Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
t-k-a
Posty: 29
Rejestracja: wt gru 13, 2005 10:56 pm

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: t-k-a »

No u nas naszczescie w zoologu sa b.dobre warunki wszystkie zwierzeta sa trzymane w odpowiednich klatkach do ilosci nie cisną się ... i w ogole milo az jest w tym zologu Pan sprzedajacy tez jest bardzo mily naprawde zna sie na rzeczy ;) ale ! w miescie wybudowali nowy sklep :D trza tam sie przejsc :> :evil5:
Bo każdy z nas ma ukryty talent ... :)
Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Nakasha »

Dobrze jest oddawać klatki dla sklepów, ale trzeba co jakiś czas niezapowiedzianie przyjść i sprawdzać, czy są dobrze wykorzystywane. Niestety czasem więcej klatek oznacza po prostu więcej zwierząt, dlatego trzeba tego pilnować.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Bizi
Posty: 22
Rejestracja: pt sie 26, 2005 11:57 am

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Bizi »

były plany kupienia szczurka, poszłam do sklepu, w stargardzie, takiej mieścince niedaleko szczecina, klateńka malutka, wymiary transportówki, brak wody, masakra, i siedział sobie biedny szczuras w kąciku, młody to on juz nie jest, na 3 miesiące mi wygląda, pani dostała ode mnie reprymendę, wystraszyła się i.. mam nadzieję poskutkuje, a szczurek powędrował pod płaszczyk i do domciu, i tak sie zaczyna... Bąbel jest już drugi, w warszawie czeka Bruno, też wyratowany z zoologicznego z paszczy węża, łażę po sklepach i szukam bidulek... :wink:
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Nakasha »

Bizi, musisz brać pod uwagę, że wyratowywane ze sklepów szczurki mogą być chore (i często są), więc zanim takiego bidulka weźmiesz do siebie, musisz go dokładnie obejrzeć.

W niektórych sklepach szczurki są brane specjalnie dla węży - takie "odpadki" z hodowli albo z Akademii Medycznych - chore (np. z nowotworem) albo wyjątkowo agresywne. Z agresją, o ile masz duuużo czasu i serca, da się poradzić, ale branie szczurka z nowotworem - i to często już widocznym - mija się z celem, bo nowotwory nie są uleczalne i szczurek zazwyczaj w ciągu 2 - 3 miesięcy, mimo operacji (o ile w ogóle da się je przeprowadzić) umiera. Nie mówię tu o pchłach czy alergii, bo to jest wyleczalne ;)

I jeśli się zlitujesz i weźmiesz do siebie chorego szczurka, sprzedawca i tak da coś jeść wężowi, a tym razem z braku laku może to być szczurek zdrowy, który mógłby sobie znaleźć domek u kochającego właściciela.

Zawsze warto zwrócić uwagę, jeśli maleństwa są trzymane w złych warunkach, ale raczej nie polecam zabierania ich ze sklepu, szczególnie jeśli są młode. Na ich miejsce sprzedawca weźmie kolejne, bo ma zbyt.

Osobicie uważam, że sens ma branie szczurków zdrowych i starszych, jeśli widać, że są już przeznaczone dla węża "bo się nie sprzedały", a sprzedawca wcale nie pała chęcią wzięcia na ich miejsce nowych, małych szczurków. U mnie teraz już niemal w każdym sklepie są szczurki, bo stały się popularne, więc nie zapobiegnie się ich dostawom, więc trzeba liczyć się z tym, że na miejsce naszego wyratowanego przybędą nowe. O ile jest popyt, czasem sprzedawcy oddają maleństwa nawet za darmo, bo nikt nie chce i wcale nie biorą na ich miejsce kolejnych. Trzeba wyczuć sytuację i podjąc przemyślaną decyzję ;).
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
AnGeL
Posty: 3
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 9:01 pm

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: AnGeL »

[quote="Bizi"]były plany kupienia szczurka, poszłam do sklepu, w stargardzie, takiej mieścince niedaleko szczecina, klateńka malutka, wymiary transportówki, brak wody, masakra, i siedział sobie biedny szczuras w kąciku, młody to on juz nie jest, na 3 miesiące mi wygląda, pani dostała ode mnie reprymendę, wystraszyła się i.. mam nadzieję poskutkuje, a szczurek powędrował pod płaszczyk i do domciu, i tak sie zaczyna... Bąbel jest już drugi, w warszawie czeka Bruno, też wyratowany z zoologicznego z paszczy węża, łażę po sklepach i szukam bidulek... [/quote]
Bizi w jakim zoologicznym są takie warunki ja tam na nasze stargardzkie sklepy nie narzekam chociaż do jednego od prawie dwuch i pół roku nie wchodzę bo się z babą pokłóciłem, a mianowicie chodzi mi o sklep na woj. polskiego na przeciwko szpitala. Poszedłem tam z koleżanką która chciała kupić karmę dla chomików, nio i konsultowaliśmy , która jest najlepsza(wtedy też hodowałem chomiki) nio i babsko powiedziało że to nie miejsce na pogaduchy nazwała nas gó*** i powiedziała żebyśmy wypie*rzali. Nio i siem do niej zraziliśmy. Drugi sklep to Pirania na os Chopina (kiedyś na Limanowskiego)tam szczurek miał małe akwa ale jak ojciec właściciela (taki miły gostek) nosił go zawsze na ramieniu albo chodził(szczur oczywiście) po ladzie a tak w ogóle to mieli zawsze dobre warunki tylko wtedy jak byłem kilka razy to mieli małe akwa ale potem zmienili na większe i było oki. A co do tesco to mam wontpliwości co do rozdzielenia według płci Facet twierdził że są tylko samce ale mi się wydaje że widziałem samiczkę. A w innych to chiba dobrze.
...::sOrX zAbŁęDy::...
http://www.schronisko.rii.pl stargardzkie schronisko
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: sachma »

