szczury.org

Wiem. NIE KUPOWAĆ !!!!!

Masakra ! Dziś złamał się Mysi ząb więc musimy iść do weta .W zależności od kosztów chyba odpuszczę sobie z Abi . Może jutro do niej zajrzę jak tam

Pytałaś już, czy Ci oddadzą?

Nie. W tym tygodniu spytam

Idę dziś do tego zoologa. Właśnie wychodzę

Byłam i widziałam. Abi ma według pani w sklepie 4 miesiące. Ma 5 pięcio tygodniowych maluchów. Pytałam się czy będą je rozdzielali , a właściciele powiedzieli, że za 1-1.5 tygodnia . I najstraszniejsze: Pani zdejmuje transporter z myszkami. Na nim napisane ,, nie na sprzedaż " . Pytam się czy one są w ciąży, a pani że ma taką nadzieję, bo przecież to jest hodowla .
Pytałam się też czy mi ją wydadzą za darmo, a pan powiedział, że oczywiście, ale tylko gdy razem z nią kupie np. 3 klatki , 30 opakowań karmy itp. Jeszcze może tato coś załatwi. A ogólnie co wy o tym sądzicie ?

Olga, tak jak Ci pisałam na SB, szanse wyciągnięcia stamtąd jakiegokolwiek zwierzaka graniczą z cudem. To jest biznes, nikt za darmo nie odda Ci "maszynki do robienia pieniędzy". Przykro mi, ale taka jest brutalna prawda. Nie każdemu zwierzątku możemy pomóc, choćbyśmy bardzo tego chcieli.
Jeśli właściciele sklepu nie weszli w posiadanie samiczki wbrew swojej woli (czyli np ktoś im jej nie podrzucił do sklepu), tylko na niej zarabiają, a warunki w sklepie nie wzbudzają większych wątpliwości co do jakości opieki nad zwierzętami, nie możemy zrobić nic.

Mała pewnie już kupiona. Tak czy siak ja mam już ogonki i więcej niż 3 nie potrzebuje, więc temat chyba można zamknąć.

PS. Abi z maluchami została przeniesiona do duny, więc chociaż tyle dla niej zrobili