Zalety szczura rasowego...

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: zamtuz »

Zastanawiam sie nad rasowcem i mam odnośnie ich pytania. Czy u nich wystepuje mniejsze prawdopodobienstwo chorób genetycznych? Czym jeszcze sie róznia od zwyklego ciurka? - oprócz ceny ;)
NIE KARMIC TROLLA
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: an »

*wygladem:)
sa rozne rasy szczurow. mozesz sie z nimi zapoznac w odnosniku 'galeria'.

*charakterem- dumbo sa bardziej przymilne niz 'zwykle szczurki', strasznie przytulasne i miskowate [w wiekszosci przypadkow, bo pewnym ejst, ze zdarzaja sie wyjatki od reguly] i oswajaja sie niezwykle szybko [u Dove dwa dni i po sprawie:>]

*zdrowotnoscia. teoretycznie, rasowce powinny zyc dluzej, poniewaz maja mniejsze prawdopodobienstwo zachorowania na choroby genetyczne, ktore zwykle sa wynikiem chowow wsobnych. rodowod pozwala ustalic "przeszlosc" szczurka [my dodatkowo ebdziemy do rodowodow dopisywac historie choroby, co, uwazam, bedzie bardzo miarodajne] i fakt, czy ich rodzice/dziadkowie/prawdziadkowie byli spokrewnieni. mozna tez na podstawie rodowodu dotrzec do hodowli np. rodzicow i podpytac o choroby danej linii genetycznej.

to tyle, ile mi wpadlo na ta chwile do glowy:)
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
nezu
Posty: 1686
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:59 pm
Kontakt:

Zalety szczura rasowego...

Post autor: nezu »

Wygladem (nie wszystkie ale niektore tak), zdrowiem, dlugoscia zycia, znanymi przodkami.

Razem ze szczurem dostajesz rodowod, ktory moze i nie jest GWARANTEM dlugiego zycia szczura rasowego, ale na pewno zwieksza i to znaczaco jego szanse na dluzsze i zdrowsze zycie. A dlaczego? Bo masz przodkow na patelni. Bo wiesz czego sie po danym ogonku spodziewac i w jakim stopniu dochodzilo do inbredu.
Mam 6 rodowodowych szczurow.
Jedna byla ciezko chora, moja Zmorka, polski czarny kaptur z podobnej infekcji nie wyszla, Jacklince, mimo ze jest prawie lysa sie udalo, dosc szybko jak na ogona z zapaleniem pluc i komplikacjami.
Jak dla mnie, super..;)

Reszta mojego rasowego stadka trzyma sie dzielnie, jest zdrowa, wesola i broi na potege..;)
Najstarsza ma w tej chwili 10 miesiecy.

jest jeszcze cos, masz gwarancje, ze dostaniesz dobrze odchowanego, pieknego, silnego, niezaciazonego(w przypadku samicy) maluszka.
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: zamtuz »

Czyli teoretycznie jak stane sie posiadaczem rasowca to bede rzadziej weta odwiedzal? I mial mniejsze problemy. Szczerz mówiac to mnie najbardziej z tego wszystkiego interesuje. Nie chce kupic jakiegos genetycznie uposledzonego zeby z nim ciagle do weta latac.
NIE KARMIC TROLLA
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: an »

wcale nie jest powiedziane, ze bedziesz rzadzniej odwiedzal weta. pamietaj, ze szczury tez sie przeziebiaja, maja pasozyty... a od tego rasa go nie uchroni.

poza tym, nie ma gwarancji, ze szczurek nie zachoruje na raka. nigdy nie ma gwarancji. est tylko mniejsze prawdopdobienstwo.
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Zalety szczura rasowego...

Post autor: Masterton »

Ludzie bardzo często myślą, że jak dostaną ogonka rasowego to on nie zachoruje, bo np. przodkowie nie chorowali. Ja zawsze powtarzałam i powatrzać będę, że rodowód NIE jest świadectwem zdrowia szczurka. Jeśli pozostawisz rasowca przy otwartym oknie to zachoruje tak samo jak standard i już powód do wizyty u weta. W prowadzeniu rodowodów chodzi o to, żeby wyeliminować z hodowli ogonki, które mogą nieść jakieś schorzenia genetyczne. Zatem na pytanie:
[quote="zamtuz"]Czyli teoretycznie jak stane sie posiadaczem rasowca to bede rzadziej weta odwiedzal? I mial mniejsze problemy[/quote]
odpowiem zdecydowanie NIE. Nie będziesz miał mniejszych problemów, bo posiadanie jakiegokolwiek zwierzaka to jakieś problemy. Czasem trzeba wybrać się do weta chociażby po to, żeby potwierdzić czy to co nam wydaje się problemem rzeczywiście jest tak poważne na jakie wygląda. Ja jako posiadaczka stadka rasowców przeszłam już przez różne problemy, od uporczywego kichania z niewiadomej przyczyny (choroba została wykluczona) po uczulenie na roztocza i naderwane pazurki. Każda z tych sytuacji wymagała co najmniej kilku wizyt u lekarza (poza wyrwanym pazurkiem).
Biorąc jakiegokolwiek szczura czy rasowego czy nie trzeba się liczyć z problemami i niedogodnościami. Ogonki ciągle nie są na tyle wytrzymałe i silne by mogły przeżyć życie bez pomocy kogoś wykwalifikowanego.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: Kaka »

na chłopski rozum chodzi o to że szczurasy rasowe mają odporniejszy organizm, silniejszy i jest o wiele mniejsze prawdopodobieństwo zachorowania na choroby genetyczne, w których z pokolenia na pokolenie występuje taka rekombinacja genów która moglaby być niekorzytstna ( np. howy wsobne u szczurów nierasowych). Jak juz ktos wyzej wczesniej pisał ( przepraszam ale nie pamiętam kto) szczur rasowy gdy zachoruje jest mu łatwiej wyjsć z choroby, często ma ona również łagodniejszy przebieg. W żadnym wypadku nie można wykluczyc choroby
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: zamtuz »

