Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań
: śr sie 17, 2016 6:27 pm
Matt Vitan jeśli chciał Pan zdobyć informacje na naszym forum należało najpierw dokładnie przeczytać regulamin, który Pan zaakceptował. Jest w nim jasno napisane, że na forum nie popieramy rozmnażania szczurów przez osoby nie zrzeszone w stowarzyszeniach. Dlaczego? Pozwolę sobie zacytować fragmenty ze swoich postów:
I jeszcze:Jeszcze jedno - jeszcze raz zaznaczam, nie dziw się, że nie popieramy twojego podejścia, ponieważ od wielu lat istnienia tego forum ciągle wałkujemy, żeby nie rozmnażać szczurów (i zwierząt w ogóle), o których nic się nie wie, oprócz tego, jakie są w danym momencie. Nie masz pojęcia, jakie mają geny, jakie obciążenia chorobowe - oczywiście, że teraz są zdrowe, większość szczurów do 1,5-2 roku życia jest zdrowych. Chodzi o to, na co szczur i jego rodzeństwo choruje na starość i z powodu czego umiera. I w jakim wieku. Dzięki tej wiedzy hodowcy podejmują decyzje jakie linie się prowadzi, a jakich absolutnie nie, gdyż niosą choroby genetyczne.
Hodowcy, tacy z prawdziwego zdarzenia znają się na szczurzej genetyce, rozmnażają tylko szczury, których znają przodków i co do których są pewni, że nie niosą chorób genetycznych itp. Ponadto, znają na tyle genotyp, iż mogą przed urodzeniem się miotu określić możliwe kolory i znaczenia. Rozmnażanie bez takiej wiedzy nie jest przez nas popierane. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak szczury są rozmnażane, z mega chowu wsobnego wśród tych zwierząt sprzedawanych sklepach? I z tego, że podatność na nowotwory i inne choroby mogą one przenieść w osłabionych genach na potomstwo?
Także nam nie chodzi tylko o "widzimisię", ale mamy podstawy do tego, żeby celowe rozmnażanie szczurów (przez osoby nie posiadające wiedzy o rodowodzie i genetyce) potępiać.Owszem, szczury z hodowli z rodowodem mogą mieć któreś geny wadliwe, ale jednak jest to jak najbardziej zminimalizowane, bo wiadomo, że przez kilka pokoleń wstecz choroby genetyczne nie występowały (jeśli występują to zamyka się taką linię i nie rozmnaża dalej). A szczury ze sklepu zoologicznego są dziećmi dwojga rodzeństwa, matki z synem - i tak kilka pokoleń wstecz. Takie kazirodztwo prowadzi do wielu mutacji i mówiąc potocznie "psucia się" puli genowej. Nic dobrego z tego nie wynika, zapewniam.
Oczywiście, że udowodnisz, że szczury będą zdrowe, bo tak jak pisałam - z początku prawdopodobnie będą, bo stosunkowo rzadko zdarza się, że na świat przychodzą chore zwierzaki. Ale choroby o podłożu genetycznym objawiają się u szczurów dopiero w pewnym wieku - stąd guzy i słaba odporność.