Na ile może skoczyć?

[Sznurówka355]

Witam, tak więc szukałam odpowiedzi na moje pytanie po internecie ale coś nie mogę znaleźć Tak więc pytanie brzmi : Czy szczur zeskoczy z łóżka/kanapy ? I max. ile centymetrów jest w stanie przeskoczyć/zeskoczyć?

[Imbira]

Szczury potrafia wskoczyc i zeskoczyc z kanapy ,lozka, biurka, komode... Przynamniej ja mam taka latajaca Tosie :-P

[Sznurówka355]

Chcę je właśnie wypuścić tyle że ja mam taki pokój iż nie da się go "zakneblować" żeby szczurasek nie wszedł w dziurkę a później z niej nie wyszedł ;<

[noovaa]

Każdy pokój da się zabezpieczyć, trzeba troszkę pracy i chęci... i przede wszystkim wyobraźni.

Wybiegi na łóżku to stanowczo za mało. Mamy temat o zabezpieczaniu pokoju, tam wiele pomysłów od osłon na kable, po zatykanie dziur.

[sciurus vulgaris]

Hej, pamiętaj, że szczur to nie chomik, który nie potrafi ocenić wysokości. Jeśli szczur widzi, że coś jest dla niego za wysokie to na 99,9% nie będzie próbował. ;-) Poza tym, jeśli wypuścisz malucha na łóżko i będzie pod Twoją obserwacją - nic złego się nie stanie. On przecież tylko chodzi i ogląda, nie ma na celu za wszelką cenę uciec. ;-) Po prostu nie pozwalaj mu wchodzić w te dziurki. Swoją drogą, Twitch zbadał już każdą dziurę w pokoju (nie gryzie kabli więc nie mam większego strachu kiedy włazi za kolumny czy pcha mi się pod gramofony) i nigdy nie było problemu, żeby go z jakiejś wyciągnąć. Zazwyczaj obadaną dziurę dobrowolnie opuszcza, a jak wyjątkowo mu się spodoba to wystarczy że grzecznie zawołamy i wraca.

[saszenka]

Hej, pamiętaj, że szczur to nie chomik, który nie potrafi ocenić wysokości. Jeśli szczur widzi, że coś jest dla niego za wysokie to na 99,9% nie będzie próbował. ;-)

Ha! Ośmielę się nie zgodzić Co więcej, będzie próbował dopóty, dopóki mu się nie uda!
Moje 3 są tchórzami i poza łóżko nie schodzą (za to kulturalnie z niego zwisają), natomiast czwarta, Gaba, która nie zna strachu ani słowa "niemożliwe" jest aktualnie w trakcie prób wejścia na lampę ścienną
Przed dokonaniem śmiałych prób szczuras zwykle się przymierza, ocenia stopień trudności i odległość, więc to jest ten moment, gdy można próbować go przechwycić Wszystko zależy od charakteru ogona i jak z dziećmi, niczego w stu procentach nie można być pewnym

[Megi_82]

Najbezpieczniej jest chyba nie zakładać, że szczur z czegoś nie zeskoczy albo, że gdzieś nie wskoczy. Dwie z moich bab są w stanie z miejsca skoczyć koło pół metra w górę, skok w dół to w ogóle hardcore, zdarzył się skok z ramienia na podłogę. Standardem jest przeskok z ławy na dach klatki, odległość (zmierzyłam ) 67cm + różnica wysokości 15cm (klatka wyżej). Także skok z kanapy to na śpiocha

[sciurus vulgaris]

Nie mówię, że gdzieś nie wskoczy albo nie zeskoczy. Mówię, że zastanowi się sto razy zanim to zrobi. :-) Oceni wysokość, odległość, swoje możliwości. I jeśli uzna, że to nie jego poziom to zrezygnuje. Zostawiłam też drobny margines błędu dla brawurowców takich jak Gaba. Nie zdarzyło mi się natomiast żeby szczur świadomie skoczył z niebezpiecznej lub śmiertelnej dla siebie wysokości (jak np chomiki które regularnie latają nawet z 2 piętra domu).

