety w pamięci :-(, i Darią)
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Nie można traktowac ciąży jako profilaktyki antynowotworowej. Jednorazowa ciąża nie będzie miała wielkiego wpływu na organizm samicy, musiałaby regularnie, we własciwych odstepach czasu mieć młode - a to oznacza, ze za każdym razem musisz wykarmic cała gromadkę i znależc kazdemu młodemu szczurkowi dom. Lepiej dbaj o dobra kondycję szczurci, pilnuj, zeby miała prawidłową wage i duzo ruchu, zwróc uwage, zeby nie brakowało w jej diecie produktów o działaniu antynowotworowym, a zwiększysz jej szanse na zdrowe i długie zycie.
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Najpierw zbuduję taką klatkę jak np. ma GoHa (dopiero później poszukam samca), ponieważ w tak dużej klatce jednemu będzie smutno i chciałbym aby część została, poza tym mam parę osób chętnych by wziąść małe szczuraski a chciałbym tylko raz ją dopuścić nie więcej. Postaram się aby miały bardzo dobrze u mnie więc nie myślę że przyspoże im więcej nieszczęścia a pozatym mnie trochę przeraża myśl zakupu szczuraska w sklepie zoologicznym ale to już inna historia;)
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Przepraszam, ale te posty mnie rozbrajają...
Nie ma żadnego wpływu czy dupuścisz samicę czy nie. To właśnie dzięki takim osobom jak Ty szczury są narażone na nowotwory, bo myślą tylko o swoim szczurku, a co z tymi co się urodzą? Nototwory to choroba przenoszona genetycznie i ciąża jej nie zmieni.
Przez nieopatrzne rozmnażanie z "byle którym" właśnie komplikujesz sytuację młodych a jeśli ktoś je kupi i dalej rozmnoży? Jeśli to jedyny powód dla którego chcesz ją dopuścić to jeszcze raz zadzę się zastanowić, bo to bez sensu. Hoduje się szczury dla ich dobra, a nie swojego. Jeśli tak strasznie przeżywasz stratę szczurka przez nowotwór to przestań trzymać w domu szczury :? Wiem, że każdy by chciał mieć zdrowego pupilka, ale nie w ten sposób.
Zastanowiłeś się co zrobisz z młodymi? Jeśli na to pytanie odpowiadasz "oddam do zoologicznego" to życzę żeby Ciebie tam zamknęli.
Widzę, że nie masz zielonego pojęcia jeśli chodzi o hodowlę- najpierw zagłąb swoją wiedzę odnośnie szczurków a dopiero później zadawaj pytania- jak na razie odpowiedzi znajdziesz na forum...
Szczur to nie zabawka i jeśli chcesz mieć zdrowego osobnika to może kup z hodowli gdzie znani są rodzice rodziców i wiadomo czy w genie szczur miał nowotwór czy nie i masz zminimalizowane ewnetualne zagrożenie chorobą.
Przepraszam, za siebie ale bardziej zorientowani właściciele szczurków wiedzą o co chodzi...[/size=9]
Nie ma żadnego wpływu czy dupuścisz samicę czy nie. To właśnie dzięki takim osobom jak Ty szczury są narażone na nowotwory, bo myślą tylko o swoim szczurku, a co z tymi co się urodzą? Nototwory to choroba przenoszona genetycznie i ciąża jej nie zmieni.
Przez nieopatrzne rozmnażanie z "byle którym" właśnie komplikujesz sytuację młodych a jeśli ktoś je kupi i dalej rozmnoży? Jeśli to jedyny powód dla którego chcesz ją dopuścić to jeszcze raz zadzę się zastanowić, bo to bez sensu. Hoduje się szczury dla ich dobra, a nie swojego. Jeśli tak strasznie przeżywasz stratę szczurka przez nowotwór to przestań trzymać w domu szczury :? Wiem, że każdy by chciał mieć zdrowego pupilka, ale nie w ten sposób.
Zastanowiłeś się co zrobisz z młodymi? Jeśli na to pytanie odpowiadasz "oddam do zoologicznego" to życzę żeby Ciebie tam zamknęli.
