Strona 54 z 55

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 26, 2006 7:58 pm
autor: jokada
No, dawno nie pisałam :oops:

a u mnie kolejne doszczurzenie :)
Error z Zirrael Rattery
bezowy bumbo fuzz satynowy

znaczy sie 'łyse' na pierwszy rzut oka ;)

rózowe, cieplutkie cudo :zakochany:
własnie trwa pierwsze spotkanie stada w łazience :D

Obrazek

Obrazek

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 26, 2006 8:01 pm
autor: sauatka
:zakochany: slicznie :)) hihih wymiziaj szczury i mala rozowa kluske :lol:

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 26, 2006 8:09 pm
autor: jokada
miziam miziam :)
Luis jest totalnym miziakiem, Szpilka i Owen tez sami przychodza na kolanka
Error też zapowiada sie szczurem naręcznym
jest taki cieplutki :zakochany:
:oops: niestety dostał juz drugie paskudne imie wymyslone przeze mnie i obawiam sie ze 'Rózowy Fiutek' przylgnie do niego na dobre :oops:

MOJE OGONIESTE

: wt wrz 26, 2006 8:12 pm
autor: sauatka
hmm a mnie ciekawi jaki w dotyku jest taki maly rozowy f.. znaczy szczurek :jezor2:
znaczy: fuzz satynowy :lol:

MOJE OGONIESTE

: czw wrz 28, 2006 12:11 am
autor: jokada
Rózowy dostaje po głowie od Szpilki
cóz - taka dola kurdupla, chodzi wiec troche podrapany

póki nie piska - reszta nie zwracana niego uwagi

ja jak zwykle zapracowana - mam mało czasu by z gamoniami siedziec
dobrze że maja siebie
wypuszczone do łazienki - łażą (Rózowy przysypia na ręczniku) , po wciagnięciu dobrego jedzonka ida w kat i śpią
zwiedzanie trwa maks 15 min
mało ruchliwe potwory

zbieram sie by w pokoju posprztac - to wypuszczone beda miały troche wiecej bodzców

Luis - kochany przytulak potrafi siedziec na kolanach i sie miziac
przecudowny pulpet :zakochany:

MOJE OGONIESTE

: pt wrz 29, 2006 1:01 pm
autor: jokada
Rózowe małe dziecko jest całe podrapane
bidnie wyglada :-(
zmiany niestety tylko na gorsze - bo z abukanie oprócz Szpilki wział sie i Never i Luis

pozostaje tylko czekac az sie dogadają...

MOJE OGONIESTE

: ndz paź 01, 2006 7:17 am
autor: jokada
załamki ciag dalszy :?
Szpila zawziecie tępi Różowego :(
jesli jej nie ma w klatce - jest wzgledny spokój
jesli ona jest - za chwle i reszta duzych napada na Rózowego

wszask, pisk...
Szpile oddzielam jak wychodze z domu

tylko ile tak to mozna ciagnać...

________________________________________________________________________

kupuje potfforom wieksze klatki
tzn niedługo beda miały 70x40cm wys 115
mam cicha nadzieje że nowa klatka, wieksza pozwoli im sie lepiej dogadac...
moze teraz maja za mało miejsca...

MOJE OGONIESTE

: pn paź 16, 2006 11:15 am
autor: jokada
dzisiejsza fotka Errora zwanego Rózowym

kochane brzydkie cudowne ciepłe słoneczko :D

Obrazek



odkąd Szpilka i Never mieszkają oddzielnie - nie dostaje w skóre
za to ostatnio Honey zarobiło poterznego dziaba od Luisa...

cóż... na klatki nadal czekamy - potem będziemy łączyć ...

MOJE OGONIESTE

: pn paź 16, 2006 2:50 pm
autor: Zirrael
Jaki duży ten mój wnusio już... śliczny...

MOJE OGONIESTE

: wt lis 07, 2006 11:31 am
autor: jokada
Szpilka chora :(

od tygodnia na Bactrimie - i jak na razie poprowy nie ma
nie mam pomysłu co jeszcze moge jej podawac :/
scanomune dostają wszystkie w jedzeniu

Bidula charczy (ale na szczescie nie ciagle) i schudła troche :|

reszta stada ok
troche sie biją - ale juz bez mocniejszych dziabniec...

MOJE OGONIESTE

: wt lis 07, 2006 11:46 am
autor: ESTI
Asiek, a jaka diagnoza?
Jesli to przeziebienie czy zapalenie to absolutnie zmienilabym lek na enroxil. Bactrim nie sprawdza sie w takim przypadku.
Co dokladnie jej jest?

MOJE OGONIESTE

: wt gru 12, 2006 3:16 pm
autor: jokada
no niestety nadal nie wesoło :?
ze Szpilka juz jakis czas temu zaliczylismy wizyte weta - skonczyło sie na zastrzykach (ale nie antybiotyk)
troche pomogło - na jakies tydzien
pozniej wrociło ale bez jakiegos wiekszego charczenia - widac ze ciezej oddycha

wczoraj byłam u weta z Owenem, bo chłopak zaczą koszmarnie w noczy charczec - az sie obudziłam :|
zabrałam tez Szpilke
i okazało sie że to ona jest w gorszym stanie niz jak przypuszczałam Owen...

oboje dostali antybiotyki, i beda dostawac przez najblizsze 5 dni
potem mamy sie zameldowac na kotrole - zwłaszcza ze Szpilką
wet osłuchowo stwierdzil ze jak na razie to nie płuca - ale że jest żle :-(

martwi mnie to koszmarnie, zwłaszcza że w lecie Szpila przezyła juz infekcje gdzie weci jej szansy nie dawali...
dogrzewałam ją w nocy, dostawala furosemid i rozkurczowe na oskrzela...

oby i teraz miała duzo siły i udalo sie jej z tego wyjsc

na szczescie oba choraczki jedzą i sie ruszają sprawnie
dostaja jeszcze scanomune i vibovit

MOJE OGONIESTE

: czw gru 14, 2006 6:46 pm
autor: jokada
moje łyse kochane :zakochany:
on juz taaaaki duży jest :D

Obrazek

MOJE OGONIESTE

: czw gru 14, 2006 10:36 pm
autor: jokada
z mniej radosnych wieści :? - martwica po zastrzykach
u Szpilki po każdym zastrzyku - czyli trzy
i Owena na szczescie tylko jedno miejsce

biedna S. za chwile bedzie miala 3 dziury :-(

a ja goopia nie wpadłam na to zeby od razu rozcienczac, mimo że sól fizj. w domu lezy...
buuu... zła jestem na siebie
a to jeszcze dwa dni zastrzyków

potem kontrola
martwie sie, bo znowu któres mi po nocach chrumka... :|

MOJE OGONIESTE

: sob gru 16, 2006 7:53 pm
autor: jokada
jeste do dupy :sad2:
Mimo ze po lekach troche lepiej ...
kolejny wet (bo dzis bylam na kontroli i po kolejne leki - mowi że trzeba uważac... że moze być ten moment kiedy bedzie trzeba jej pomoc :-( - zeby sie nie udusila sama

ja sie nie zgadzam....
bede o nia walczyć do konca

po lekach jest lepiej, tylko co te kilka godzin trzeba powtarzac
i to wszystko tylko walka z obiawami a nie wiadomo co jest przyczyną...