Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
bubu
Posty: 838
Rejestracja: śr lis 25, 2009 6:07 pm
Lokalizacja: Libiąż

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: bubu »

My byłyśmy tylko na balkonie,ale mam w planach zabrać baby na spacer,kiedy będzie ciepło :)
Awatar użytkownika
`naatka
Posty: 485
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 5:19 pm
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: `naatka »

czyli tak połazić po mieście jak bedzie ciepło ze szczurem moge xd? tak zeby sobie w kapturze siedział czy coś.
Obrazek
Ze mną od końca września'10
szczurzaszczuralubiszczurę.
Awatar użytkownika
CzarrnaWdowa
Posty: 277
Rejestracja: wt paź 27, 2009 5:57 pm
Lokalizacja: Tarnów

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: CzarrnaWdowa »

`naatka pisze:czyli tak połazić po mieście jak bedzie ciepło ze szczurem moge xd? tak zeby sobie w kapturze siedział czy coś.
tylko pod warunkiem, że szczur jest oswojony w 100 procentach, nie jest strachliwy i nie ma skłonności schodzenia z ramienia :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

— George Bernard Shaw
Olka1988
Posty: 24
Rejestracja: pn maja 25, 2015 7:18 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: Olka1988 »

Witam
pozwolę sobie odkopac temat ;)
Mam pewne wątpliwości i kilka pytań.
Jak to jest z tymi spacerami ? Chciałam adoptowac szczurke (mam dwie i ta miała być trzecia). Wypelnilam ankietę i okazało się ze nie mogę adoptowac szczurki bo napisałam ze będę z nią wychodzić na spacery. 10 lat temu mialam szczury i uwielbiały wychodzić na spacery na ramieniu. Oczywiście jak były oswojone i przyzwyczajone do mnie. Wyjasnilam Pani z fundacji jak będą wyglądać spacery ( po pierwsze szczur oswojony, po drugie nie na zatloczona ulice a raczej na łąkę, po trzecie zawsze blisko mnie, zawsze z wodą i karmą pod ręką...). Ale zostałam potraktowana jak osoba nieodpowiedzialna, wrecz szalona... Pani wyjasnila ze spacer ze szurem jest bardzo niebezpieczny bo szczur moze zobaczyc ptaka drapieznego i w panice uciec lub zostac zaatakowany przez owego drapieżnika.
Nie wiem co mam o tym myśleć. Jak to wygląda u Was ? Czy te spacery sa az takie zle ? Zawsze uwazalam ze spacery sa dla szczurow przyjemne i nie są skrajnie niebezpieczne... ale moze ze mna cos nie tak :/
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: ssylvusia »

Wg mnie jest kilka argumentów za niewychodzeniem ze szczurem na "spacery":
- Szczury to zwierzęta terytorialne. Najbezpieczniej czują się na znanym sobie terenie, nie bez powodu przy łączeniu poleca się branie szczurów do transportera i zabieranie w nim na spacery po okolicy lub na wspólne wyprawy do weterynarza. Takie wyprawy ich stresują, przez to zbliżają się do siebie i łatwiej im się dogadać. Ogony nie lubią też otwartych przestrzeni. Zauważ, że Twoim szczurom łatwiej poruszać się wzdłuż ścian, czy innych przedmiotów, które je osłaniają. Tak samo w klatce lubią miejsca, które są zabudowane i gdzie czują się bezpiecznie. A taka łąka... no cóż gdzie tu się można skryć?

- Szczury to zwierzęta nocne. Zabieranie ich na łąkę w słoneczny dzień, "bo mamy taką piękną pogodę" jest niezdrowe przede wszystkim dla ich wrażliwych oczu. One najlepiej czują się po zmierzchu i wtedy też są najbardziej aktywne.