Widzę, że nie masz zielonego pojęcia jeśli chodzi o hodowlę- najpierw zagłąb swoją wiedzę odnośnie szczurków a dopiero później zadawaj pytania- jak na razie odpowiedzi znajdziesz na forum...
Szczur to nie zabawka i jeśli chcesz mieć zdrowego osobnika to może kup z hodowli gdzie znani są rodzice rodziców i wiadomo czy w genie szczur miał nowotwór czy nie i masz zminimalizowane ewnetualne zagrożenie chorobą.
Przepraszam, za siebie ale bardziej zorientowani właściciele szczurków wiedzą o co chodzi...[/size=9]
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
przychyle sie do zdania dziewczyn... jedna ciaza z cala pewnoscia nic nie zmieni... jesli chodzi o zmniejszenie ryzyka raka, u samic bardzo skuteczna jest sterylizacja... niestety jest klika ale:
1. to juz jest powazny zabieg operacyjny - nie krotki zabieg, jak w przypadku samca... szczurka jest pod narkoza, weterynarz rozcina jej brzuszek i usuwa narzady rodne... narkoza zawsze jest ryzykiem (szczurka po prostu moglaby nie przezyc), a do tego rekonwalescencja tez moze potrwac kilka dni... mozliwe, ze szczurka musialaby nosic po operacji kolnierz, bo szwy na brzuszku moglyby ja draznic...
2. nielatwo jest znalezc weterynarza, ktory podjalby sie wykonania takiej opercaji... macica szczurzycy jest wielkosci glowki od zapalki i naprawde ciezko ja znalezc...
3. cena takiej operacji przeproczylaby pewnie 100 zlotych...
decyzja nalezy do ciebie... skutecznosc tej metody jest udowodniona, ale nie wiem, czy warto ryzykowac...
1. to juz jest powazny zabieg operacyjny - nie krotki zabieg, jak w przypadku samca... szczurka jest pod narkoza, weterynarz rozcina jej brzuszek i usuwa narzady rodne... narkoza zawsze jest ryzykiem (szczurka po prostu moglaby nie przezyc), a do tego rekonwalescencja tez moze potrwac kilka dni... mozliwe, ze szczurka musialaby nosic po operacji kolnierz, bo szwy na brzuszku moglyby ja draznic...
2. nielatwo jest znalezc weterynarza, ktory podjalby sie wykonania takiej opercaji... macica szczurzycy jest wielkosci glowki od zapalki i naprawde ciezko ja znalezc...
3. cena takiej operacji przeproczylaby pewnie 100 zlotych...
decyzja nalezy do ciebie... skutecznosc tej metody jest udowodniona, ale nie wiem, czy warto ryzykowac...
.......
Jesli chodzi o to czym sa nowotwory to ja, uwiez mi bardzo dobrze wiem co to za gó***!!!(czy u szczurasków czy u ludzi)Szukam... i nie wincie mnie za to.A naskakiwanie na ludzi mi sie podoba,kazdy z nas jakos zaczynał i wszyscy ciagle sie uczymy.A wy moi drodzy "odpowiedzieliscie" tylko na pierwsza czesc mojego pytania.Dzieki wielkie.....[/img][/list]
i jeszcze jedno, wcale nie mowie ze oddam do zoologicznego!
krwiopijka dzieki ale to nie dla nas:)
i jeszcze jedno, wcale nie mowie ze oddam do zoologicznego!
krwiopijka dzieki ale to nie dla nas:)
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
nikt tak nie powiedziałChcesz iść do sklepu i włożyć swoją szczurcię do akwarium z samcem, żeby ją zapłodnił? Przeraża mnie ta myśl.
tak:)Zastanawiałeś się co zrobisz z małymi szczurkami, jak się urodzą?
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
i co,masz juz tych kilkunastu chetnych?
