zginął przez drugiego?

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Mr.milosh
Posty: 4
Rejestracja: pn gru 27, 2010 8:02 am

zginął przez drugiego?

Post autor: Mr.milosh »

Witam.
Mam problem, bo ostatnio zakupiłem młodego szczurka samca ( ok. 2 tygodnie temu,- po śmierci poprzedniego, który zmarł z powodu choroby) do klatki z już stosunkowo dorosłym samcem(ok.6 miesięcy) Początkowo miałem obiekcje czy powinno się w jednej klatce trzymać szczury tej samej płci w tak zróżnicowanym wieku, jednak opinie na forum i ogólnie w internecie rozwiały wszelkie moje wątpliwości.
pierwsze dni wspólnego pobytu obu szczurów przebiegały fantastycznie. Wydawało mi się że w pewnym momencie Szarczyk (starszy) przejął jakieś funkcje rodzicielskie- Szczury razem spały, jadły, ganiały. Co prawda od czasu do czasu starszy pokazywał swoją wyższość nad młodym( dominacja), jednak były to rzadkie przepadki ( zaledwie kilka razy) i uznałem je za normalne w świecie zwierząt.
Jednak dzisiaj około 30 minut temu zaszła dziwna sytuacja. Nie mogę jej w pełni zrelacjonować ponieważ gdy usłyszałem piski jednego ze szczurów byłem w innym pomieszczeniu. Jednak kiedy przybiegłem, to zauważyłem, że Szarczyk leży na młodym szczurze. Gdy go odgoniłem, młody ciągle leżał na prawym boku, a na lewym miał małą ranę tuż przy tylnej łapie, na podbrzuszu. Gdy się przyjrzałem ranie dokładniej on już nie żył. Zdziwiło mnie że przy tak małej ranie szczur zmarł- uznałem że mógł to być nieszczęśliwy krwotok wewnętrzny, bądź pod naporem Szarczyka mógł mieć uraz kręgosłupa.
Moje pytania brzmią następująco: Co mogło spowodować że Szarczyk niejako zabił młodego szczurka ( Na pewno sam nie spadł z platformy, Szarczyk miał ślady krwi na łapach i pyszczku )? Osobiście myślę nad dwiema opcjami: Był to nieszczęśliwy wypadek podczas próby zdominowania- szarczyk jest dużo większych gabarytów i dużo silniejszy. bądź było to celowe działanie gdyż być może młody zaczął się bardziej stawiać ? I czy faktycznie łączenie szczurów w różnym wieku jest dobrym rozwiązaniem? Zastanawiałem się też nad tym, czy Szarczyk nie ma jakiejś ułomności psychicznej, nastawionej na nadmierną agresywność, jednak w stosunku do ludzi zachowuje się bardzo przyjaźnie.
Pytanie stawiam do was, forumowiczów, którzy siedzą w świecie szczurów dłużej ode mnie.
Awatar użytkownika
ratslove
Posty: 76
Rejestracja: czw sty 07, 2010 5:51 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: ratslove »

Hm... Nie jestem pewna, ale możliwe, że twój Szarczyk przed tobą krył swoje uczucia dotyczące młodego szczurka. Chodzi mi o to, że kiedy byłeś w pobliżu niejako "udawał", że jest w porządku, a tak naprawdę czuł co innego. No i stało się, że pewnego razu kiedy nie patrzyłeś przeważyły te złe uczucia i zaatakował. Pewnie nie chciał go zabić, ale jak sam napisałeś był dużo większy gabarytowo i o nieszczęście było nie trudno. Może źle się zabrałeś do tego łączenia? Patrząc na sam początek, kiedy zauważyłeś, że jest "fantastycznie" przymrużyłeś oczy na te drobne przypadki dominacji. Może nie znam się dokładnie na łączeniu, ale wydaje mi się, że to mógł być sygnał, że jednak coś jest nie halo.
Może jeszcze wypowie się ktoś kto jest bardziej ode mnie "obcykany" w tym temacie, ale uważam, że najgorsze co możesz teraz zrobić to odwrócić się od tego szczurka. Musisz mu poświęcić dużo uwagi, może naprawdę jest zanadto agresywny?
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=24946
Zapamiętaj, tylko wariaci są coś warci!
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: Flaumel »

Rats, szczury NIE UKRYWAJĄ uczuć. Jak im się ktoś nie podoba - atakują od początku, jeśli akceptują - akceptują. Mogą zdarzać się bójki, przepychanki, cokolwiek, ale naprawdę mimo mojego własnego małego doświadczenia widziałam szczura atakującego i niezadowolonego z towarzystwa i tego się z niczym nie da pomylić.

Mi się wydaje, że to nieszczęśliwy przypadek, ale czekam na wypowiedź kogoś mądrzejszego...
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: Paul_Julian »

Szkoda, że nie było sekcji :( Podejrzewam, ze mogła być jakaś kłótnia, jakies dziabniecie, i w trakcie szamotaniny spadli z półki. Potem Szarczyk ciekawsko dotknął rany. Zwierzęta nie są specjalnie zawistne ani nic podobnego. Gdyby chciał go zabić , już wczesniej by go nie lubił.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
klopsson
Posty: 71
Rejestracja: śr lis 10, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: klopsson »

Sprawa bardzo dziwna...

Twój samiec mógł uszkodzić drugiemu tętnicę i to niekoniecznie umyślnie. Wystarczyło za mocno złapać skórę, a skoro jak mówisz to był już większy chłopak, to zwyczajnie mógł się zapomnieć. Kręgosłupa też wykluczyć się nie da, ale musiałby mieć niesamowitego pecha.. :(

Szkoda malucha...
Rhenata
Posty: 1495
Rejestracja: sob sty 10, 2009 4:33 pm
Lokalizacja: Naas

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: Rhenata »

tak jak napisal/a Flaumel, szczury nie sa zazdrosne ani zawistne. Najbardziej prawdopodobne jest to ze byl to nieszczesliuwy wypadek podczas okazywania dominacji, gdyby nie akceptowal mlodego to odrazu by to mocno okazal.
My little girls I don't belive since I reached the age of reason why I don't belive
Obrazek
Mr.milosh
Posty: 4
Rejestracja: pn gru 27, 2010 8:02 am

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: Mr.milosh »

Bardzo wam dziękuję za wsparcie ale wiele osób mi mówi ,że Szarczyk ma jakąś chorobę, nie rozumiem ale i tak dzięki za wsparcie
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: Paul_Julian »

A czym argumentują tę chorobę ? Tylko tym jednym wypadkiem, który nie jest do końca jasny ? Napisz cos więcej, będziemy mysleć.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: zginął przez drugiego?

Post autor: alken »

jeśli nie byłośladów krwotoku to ja stawiam na to że zakupiony szczur był chory albo np. miał wadę serca i podczas sprzeczki dostał zawału
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”