szczury.org

W sklepie zoologicznym obok mnie, w akwarium 25×25×25 siedzi samica dumbo rex szary kapturek i ma ok. 6 młodych. Młode mają zamknięte oczy, ale mają już futerko. Nie wiem czy jej jakoś pomóc, wziąść ją ? Co mam robić? Żal mi jej

PS. Jeśli założyłam ten wątek w złym temacie to przepraszam

Wziąć jeśli dadzą Ci za darmo w co wątpię .
Jeśli ją kupisz nawet za symboliczną kwotę to dasz zarobić na następne takie.
Smutne to bardzo. Ja już dawno nie zaglądam do zoologów .

Maluchy mają już futerko i uszy. Pewnie mają około 5 dni. Ich mama ma chyba 2-4 miesiące. Dziś porozmawiam z mamą o możliwości wzięcia. Tylko, że nie wiem czy mi ją w ogóle nawet sprzedadzą :/ .
Jak byłam w tym zoologu gdy ona była jeszcze w ciąży to pani mówiła, że nie można jej kupić, bo może później zjeść młode po porodzie. Teraz ma za klejone od przodu akwarium kartką. Bidulka

Nie kupuj jej. Nie płać sklepowi w nagrodę za męczenie zwierząt. Jeśli ją kupisz, za Twoje pieniądze sklep sprowadzi sobie 5 kolejnych takich samic.

Spróbuj porozmawiać o tym, czy oddadzą ją za darmo po odchowaniu młodych - ponamawiaj, że taki duży szczur już się nie sprzeda itp., tym bardziej jeśli wyglądałaby na chorą. Wyłącznie wyciąganie szczurów ze sklepu za darmo jest ich ratowaniem, w przeciwnym wypadku tylko finansujesz męczenie kolejnych.

Mili są ludzie, ja tam często przychodzę. Może jak pokaże parę zdjęć moich szczurzych warunków to mi ją oddadzą. ( A jak przyjdę z tatą to na pewno mi ją dadzą )

PS. dlaczego nie wziąć jej razem z małymi ? wtedy że tak powiem może wezmę ,,samice + jej dzieci gratis " ?

Nie dadzą ci dzieciaczków "gratis". One są NA SPRZEDAŻ .
Lub będą jak przeżyją i dorosną. Ale faktycznie mamusię możesz spróbować uratować bo argument że takiej "starej" już nikt nie kupi czasem działa. Tylko nie kupuj......
Wiem że to trudne. Sama kiedyś dawno kupiłam 2 szczury bo mi serce pękło jak zobaczyłam w jakich są warunkach. Ale potem niestety zrozumiałam i dowiedziałam się jakie były konsekwencje tych moich "zakupów" za 24 zł . Za tydzień było tam 10 następnych biedaków.......

Postanowiłam że wezmę samice po wychowaniu młodych ( jej! Doszczurze się wreszcie )

Najpierw załatw jej wydanie za darmo, to może nie być takie proste. Wytłumacz też rodzicom, żeby Ci jej nie kupowali, bo może im się zrobić Ciebie żal - a nie o to tu chodzi. Nie wykupisz przecież kolejnych kilku szczurów, które przyjdą na jej miejsce.

No będę co tydzień do niej zaglądała i sprawdzała jakie ma warunki. Już mam dla niej imię : Abi .

olgapsiara, nie wymyslaj imion i nie przywiazuj sie do niej, skoro nawet nie wiesz, czy sklep Ci ja wyda. Szkoda by bylo, zebys sie zawiodla.

Hmmm..... Ale często o niej mówię, to nie będę mówić ,,szczur ze sklepu zoologicznego " , tylko ,,Abi "

Dziś poruszę z mamą ten temat . Trzymajcie kciuki, żeby Abi nie poszła na karmę dla węża, tylko żeby znalazła u mnie szczęśliwy domek

PS. Jest duża różnica wydatków pomiędzy 2, a 3 szczurami?

Nie, praktycznie niezauważalna, jeżeli chodzi o takie codzienne, standardowe wydatki.

Wczoraj zrobiłam na kompie prezentacje o Abi . Dziś jak wrócimy z wystawy to im pokaże

Pamiętaj tylko, żeby wyciągnąć ją za darmo. Kupując ją nikomu nie pomożesz, tylko sprowadzisz kolejne szczury do sklepu.