Strona 1 z 55

MOJE OGONIESTE

: śr gru 10, 2003 1:43 am
autor: jokada
Temat o moim ogoniastym stadku :)



Dzis odwiedziłam rodzinke Morii - czyli Yrse z jej stadkiem ogoniastych
Wszscy maja sie dobrze, Kotlet cały czas rośnie - na pewno bedzie ogrromnym szczurasem :)
Misao odzyskała forme sprzed ciazy

Wszystki są piękne i grzeczne
bez problemu dały sobie hurtowo poobcinac pazurki

Następnym razem jak odwiedze Yrse zrobie kilka fotek

aaa, i wszstkim którzy maja tylko jednego szczura
- trzy szczury na ramieniu to coś cu do wne go

ech, rozmarzyłam sie :rolleyes:
tez bym tak chciała kiedys mieć

MOJE OGONIESTE

: pt gru 12, 2003 7:35 pm
autor: lajla
zdjecie "nowe zastosowanie dyskiety" jest porpostu swietne brak slow :D

MOJE OGONIESTE

: śr gru 17, 2003 4:00 pm
autor: zelufka
Najlepsze zdjęcia to Olaf na dyskietce i na kaktusie, a Moria jest podobna do mojej Mysi :D . Tyle tylko, że Moria daje sie fotografować, a Mysia nie. Wszystkie jej (Mysi) zdjecia wyglądają podobnie tzn. poruszone i zazwyczaj widać jedynie jej tylnią połowe. Gdy usłyszy pstryk aparatu to zawsze musi się jak na złość przesunąc tak, zeby było jej jek najmniej na zdjęciu <_< . Taka niesmiała jest... :)

MOJE OGONIESTE

: śr gru 17, 2003 4:56 pm
autor: krwiopij
obydwa ogonisate sa przesliczne, ale moria to juz prawdziwe cudo... :) poza tym gratuluje udanych zdjec... twoje szczurki nadaja sie na profesjonalnych modeli... :P

MOJE OGONIESTE

: czw gru 18, 2003 8:24 pm
autor: niemfa
:rolleyes: Sliczne szczurki , "nowe zastosowanie dyskietki" po prostu bomba !

Szczurki w ubrankach sw. Mikolaja - super ;)

MOJE OGONIESTE

: czw gru 18, 2003 9:01 pm
autor: jokada
a tak, zeby sie światecznie zrobiło :D

stwierdziłam że Moria to samobójczyni
gdy ostatnio wypóściłam ja żeby pobiegała po pokoju wlazła miedzy klatkę Olafa a szafę - jakieś 3 cm luzu
gdybym jej szybko nie wyciagneła z tamtąd skończyło by sie pogryzionymi łapami <_<
oj , nie lubia sie te ogoniaste

i niestety nauczyły sie włazić na skrzynie (35 cm wys) na której stoja klatki i próbuja sie odwiedzać jak któreś biega po pokoju
poblokowałm jak na razie miejsca gdzie wchodzą kartonem
musze cos lepszego i na dłuzej wymyślić
bo sie kiedys zjedzą ;)

MOJE OGONIESTE

: pt gru 19, 2003 7:34 pm
autor: jokada
tak mi sie czasem przykro robi jak na nie patrze
dlaczego one sie nie lubią :(
chciałabym miec szczurki które razem beda spały, biegały po pokoju, razem siedziały na ramieniu

gdy jedno z nich biega po pokoju drugie siedzi i patrzy co sie dzieje
Olaf takim zirytowanym wzrokiem
Moria smutno, tak jak by chciał powiedzieć że jest jej przykro, dlaczego nie ona...

_____________________
Wczoraj wyjełam rozespanego Olafa z klatki
pierwszy raz spał mi na kolanach, zawiniety w moja bluze (przeznaczona na zniszczenie, i tak na niz nasikał )
cudne to było - to że sobie słodko spał, a nie to że nasikał ;)
potem siedziałam na podłodze i Olaf siedział obok zawiniety w bluze, łypiac krytycznie na mnie okiem ;) - haftuje obrazek przedstawiajacy kotka :D

i fajnie :D


tylko szkoda że sie nie lubią...

