RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
koopa
Posty: 689
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:52 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: koopa »

Tak przykro, malutki aniołek [*] nie dus w sobie bulu i żalu. Śmierć naszych małych przyjacioł zawsze bolą  nie ważne czy byl to wypadek , czy pomoc w odejsciu za TM czy z innej przyczyny. przygarnij nastepnego ogona dla Puskina i nie mysl o zastapieniu Bandziora - On byl jeden jedyny,. jest tyle maluchów do pokochania, i Ty daj sie też pokochac.  Trzymaj się.  
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Olo13
Posty: 44
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:08 am

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: Olo13 »

[img]static.flickr.com/41/80249145_46748c6710_m.jpg[/img] :-(
marjetka
Posty: 48
Rejestracja: czw maja 04, 2006 11:21 am

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: marjetka »

Przykry wypadek... Ale wypadek - nie naumyślne działąnie... Nie wiń siebie...
Dla Maluszka: [']
Za Tęczowym Mostem: Kubuś, Kasia, Kajtuś, Maciuś, Pimpuś (aka Pipuś)
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: Guślarka »

[*] dla Bandziorka...

To nie Twoja wina, nie mogłaś tego przewodzieć. Wiem, że to boli. I będzie boleć. Ale w końcu ból zmieni się w piękne wspomnienia...
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
tygrys1985
Posty: 615
Rejestracja: wt cze 06, 2006 10:09 pm

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: tygrys1985 »

[']['][']...
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: yss »

['] dla bandziorka.
pamiętaj, że bandzior nie myśli o tobie źle. na każdego przychodzi jego czas - i tyle.
i przygarnij kolegę dla puszkina [jest mi bliski, bo mam jego siostry :) ]. i tobie, i puszkinowi zrobi się raźniej, jak uratujesz od zoologa jakiegoś malucha. [nawiasem mówiąc, są chyba jeszcze do wzięcia bracia puszkina z drugiego miotu...]
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: szpaczek »

mam podobnie ale nie ze szczurem,tylko z kotem...kot uciekł mi 3 miesiące temu...miałam zrobić jej zastrzyk przed wyjazdem na wies ów 3 miesiace temu... niestety nie zrobiłam bo mi sie nie chciało..do dzis obwiniam za to co sie stało i zawsze będe sie obwiniała... nawet jak teraz to pisze to płacze..
ale wg.mnie jeśli zwierzęciu dasz nawet miesiac,dwa czy trzy miesiące dobrego życia to wg. mnie było warto..
od 07.03.2008 Mgiełka :)
od 20.12.2008 Iris:)

za TM:Pixi ['] (14.01.2007-17.11.2008) ;(
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: ania234 »

trzymaj sie cieplutko dbaj o drugiego chłopca on cierpi tak jak ty (...)dla malucha napewno byl u ciebie szczęśliwy.
Ze mną Wiki i Sensi
W serduszku Dżeki i Lili :*
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: Czerwonaona »

swieczuszka dla maluszka.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
_fox_
Posty: 121
Rejestracja: wt lis 07, 2006 11:32 pm

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: _fox_ »

[']

Ja właśnie walczę o życie mojego malego 4 miesięcznego Lokiego. Jedyną metodą jest chyba tylko zagryźć zęby przeć do przodu.
Nothing is sacred to the rats.
Everything is simply another meal.
Awatar użytkownika
kinga1991
Posty: 146
Rejestracja: pt gru 15, 2006 8:13 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: kinga1991 »

Nie mogę czytać takich postów bo płacze tu i teraz jak głupia chodź to nie mój szczur . A jeszcze te zdjęcie poł godziny przed ... Pięknego miałas ogonka... [*][*][*][*][*][*][*] dla aniołeczka
Kinga1991 
http://kinga1991.fotosik.pl/albumy/147307.html
Moi chłopcy :*

http://www.kinga1991.fotosik.pl 
>>looknij czasem<<
martyna1311
Posty: 27
Rejestracja: sob lut 10, 2007 5:17 pm

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: martyna1311 »

:((( aż się popłakałam.. bardzo mi przykro.. nie mam szczura, ale zdechły mi 2 chomiki... ale to nie to samo...
Awatar użytkownika
Paweł69
Posty: 672
Rejestracja: wt gru 19, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: Paweł69 »

Wiem, że to boli i będzie boleć długo. Chociaż ta rana się zagoi, na sercu i tak pozostanie blizna. Najważniejsze jest to, że dalaś mu chociaż odrobinę szczęścia w jego szczurzym życiu. Dbaj o Puszkina bo on Ciebie potrzebuje, zwłaszcza teraz gdy jego kumpel odszedł.

[*] dla Bandzorka
JESTEM KOBIETĄ :)

ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
illu
Posty: 68
Rejestracja: wt gru 05, 2006 3:38 pm

RE: Tragiczna śmierć Bandziora...

Post autor: illu »

Dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia i świeczki jeszcze raz .
Pustka została po nim wielka. Jak on odszedł , odeszło tez wiele innych rzeczy.
Teraz tak pusto... i z Puszkinem nie mogę się ''dogadac'', ale mam nadzieję , że wszystko się jakoś ułoży. Bandyckiego mam w sercu i tęsknię i myślę. I chociaż to już 3 tygodnie dalej ryczę gdy zobaczę jego zdjęcie... I brakuje ...tych radosnych podskoków , buziaków , piruetów w powietrzu i wszędobylskiego czarnego ogona...
oho... już lepiej nie będę tu pisac ;) .
illu znowu ryczy :]
One big illusion.
A. S. Puszkin II Wielki , Lilak aka Czarny Bezz . = sweet destruction :]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”