No i o takie stwierdzenie mi chodzilo. Czyli jest odporniejszy - > Zdrowszy. Nie pytam sie na ktorym szczurze zaoszczędze na wetcie tylko który bedzie zdrowszy, odporniejszy i nie zejdzie mi zaraz z tego świata - (a ja sie bardzo do zwierzat przywiazuje-) a przez to nie narobił mi zmartwien (bo jego geny to 7 woda po kisielu-bardzo ubogie wymieniane miedzy bardzo blisko spokrewnionymi osobnikami-a nawet rodzenstwem). Chce sie cieszyc jego towarzystwem i chcialbym zminimalizowac do minimum ryzyko ze szybko sie rozstaniemy.

Oto mi chodzi - nie o koszty czy to ze komus bede mogl pomachac jego papierkiem z rodowodem.
NIE KARMIC TROLLA
an
Posty: 1480
Rejestracja: pn lip 11, 2005 5:03 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: an »

zamtuz: pamietaj jeszcze o tym, ze szczurek rasowy tak czy siak moze zejsc szybciej niz sie tego spodziewasz... tak bylo, niestety, z Vanilla Masterton. Szczurasek mial prawie rok, a zmarlo mu sie w ciagu 24 godzin na ostra niewydolnosc nerek... to nie byla, prawdopodobnie, choroba genrtyczna [moja wet mowila, ze to wlasciwie niemozliwe], ale zdarzyla sie i bylo smutno... zreszta, tak samo jest z ludzmi. nawet najzdrowszy okaz moze miec nagla zapasc.

mimo wszystko, polecam rasowce chociazby ze wzgledu na sprobowanie obcowania z nimi. my, wlsciciele rasowcow, tez jestesmy w fazie eksperymentow, bo szczury rodowodowe pojawily sie w Polsce stosunkowo niedawno. jesli sie nie myle, to najstarsze maja ok. roku... i ze wszystkich szczurciow mi znanych (rasowych), tylko Vanillka nie zyje.
poki co, wszystko idzie ku dobremu.
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Zalety szczura rasowego...

Post autor: Masterton »

Choroba Vanillki nie była genetyczna. Teraz już to wiem. Wiem co się z nim stało, co spowodowało niewydolność nerek i jest mi ciągle smutno z tego powodu.
Rasowce są o tylę wdzięczym obiektem :), ze rzeczywiście szybciej można je wyleczyć, przykładem może być moja Flora lub Jacklin nezu. Maluchy bardzo szybko pokonały infekcje ukł. oddechowego, a co najważniejsze niektore z tych podrozojacych z chorymi malcami nie zachorowały wcale (np. mój Garibaldyczy czy Gypsy nezu)
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

Zalety szczura rasowego...

Post autor: czukukkcza »

hm,dużo tych zalet-mimo tego ja się nigdy nie zdecyduję np.na dumbo albo fuzza/albo bobtaila/-dla mnie te zwierzęta są pokaleczone genetycznie,tak samo jak wśród psów pokaleczone są chihuahua albo współczesne rasy z pek facem/bulldogi,pekińczyki,chow-chow/
jedyne rasowce jakie mnie kuszą to rexy i satiny:)ale standarty:)-są w Polsce takie ćiuda:)?
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Zalety szczura rasowego...

Post autor: zamtuz »

ot ciekawy argument? A co na to posiadacze rasowców?
NIE KARMIC TROLLA
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

Zalety szczura rasowego...

Post autor: Masterton »

czuk, ale rexy też są "pokaleczone", mają odstające futerko przez co nie mają dostatecznej ochrony przed zimnem...
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Zalety szczura rasowego...

Post autor: sachma »

po za tym rexy maja pokrecone wibriski.. a przeciez one sluza do badania terenu...

nie widze czemu dumbo sa pokrzywdzone? bo maja wieksze uszy? nie wydaje mi sie zeby im to przeszkadzalo..
Obrazek
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

Zalety szczura rasowego...

Post autor: czukukkcza »

sachma,mają inny kształ czaszki-da się zauważyć.
a co do rexów,to nie wiedziałam.człowiek cały czas się uczy:)
jak dla mnie 'zdrowe' są standarty-bez udziwnien[choć jakby nie patrzeć wszelakie umaszczenia są także nie na rękę zwierzęciu-szczur sky blue czy fawn by nie przezył długo na wolności]ew.'urozmaicenia' które szczurowi nie przeszkadzają czyli satin[do tej pory myslałam też że rex,ale zostałam wyprowadzona z błędu:)],oddeye[choć jakby nie patrzeć,to czerwone oczy(od Pink po Dark Ruby) też są 'pokalczeniem'-mniejsza ostrość widzenia(dobrze mówię?) i więkasza wrażliwość na światło] i umaszczenia[w tym husky:)]
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”