MOJE OGONIESTE

: sob gru 20, 2003 2:32 pm
autor: lajla
nie lubia sie? a to moze przezto ze olaf jest troche starszy? (nie wiem ile) no ale wazne ze sie nie gryza:) moze kiedys sie do siebie przyzwyczja i spelni sie twoje merzenie:)

MOJE OGONIESTE

: sob gru 20, 2003 8:29 pm
autor: jokada
nie gryza sie bo sie nie spotykaja nos w nos
jak Moria wejdzie na klatke Olafa to on ja gryzie po łapach
i na odwrót :(

niestety

MOJE OGONIESTE

: sob gru 20, 2003 10:05 pm
autor: niemfa
hmm, a moze powiedzenie : ' kto sie czubi ten sie lubi" ? :P

MOJE OGONIESTE

: sob gru 20, 2003 10:20 pm
autor: jokada
tak, to zdecydowanie ta bardziej optymistyczna wersja ;) :D

MOJE OGONIESTE

: pn gru 22, 2003 11:47 pm
autor: jokada
Olaf zmieniła sie prawie nie do poznania (biorąc pod uwage jego zachowanie wczesnym latem)
teraz cały czas stara sie zwrócić na siebie uwagę
jak siedze na podłodze - pakuje sie na kolana
jak siedze przy komputerze włazi po nogawce (ciężko mu idzie - dupka ciąży :rolleyes: )

_______________________
Moja mama patrzy na mnie jak na wariata
wywaliłam z najniższej półki regału stare czasopisma i zrobiłam szczurzy kacik
stoi tam klateczka-transporterek (z żarełkiem i wodą) no i trochę kartonowych rur - takze pod półką
rury piłowałam i kleiłam przez pół dnia ;)
stwierdziłam że powinny mieć takie cos bo gdy biegaja po pokoju to nie maja dostępu do swoich klatek
szczurom sie spodobało , a i mnie efekt satysfakcjonuje :D
przy okazji pozasłaniałam kartonem kable (a było ich tam sporo )

zdjęcie - szczurzy kąt ;)

MOJE OGONIESTE

: wt gru 23, 2003 7:51 am
autor: GoHa
Witaj Aś. Bardzo mi się ten Twoj kacik podoba... sympatycznie. Ale moja uwage zwrocil Twój transporterek. Czy mi sie wydaje, czy to taka mini klateczka? Nie widzialam w Trojmiescie nigdzie takich. Wszedzie tylko plastiki, zreszta sama taki mam. Mozesz powiedziec, skad takie cudo wytrzasnelas? Z gory dzieki... Bo wydaje mi sie, że wpakować szczurka do mini klatki łatwiej niż do plastikowego pudła... kiedy trzeba oczywiście. ;)

MOJE OGONIESTE

: wt gru 23, 2003 9:01 am
autor: jokada
tak, jest to mała klateczka (transporterek-wersja letnie ;) , plastikowy tez mam )
teoretycznie dla jakiegoś (biednego) chomiczka - to miało nawet malutkie pieterko
jest wygodniejszy bo nie trzeba szczurasa, np. u weta, wyjmować tylko można zdąć górę klatki
kupiłam go w hurtowni pod Warszawą

MOJE OGONIESTE

: wt gru 23, 2003 3:45 pm
autor: lajla
ja mam dokladnie takie samo nawet zielone no choc prety ma biale:)) no ale tez sie zgodze jest jest bardzo porzyteczne:)
wiesz Goha mysle ze powinas sie rozgladac za malymi klatkami dla chomikow lub myszy :))
ps. twoj kacik mi rowniez sie starsznie podoba!!!:)