Temperatura w pokoju
: śr kwie 04, 2018 9:16 am
Witam
To mój pierwszy post tutaj więc wypada się przywitać. Siema, na imię mam Michał i mam 38 lat. Mieszkam w woj. Opolskim (Lewin Brzeski).
Od wielu lat marzę by mieć przyjaciela zwierzaka, opiekować się nim, wychować (mam silny instynkt chyba, pracuję z osobami niepełnosprawnymi od 15 lat i nadal pomaganie innym sprawia mi przyjemność). Jestem miłośnikiem przyrody. Niestety własnej rodziny nie udało mi się założyć i nie wiem czy znów będę próbował. Nie mam dzieci i w związku z tym nie mam się z kim bawić hehe
Ale nie o mnie ten temat. Po latach myślenia postanowiłem, że tym "zwierzakiem" będzie parka ogonków . Do mojej adopcji jeszcze daleko (chcę się przygotować jak najlepiej się da) więc czytam wszystko co znajdę na ten temat. Mimo dużej ilości informacji mam dwa pytania.
Otóż u mnie w domu jest chłodno, zawsze tak było. Temperatura przez cały rok to 16-17 stopni, czasem 18 (poza upałami w lecie, wiadomo), wszystkie okna mam na północ. Mi osobiście bardzo to odpowiada, ale zastanawiam się, czy szczurki mogą szczęśliwie żyć w takiej temperaturze. Z tego co czytałem, to tak, ale chciałbym się upewnić.
Wiem, że mogą się wtulać w hamaki, ale nie chodzi o to, by całe życie było im zimno i musiały się chować. Chcę by były szczęśliwe, inaczej zrezygnuję z adopcji.
Proszę o odpowiedź osoby doświadczone, czy ogonki mogą żyć w pokoju o temperaturze 16-17 stopni?
Oraz drugie pytanie, czy spotkaliście się z podnoszeniem temperatury w klatce o 1-2 stopnie lampami (tak jak to się robi w terrariach)?
Pozdrawiam
To mój pierwszy post tutaj więc wypada się przywitać. Siema, na imię mam Michał i mam 38 lat. Mieszkam w woj. Opolskim (Lewin Brzeski).
Od wielu lat marzę by mieć przyjaciela zwierzaka, opiekować się nim, wychować (mam silny instynkt chyba, pracuję z osobami niepełnosprawnymi od 15 lat i nadal pomaganie innym sprawia mi przyjemność). Jestem miłośnikiem przyrody. Niestety własnej rodziny nie udało mi się założyć i nie wiem czy znów będę próbował. Nie mam dzieci i w związku z tym nie mam się z kim bawić hehe
Ale nie o mnie ten temat. Po latach myślenia postanowiłem, że tym "zwierzakiem" będzie parka ogonków . Do mojej adopcji jeszcze daleko (chcę się przygotować jak najlepiej się da) więc czytam wszystko co znajdę na ten temat. Mimo dużej ilości informacji mam dwa pytania.
Otóż u mnie w domu jest chłodno, zawsze tak było. Temperatura przez cały rok to 16-17 stopni, czasem 18 (poza upałami w lecie, wiadomo), wszystkie okna mam na północ. Mi osobiście bardzo to odpowiada, ale zastanawiam się, czy szczurki mogą szczęśliwie żyć w takiej temperaturze. Z tego co czytałem, to tak, ale chciałbym się upewnić.
Wiem, że mogą się wtulać w hamaki, ale nie chodzi o to, by całe życie było im zimno i musiały się chować. Chcę by były szczęśliwe, inaczej zrezygnuję z adopcji.
Proszę o odpowiedź osoby doświadczone, czy ogonki mogą żyć w pokoju o temperaturze 16-17 stopni?
Oraz drugie pytanie, czy spotkaliście się z podnoszeniem temperatury w klatce o 1-2 stopnie lampami (tak jak to się robi w terrariach)?
Pozdrawiam