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
[quote="Alispo"]i co,masz juz tych kilkunastu chetnych?[/quote]
niech zyje ironia :lol:
tak mam chetnych i jeszcze sie znajda a jak bedzie ich juz wystarczajaca duzo to dopuszcze moje słoneczko:) :twisted:
niech zyje ironia :lol:
tak mam chetnych i jeszcze sie znajda a jak bedzie ich juz wystarczajaca duzo to dopuszcze moje słoneczko:) :twisted:
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
coz... ja i tak nie sadze, zeby to cokolwiek dalo (nasz wet twierdzi, ze gadanie o ciazy zmniejszajacej ryzyko raka to wierutne bzdury i przez takie bajki schroniska sa przepelnione)... jesli juz jestes calkowicie przekonany, to dokladnie poczytaj inne tematy na tym forum (bo jest wiecej argumentos 'przeciw' niz problem znalezienia nowego domu dla malych) i jekies artykuly o opiece nad malenstwami - trzeba poswiecic im duuuzo czasu, zeby dobrze je oswoic...
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Nie chodzi tylko o zapobigniecie nowotworowi ale tez o to ze chcemy miec wiecej szczuraskow i jestesmy im wstanie zapewnic dom ciepły i kochany. Moze nie az 12 czy wiecej ale z reszta nie bedzie problemu,w zoologicZnych nie ma u nas zbyt wiele szczurkow a chetni są.
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Od razu napisze coś od siebie bo znając dyskusje z tego forum może zrobić się nieciekawie.
jestem pewna, że Piotrasowi nie chodzi o to, by oddać młode do zoologa tylko w dobre, ciepłe ręce a fakt małej ilości szczurków w sklepach miał prawdopodobnie na celu zaznaczenie, że jest duży popyt na te zwierzaki, nie ma ich gdzie dostać, więc na pewno trafią w dobre ręce i będą właśnie tymi wyczekanymi...
jestem pewna, że Piotrasowi nie chodzi o to, by oddać młode do zoologa tylko w dobre, ciepłe ręce a fakt małej ilości szczurków w sklepach miał prawdopodobnie na celu zaznaczenie, że jest duży popyt na te zwierzaki, nie ma ich gdzie dostać, więc na pewno trafią w dobre ręce i będą właśnie tymi wyczekanymi...
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Swieta szczurza racja w koncu ktos kto CZYTA to co człowiek pisze
mam nadzieje ze mnie rozumiecie
mam nadzieje ze mnie rozumiecie
szczurcie nasza Bella i Emi oraz my Piotras i Rhenata pozdrawiamy..a Beatrice macha do nas z nieba
Rodzenie malych a wystepowanie nowotworow
Po pierwsze- owszem każdy z nas zaczynał, ale od czytania. A pytania zadałeś są już na forum kozystaj z opcji Szukaj.
Po drugie- czytamy to co piszesz i doczytaliśmy że chcesz dopuścić szczurkę bo wtedy nie będzie miała nowotworu. Skąd mamy wiedzieć, że w Twoim mieście nie ma szczurków na sprzedaz? Twój post był cholernie samolubny i wyglądało na to, że chcesz tylko po to dopuścić szczura żeby nie miał nowotworu...
"Bardzo mi zalezy na tym zeby miała młode poniewaz moje poprzednie samiczki wszystkie miały nowotwory,co mogło byc spowodowane brakiem młodych u nich tym razem nie mam zamiaru do tego dopuscic!"
Jeśli Cię źle zrozumiałyśmy to przepraszamy, ale to także Twoja wina
Po drugie- czytamy to co piszesz i doczytaliśmy że chcesz dopuścić szczurkę bo wtedy nie będzie miała nowotworu. Skąd mamy wiedzieć, że w Twoim mieście nie ma szczurków na sprzedaz? Twój post był cholernie samolubny i wyglądało na to, że chcesz tylko po to dopuścić szczura żeby nie miał nowotworu...
"Bardzo mi zalezy na tym zeby miała młode poniewaz moje poprzednie samiczki wszystkie miały nowotwory,co mogło byc spowodowane brakiem młodych u nich tym razem nie mam zamiaru do tego dopuscic!"
Jeśli Cię źle zrozumiałyśmy to przepraszamy, ale to także Twoja wina
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL