Fantastyczne dziewczyny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fantastyczne dziewczyny
Balecia pomimo przeżyć nadal jest słodka.
Re: Fantastyczne dziewczyny
Sasanka waży tyle samo ile przed ciążą, w tym nic się nie zmieniło, ale myślę, że nieco przytyje, jak większość samic po ciąży. Na razie dochodzi do siebie po pijawkach.
Baletka dla mnie zawsze będzie najpiękniejsza. Właśnie ze względu na oczy.
Baletka dla mnie zawsze będzie najpiękniejsza. Właśnie ze względu na oczy.
Re: Fantastyczne dziewczyny
Popieram, i nie mogę się doczekać nowych zdjęć, czy tutaj, czy 'tam'Baletka dla mnie zawsze będzie najpiękniejsza. Właśnie ze względu na oczy.
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Fantastyczne dziewczyny
Piękne opisy... teraz jak to drugi raz czytałam to się popłakałam........
Ale wspaniałe fotki bardzo podnoszą na duchu
Ale wspaniałe fotki bardzo podnoszą na duchu
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Fantastyczne dziewczyny
Nakashko, czemu się popłakałaś...?
A dziś Wam opowiem troszkę o dwóch panienkach.
Dzisiaj przy okazji codziennego biegania, potowarzyszył nam mój TŻ. Ja się jak zwykle rozwaliłam na podłodze i pozwoliłam sie szczurom obsiąść, on spokojnie stał.
Sasanka to wspinacz wysokoczłowieczy. uwielbia się wspinać (a wspinaczkę dresową opanowała do perfekcji), więc jak tylko go przyuważyła zaczęły się radosne kursowania w górę, a po dojściu na ramię - iskanie we włosach
Baja to taki mały głupolek i niezdara. Jak biegnie - to tak kica mocno podrzucając tyłek do góry. czasem zdarza jej się biec, a potem nagle chce skręcić jednocześnie w prawo i w lewo i jej się nóżki plączą. Jak wspina sie po szufladach do klatki przeważnie na ostatku brakuje jej sił (bo sobie źle wyliczy) i zjeżdża na dół (a najczęściej na moją ratującą dłoń). Dziś jednak rozwaliła nas dokumentnie.
Przyuważyła jak Sas się wspina - stwierdziła, że ona też tak chce. Najpierw próbowała wchodzić na pająka - zapierając się tylnymi nóżkami o przeciwne nogi Piotrka idąc środkiem - w połowie jej się nóżki wypięły i zjechała Potem nie do końca wyczaiła,że mozna się ze stopy wybić i od początku próbowała się wciągać na górę, a ze przednie łapki ma jeszcze słabe - nic z tego nie wychodziło. W końcu udało jej się wybić, przyczepiła się na wysokości kolana i próbowała się podciągnąć, jednak przebierając łapkami zjeżdżała, zamiast wjeżdżać. Gdy już usiadła tyłkiem na stopie, chwilę zamarudziła, obiegła w dzikim pędzie Piotrka kilka razy dookoła demonstrując swoje niezadowolenie, a następnie chwyciła ząbkami za spodnie i zaczęła je ciągnąć w dół, pewnie stwierdziła "jak ja nie mogę na górę, to niech on zejdzie na dół" Nic jej nie pomagała, żadne zabranie jej od niego, wracała w dzikim pędzie, chwytała za spodnie i albo je próbowała zabić (gryząc w jednym miejscu), albo ciągnęła na dół. W końcu sfochowana poszła coś zjeść
A dziś Wam opowiem troszkę o dwóch panienkach.
Dzisiaj przy okazji codziennego biegania, potowarzyszył nam mój TŻ. Ja się jak zwykle rozwaliłam na podłodze i pozwoliłam sie szczurom obsiąść, on spokojnie stał.
Sasanka to wspinacz wysokoczłowieczy. uwielbia się wspinać (a wspinaczkę dresową opanowała do perfekcji), więc jak tylko go przyuważyła zaczęły się radosne kursowania w górę, a po dojściu na ramię - iskanie we włosach
Baja to taki mały głupolek i niezdara. Jak biegnie - to tak kica mocno podrzucając tyłek do góry. czasem zdarza jej się biec, a potem nagle chce skręcić jednocześnie w prawo i w lewo i jej się nóżki plączą. Jak wspina sie po szufladach do klatki przeważnie na ostatku brakuje jej sił (bo sobie źle wyliczy) i zjeżdża na dół (a najczęściej na moją ratującą dłoń). Dziś jednak rozwaliła nas dokumentnie.