[quote="Nakasha"]ale branie szczurka z nowotworem - i to często już widocznym - mija się z celem, bo nowotwory nie są uleczalne i szczurek zazwyczaj w ciągu 2 - 3 miesięcy, mimo operacji (o ile w ogóle da się je przeprowadzić) umiera.[/quote]

ja wiem ze moje poglady na takie sprawy nie sa mile widziane... ale ja bym wziela takiego szczurka... niech chociaz te ostatnie miesiace przezyje w godziwych warunkach... mysle sercem zamiast glowa.. ale tak to juz jest z pannami :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: limba »

[quote="Nakasha"]ale branie szczurka z nowotworem - i to często już widocznym - mija się z celem, bo nowotwory nie są uleczalne i szczurek zazwyczaj w ciągu 2 - 3 miesięcy, mimo operacji (o ile w ogóle da się je przeprowadzić) umiera. [/quote]
tja to lepiej niech zgnije w zoologu w meczarniach...
Ja bym nie mogla zostawic takiego zwierzaka..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: ESTI »

Nakasha jak Ty cos napiszesz... boshe... :?
Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Nakasha »

Chodziło mi o to, że taki szczur jest często przeznaczony dla węża - i jak się sprzedawcę spyta, to on potwiedzi - i jak się go zabierze, to sprzedawca i tak nakarmi węża szczurem, ale zdrowym, który ma przed sobą kilka lat życia. Wiadomo, że nie da się uratować wszystkich, ale wydaje mi się, że lepiej ratować te stworzenia, które mogą u nas godnie i długo żyć, a nie właśnie te poświęcać, a ratować te, które już umierają. Jeśli już musimy dokonać wyboru. Ja bym wzięła z dwóch zdrowego, a choremu - skoro i tak zostanie zjedzony - postarałą się zapewnić szybką śmierć (skłonić do tego sprzedawcę - do tego, by jak już musi karmić, karmił chorymi i zabijał je przed podaniem)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maugosia
Posty: 829
Rejestracja: pn lip 11, 2005 1:39 pm
Lokalizacja: Tychy

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Maugosia »

Nie znam praw zwierzęcej natury i jak rozwiązują sie losy zwierząt gdy są chore lub zdrowe. Nie mnie jest oceniac czy warto wybrac chorego szczura czy zdrowego, ale szczur to szczur. Kazde stwozenie ma prawo do życia, a choroba nie świadczy o tym, ze mozna go szybciej uśmiercić. Na mysl nasuwaja mi się obozy koncentracyjne... i jedna reka (albo sam kciuk) wskazująca czy zostaniesz przy zyciu czy zostaniesz stracony/a ... ale moze prawa zwierząt są inne? W sumie - szczurami w sklepach rządzą prawa rynku, zbytu, podaży, popytu... a to najbardziej boli : (
Obrazek
Obrazek
primoz
Posty: 47
Rejestracja: śr lut 08, 2006 8:03 pm
Kontakt:

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: primoz »

podajcie jakieś dobre sklepy w wawie ja kupłem swoje w arkadi kakadu polecam miła obsługa odzielone płcią i mają czysto i w miare luzno i dobre żarcie , duży wybór klatek i obsługa wie o co chodzi ze szczurami a nie tylko państwo kupują czy nie!!?? :D :D :D :hihi: :hihi:
Awatar użytkownika
Nietoperzyca
Posty: 76
Rejestracja: pn sty 30, 2006 8:13 pm
Lokalizacja: Piła

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Nietoperzyca »

U mnie większosc zoologicznych ma fatalne warunki. Niewielkie kwadratowe akwarium na jakies 6 szczurów, samce i samice trzymane razem, szynszyla trzy,mana w pojemniku o podobnej wielkosci ;/. Chyba tylko rybki i króliki maja tam dobrze.
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Dona »

Nietoperzyca - robiłaś już coś w tej sprawie?
Awatar użytkownika
Nietoperzyca
Posty: 76
Rejestracja: pn sty 30, 2006 8:13 pm
Lokalizacja: Piła

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Nietoperzyca »

Nie, nie robiłam
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych

Post autor: Dona »

Może warto by to zgłosić do TOZu albo pogadać z właścicielem?
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”