- Szczury to zwierzęta delikatne pod względem zdrowia. Nasze futrzaki w zdecydowanej większości wywodzą się od szczurów laboratoryjnych, a nie dzikich przez co ich organizm nie jest odporny na warunki panujące na zewnątrz. Bardzo łatwo wtedy możemy ściągnąć sobie na głowę zapalenie płuc, pasożyty i tym podobne przygody, które łapią się naszych szczurów jak rzep psiego ogona ;)

- Szczurzy reagują na wszystko instynktownie. Choćbyśmy mieli nie wiem jak bardzo oswojonego szczura może się zdarzyć sytuacja, że wystraszy się nagłego dźwięku, zapachu lub czegokolwiek innego, czego my nie dostrzeżemy. Naturalnym odruchem w takiej sytuacji jest ucieczka. I niestety nie łudźmy się, nie zawsze jest to ucieczka w naszym kierunku. Ogon czmychnie w popłochu gdzieś w krzaki i nie mamy najmniejszej szansy na znalezienie go.

Reasumując, dla Twojego i Twoich szczurów spokoju zrezygnowałabym z takich wypraw, bo nie służą one niczemu dobremu. Oczywiście, szansa na to że szczura porwie jakiś drapieżnik jest stosunkowo niska, ale po co narażać je na przewiania i stres związany z przebywaniem w obcym miejscu?
ObrazekObrazek
Olka1988
Posty: 24
Rejestracja: pn maja 25, 2015 7:18 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: Olka1988 »

Oczywiście nie mam zamiaru puszczać ich na tej łące (bo nie zaznaczyłam tego w wcześniejszym poście). Wydaje mi się ze dla niektórych szczurów faktycznie taki spacer może być stresujący ale moja Chili (*) bardzo to lubiła i nie było to dla niej stresem. Dlatego tak bardzo zależy mi na opini innych. Ja osobiście nie sądzę żeby to było coś strasznego chyba że szczur z charakteru jest raczej strachliwy wtedy wiadomo ze taki szczurek lepiej żeby pozostał w domu.
Mili i Kala są u mnie od prawie miesiąca i jeszcze z nimi nie wychodzilam (po pierwsze to jeszcze maluchy a po drugie chce sie poradzic innych w tym temacie).
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: ssylvusia »

No ok, ale podaj mi proszę wymierne korzyści, jakie szczur czerpie z takiego spaceru. Ja podałam konkretne argumenty przemawiające za tym, że wynoszenie szczura w nieznane miejsce jest dla niego niekomfortowe, niebezpieczne dla jego zdrowia i przede wszystkim niezgodne z jego naturą. Skąd wiesz, że Twoja poprzednia szczurcia to lubiła? Jak to stwierdziłaś? Nie odbieraj tego proszę jako atak, ale skoro już zaczęłaś taką dyskusję to przedstaw proszę argumenty potwierdzające słuszność Twoich racji a nie tylko własne widzimisię.
ObrazekObrazek
Olka1988
Posty: 24
Rejestracja: pn maja 25, 2015 7:18 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: Olka1988 »

Nie chodzi tu o moje widzimisie chciałam zapytać co inni myślą o spacerach. Nie do końca rozumiem Twoje stwierdzenie że wychodzenie ze szczurem jest niezgodne z jego naturą. Trzymanie szczura w klatce jest niezgodne z naturą ale wiadomo ze dla bezpieczeństwa naszych ogonkow klatka jest czasami konieczna.
Jeśli chodzi o moją Chili (*) i skąd wiem ze jej się to podobalo: chili i ja byłyśmy doslownie jak najlepsze przyjaciolki. Chili miala caly czas otwarta klatke. Chodzila po moim pokoju i do klatki chodzila tylko spac i jesc (choc jadla tez i na moim stole). Pierwszy spacer byl w transporterku. Wyjelam ja wtedy tylko na doslownie 5 minut i mialam na sobie arafatke pod którą mogła się skryc. Wychylala swoj nosek i spogladala czujnie na wszystko. W chwilach gdy czuła się niepewnie chowala sie pod arafata. Na nastepnym spacerze byla na moim ramieniu dłużej. Na kolejnym czula sie juz bardzo wyluzowana (ze tak to okresle) nie chciala wracac do transporterka i była spokojna. Każdy kolejny spacer byl fajniejszy i po kilku spacerach juz nawet pokazywala ze chce wyjsc. Wskakiwala na transorter i uparcie na nim siedziala. Podchodzilam, wspinala się na ramię i wychodzilysmy na spacer. Jakie miala z tego korzysci ? Nie wiem ale wiem, że to lubiła. Była wspaniała. Bardzo fajnie wspominam te nasze spacery ale po wczorajszej opini Pani z fundacji zwatpilam i chcialam zapytac innych o opinie.
Dziękuję za Twoją opinie :) jest dla mnie ważna, będę pamiętała o Twoich uwagach i spostrzeżeniach :)
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: ssylvusia »

Olka1988 pisze:Nie do końca rozumiem Twoje stwierdzenie że wychodzenie ze szczurem jest niezgodne z jego naturą.
Tak jak pisałam wcześniej - nasze szczury wywodzą się ze szczepów laboratoryjnych. Nie mają w zasadzie nic wspólnego ze szczurami wolnożyjącymi. Ich organizm nie jest odporny na czynniki zewnętrze i są bardzo narażone na przeróżne bakterie występujące na dworze. Wystarczy wspomnieć, że czasem lekki przeciąg powoduje poważne problemy z drogami oddechowymi lub przyniesienie chociażby na butach świerzbu, żeby przeniosło się na całe stado. Poza tym są to zwierzęta nocne i przesypiają większość dnia, więc wynoszenie ich na dwór w ciągu dnia jest wbrew ich biologicznemu zegarowi. Powtarzam się, ale mam wrażenie że te argumenty po prostu w naszej rozmowie pomijasz.

To, że jedna Twoja szczurcia nie złapała żadnej choroby i Ci nie uciekła w popłochu (a jak wszyscy dobrze wiemy szczury czasem na sobie znanym terenie tak się przestraszą jakiegoś hałasu, że uciekają na oślep i nie wychodzą z kryjówki przez kilka godzin) nie znaczy, że osoby, które mają wieloletnie doświadczenie w opiece nad szczurami nie mają racji (mam tu na myśli osobę z fundacji, u której zapewne w ciągu miesiąca przewija się więcej szczurów, niż my będziemy mieć przez całe swoje życie).

Na koniec tylko napiszę, że jak sama zauważyłaś wymiernych korzyści z takich spacerów nie ma poza Twoim subiektywnym odczuciem, że szczurci się to podobało, więc nie ma sensu ryzykować tego, że szczurowi coś się może stać. Pozdrawiam.
ObrazekObrazek
cane
Posty: 418
Rejestracja: pt maja 29, 2015 4:43 pm

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: cane »

Ola zgodzę się - są dziwaki uwielbiające spacery... Ale to rzadkość i lepiej nie sprawdzać niż niepotrzebnie szczury stresować.

U mnie na 7 szczurów tylko 1 lubił wychodzić [jak chciałam wyjść z psem to pchała mi się na ramię - w dni zimne/gorące/niefajne pogodowo musiałam Astę w klatce zamykać :P ]. Nauczyła się tego podczas "spacerów" do weterynarza ::) . Z obecnymi dziewczynami nawet nie próbuję wychodzić - jakbym te 10 lat temu zdawała sobie sprawę z tego jakie jest ryzyko chorób to też nie pozwalałabym maleńkiej na spacerki ::)
Olka1988
Posty: 24
Rejestracja: pn maja 25, 2015 7:18 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Post autor: Olka1988 »

Cane - bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) no właśnie ja miałam tak z moją Chili że ona to uwielbiała a nie mając doświadczenia z innymi i szczurami chce zobaczyć co o spacerach myślą inni :) mialam wprawdzie 10 lat temu 4 szczury w domu ale ja zajmowałam się głównie moją kochana Chili. Moi bracia i siostra zajmowali się pozostałą trójką ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”