Sznurówka martwi się o ucieczkę z łóżka. Od razu Ci powiem: tak, jak zechcą, bez problemu zejdą z łóżka. Łóżka nie mają zazwyczaj zawrotnych wysokości. Szczególnie łatwo zejdą z takiego pościelonego, gdzie pazurkami można się jeszcze asekurować. Ale jaki to problem? Przecież jesteś z nimi. Jak schodzą, a Ty sobie nie życzysz - zawracaj je. Jak nalegają - ty nalegaj mocniej! Wiadomo, że chciałoby się dawać im wszystko czego chcą, ale jeśli to ma być dla nich niebezpieczne to lepiej żeby się na nas troszkę pozłościły.
Może pomyśl o innym wybiegu? Może w łazience nie masz tylu "norek" i tam mogłyby sobie raz dziennie poszaleć? A może masz ładnie ogrodzony balkon? Ja np. mam kocura, a że mieszkamy na 6 piętrze to ze strachu osiatkowałam sobie cały balkon (od naszej podstawy aż do podstawy sąsiada wyżej), który teraz jest idealny na wybieg dla Twitcha. Oczywiście tylko pod moim okiem. Mimo, że szczurek nic nie gryzie ani nie ucieka to lepiej dmuchać na zimne. I radzę to każdemu właścicielowi, każdego zwierzaka.
Pomyśl jeszcze o jednym plusie - bądź przy nich na każdym wybiegu, a na pewno jeszcze bardziej się do siebie zbliżycie. Penetrujcie zakamarki razem! :-)

[nienazwana]

Moje dwie dziewuszki są w tym względzie całkowicie inne. Helenka to szczur niskopienny, preferuje powierzchnie niskie i płaskie, najlepiej dywan, po którym można kicać. Ewentualnie wspina się lub schodzi po fotelach. We wspinaczkach chyba przeszkadza jej "zawieszenie" ostatnio nabierające okrągłego kształtu. Za to Zosia to szczur alpinista. Parapety, kaloryfery (po wewnętrznej stronie z całym tym kurzem ze środka ), szafki nie stanowią problemu. Potrafi wspiąć się po pionowo zawieszonym kablu na wysokość 1,5 metra (gorzej ze schodzeniem ). Ostatnio rozpracowuje stojący wentylator, taki wysoki. Wspina się po metalowej śliskiej rurze po czym zjeżdża w dół. Bez problemu wchodzi po metalowych rurkach deski do prasowania. Skoki odstawia na prawie pół metra.Wyraźnie to lubi .Nie ukrywam, że czasem wspinaczki kończą się upadkiem . Nie zawsze zdążę ja zaasekurować, choć muszę non stop mieć na nie oko bo uwielbiają kable oraz robienie haftów Richelieu na czym popadnie . A mają dopiero 4 miesiące, więc pełnia możliwości chyba jeszcze przed nimi.

[Sznurówka355]

Okej, dziękuję wam wszystkim Tylko że coś moją Mike i Shandi nie mogę nauczyć reagowania na imię :< Takie z nich uparciuchy!

[sciurus vulgaris]

Shandi brzmi dość dźwięcznie, używaj imienia często a w końcu zalapie. :-) Akcentuj SZ. próbuj ją wołać do jedzonka jakimś "szaszaszasza" a potem "SZZZZZZZZZZZZZZZZandi, SZZZZZZZandii". sama głoska "sz" powinna być dla niej łatwa do zrozumienia. Mike brzmi mniej konkretnie ale spróbuj stawiać na literkę "k". 'MajKKKK, MajKKKK' :-) uda się, zobaczysz!

[Sznurówka355]

Mike brzmi mniej konkretnie ale spróbuj stawiać na literkę "k". 'MajKKKK, MajKKKK' :-) uda się, zobaczysz!

To miało być imię Mika czyli akcentować tak jak by tą linerkę KKKKKkkk Mikkkaa cip cip Okej, dzięki za poradę

[sciurus vulgaris]

oj, przeproś ode mnie Mikę za tak rażący błąd!
jeśli będziesz wyraźnie akcentować najmocniejsze głoski to będzie im dużo łatwiej. Opowiadaj o postępach koniecznie!

[Sznurówka355]

Okej, a tak mniej więcej ile czasu będą się oswajały z tymi imionami?

[sciurus vulgaris]

To już zależy od szczurka, częstotliwości Twoich wołań i ... atrakcyjności nagrody oczywiście. wiesz już co jest ich ulubionym smakołykiem?