Przyuważyła jak Sas się wspina - stwierdziła, że ona też tak chce. Najpierw próbowała wchodzić na pająka - zapierając się tylnymi nóżkami o przeciwne nogi Piotrka idąc środkiem - w połowie jej się nóżki wypięły i zjechała Potem nie do końca wyczaiła,że mozna się ze stopy wybić i od początku próbowała się wciągać na górę, a ze przednie łapki ma jeszcze słabe - nic z tego nie wychodziło. W końcu udało jej się wybić, przyczepiła się na wysokości kolana i próbowała się podciągnąć, jednak przebierając łapkami zjeżdżała, zamiast wjeżdżać. Gdy już usiadła tyłkiem na stopie, chwilę zamarudziła, obiegła w dzikim pędzie Piotrka kilka razy dookoła demonstrując swoje niezadowolenie, a następnie chwyciła ząbkami za spodnie i zaczęła je ciągnąć w dół, pewnie stwierdziła "jak ja nie mogę na górę, to niech on zejdzie na dół" Nic jej nie pomagała, żadne zabranie jej od niego, wracała w dzikim pędzie, chwytała za spodnie i albo je próbowała zabić (gryząc w jednym miejscu), albo ciągnęła na dół. W końcu sfochowana poszła coś zjeść
Re: Fantastyczne dziewczyny
Balecia jest naprawde niezwykla..
Pamiętam, jak czytałam o tych smutnych wydarzeniach z jej udziałem i ciesze się, ze mimo to nie straciła radości życia. A bez uszek i ogonka nadal jest śliczna . Miziaki dla Panienek.
Pamiętam, jak czytałam o tych smutnych wydarzeniach z jej udziałem i ciesze się, ze mimo to nie straciła radości życia. A bez uszek i ogonka nadal jest śliczna . Miziaki dla Panienek.
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: Fantastyczne dziewczyny
Miziaki przekażemy ochoczo
Re: Fantastyczne dziewczyny
Baja taka biedna.. nie łaska było pokazać co zrobić ?
Re: Fantastyczne dziewczyny
babli, a co miałam pokazywać? :>
Re: Fantastyczne dziewczyny
No jak co? Jak się dziecko ma wspinać
Ale jeśli coś źle zrozumiałam to przepraszam, jestem ostatnio dość roztargniona
Ale jeśli coś źle zrozumiałam to przepraszam, jestem ostatnio dość roztargniona
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Fantastyczne dziewczyny
Baja wymiata
A popłakałam się gdy czytałam o tych, które już odeszły...
A popłakałam się gdy czytałam o tych, które już odeszły...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Fantastyczne dziewczyny
babli
no raczej to by dość głupio wyglądało jakbym miała sie wspinać po spodniach zresztą Sas pokazała
no raczej to by dość głupio wyglądało jakbym miała sie wspinać po spodniach zresztą Sas pokazała
Re: Fantastyczne dziewczyny
Dzisiaj odwiedzilismy moich rodziców, a w związku z tym Morkę i Finkę.
Fineczka ma się świetnie. Nadal to panna bardziej ostrożna niż zabawowa, woli chodzić niż się miziać i lubi niezależność. Jej czarne oczka nadal mocno "wyłupiaste", a barwa sierści urocza. No i jej ucha, które odziedziczyła większość Betek - super okrągłe i bez typowego dla standardów "marszczenia", co mi się niezwykle podoba.
Z Morką gorzej... Gruczolaki ma już cztery. Duże. Dwa wielkości orzechów włoskich, jeden nieco mniejszy, a drugi wielkości fasolki. Po dwa pod każdą przednią łapką. Są oddzielone, nie naciekają na narządy. Morka nigdy nie należała do szczurów łażących, więc nie przeszkadzają jej za bardzo. Nadal lubi się miziać, chociaż, gdy widzi orzechy przed sobą, nawet guzy nie są w stanie jej powstrzymać przed akrobacjami
Fineczka ma się świetnie. Nadal to panna bardziej ostrożna niż zabawowa, woli chodzić niż się miziać i lubi niezależność. Jej czarne oczka nadal mocno "wyłupiaste", a barwa sierści urocza. No i jej ucha, które odziedziczyła większość Betek - super okrągłe i bez typowego dla standardów "marszczenia", co mi się niezwykle podoba.
Z Morką gorzej... Gruczolaki ma już cztery. Duże. Dwa wielkości orzechów włoskich, jeden nieco mniejszy, a drugi wielkości fasolki. Po dwa pod każdą przednią łapką. Są oddzielone, nie naciekają na narządy. Morka nigdy nie należała do szczurów łażących, więc nie przeszkadzają jej za bardzo. Nadal lubi się miziać, chociaż, gdy widzi orzechy przed sobą, nawet guzy nie są w stanie jej powstrzymać przed akrobacjami
Re: Fantastyczne dziewczyny
wczoraj zabrałam Bajaderkę i Sasankę do salonu na sesję Sasanka grzecznie nie wychodziła poza krawędź kocyka, co jakiś czas tylko wąchając, co tam jest za krawędzią, za to Baja poszła na żywioł i w dzikich podskokach zwiedzała nowy teren. Później dołączyła do nas Baletka. Dafne niestety nie udało się przekonać do ponownego wyjścia - dzisiaj już biegały - wolała spać w hamaku.
No i troszkę zdjęć
No i troszkę zdjęć
Re: Fantastyczne dziewczyny
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... ce2498cbfd <- kawał szczura, ile waży ?