Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Hmmm... temat mówi wszystko. :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: IVA »

Ja również cieszę się, że dla Twojej szczurci wszystko skończyło się dobrzei i mała przeżyła zarówno uśpienie jak i sam zabieg.
Jeśli masz tak dobrą klinikę jak wynika z Twojego opisu to prosze Cię podziel się informacją, gdzie ona się znajduje. Na Śląsku jest dość trudno z dobrymi lecznicami. Ja co prawda ze swojego weta jestem zadowolona ale w życiu różnie bywa.
Pamiętam, że jak odeszła moja samiczka i pozostawiła mi dziewięciodniowe maluszki to szukałam pomocy w lecznicach nie tylko na terenie Gliwic ale też okolicznych miast i nikt nie zaoferował mi karmienia maluchów (oczywiście odpłatnego), a tylko niektórzy potrafili dać jakieś sensowne rady jak i czym karmić.
W takie sytuacji informacja o "Twojej" klinice może być bardzo cenna nie tylko dla mnie.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: limba »

Adres kliniki przenioslam >>TUTAJ<<
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: IVA »

Dziękuję, odnotowałam sobie. Mam nadzieję, że jednak nigdy nie bedzie mi potrzeby.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Jukka
Posty: 30
Rejestracja: ndz mar 26, 2006 1:58 pm
Kontakt:

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Jukka »

Czy jak szczurzyca ma rok mozna ja rozmnozyć ??
Chodzi mi o to ze jak kupie albo przygarne młode ale nie od mojej samicy to one beda sie gryzły a ja nie chce tego! dlatego padło moje pytanie czy moge ja rozmnozyć i czy to od samicy czy od samca zalezy ile młodych sie urodzi ?? [ im szczur starszy to mniej młodych rodzi--tak czytałam ] :? :drap:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: ESTI »

[quote="Jukka"]Chodzi mi o to ze jak kupie albo przygarne młode ale nie od mojej samicy to one beda sie gryzły a ja nie chce tego! [/quote]
Co to za bzdura. :shock:

Proponuje zapoznac sie z >>>TYM<<< tematem!
Obrazek
Jukka
Posty: 30
Rejestracja: ndz mar 26, 2006 1:58 pm
Kontakt:

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Jukka »

No okey czyli ze co sugerujesz ??
Dokupić ?? Rozmnożyć ?? A z reszta czy mozna rozmnażać szczyry które maja rok ??
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Lulu »

Jukka, przeczytalas temat, do ktorego ESTI dala linka? wydaje mi sie, ze nie :roll: albo chyba nie do konca zrozumialas co tak jest napisane...

do tego polecam tez ten temacik >>klik<<...

sprobuj przeczytac dokladnie i ze zrozumieniem, a wszystko stanie sie jasne...
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Nakasha »

Mam pytanie.... moje samiczki, które mają ok. roku i 8 miesięcy, ciągle regularnie mają rujki. Być może jest to spowodowane tym, że całe życie były z samcami (chociaż wykastrowanymi). Kiedy już na 100% ruja ustaje? Czytałam, że w wieku 1,5 - 1,8 roku, ale jak widać, nie jest to cała prawda. Czy samiczka będzie miała ochotę kopulować z samcem również wtedy, kiedy okres płodności się u niej skończy? Jeśli tak, to w jaki sposób to poznać?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: turybiusz »

Moje szczurki mialy powyżej 2 lat, gdy objawy rujki ustały u nich zupełnie. Wet powiedział, że nawet gdy nie widac objawów, nie jest to dowodem na to, że rujki nie ma.
...
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Anita »

Moja Bombka ma ponad 2 lata, a rujki miewa :roll:
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: merch »

U mnie jedynie karma ma rujki ,które zauważam , natomiast jak pytalam o to dr Wojtyś to powiedziala ,że mogą je mieć do końca życia .
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Joanka
Posty: 340
Rejestracja: pt maja 27, 2005 4:08 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Joanka »

To ja zapytam: czym się objawia ruja u szczurzycy? Jak słowo daję, miałam przecież szczurę półtora roku i nigdy nie zauważyłam u niej nic, co mogłabym z rujką skojarzyć. Ja się nie znam na szczurach teoretycznie, ale myślałam, że mam już odrobinę doświadczenia.
UPD. Dobra, już wiem, poczytałam sobie. Flora nigdy się tak nie zachowywała, dziwne.
Some men like the fishing
And some men like fowling
And some men like to hear
The cannonballs are roaring
Me - I like sleeping
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: merch »

Gdyby nie Karma tez bym nie wiedziała, najbardziej widać przy facecie ale nie koniecznie do faceta gada , strzyze uszkami i wybałusza oczka, jest szybka lata z miejsca w miejsce nawiazuje kontakt , piszczy przy podnoszeniu i ma całe mokre podbrzusze. Pozostałe moje szczurki tez mają rujki w koncu jedna urodziła dzieciaczki a ja nigdy nic nie zauważałam.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: Elly »

Jak sie szczurkę głaska to ona sie tak jakby 'napina', podnosi tyłek troche w góre. Mozna zauwazyc, ze tak smiesznie trzęsie uszkami :D Ale są szczurki, które nie ukazują swojej rujki
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

Niepokojąca ciąża u mojej szczurki.

Post autor: an »

moje dziewczyny nie miaja rujek mimo, ze mieszkaja z dwoma kastrowanymi samcami. tylko raz widzialam, ze Dove miala rujke w domu, ale wtedy Azazello byl jeszcze pelnowartosciowym samczykiem ;)
natomiast jak Dove pojechala do kawalera, to juz czujac jego zapach w samochodzie zaczela przytupywac tylnymi lapkami i dostala rujki z miejsca- praktyczna dziewczyna :)
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmnażanie”