Moje stffory
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
RE: Moje stffory
Przedwczoraj doszla klatka, jest przeogromna(100X52X46), razem z kumplem kupilismy lakier, a ja dokupilem dla whisky domek, teraz tylko polakierowac i wszystko bedzie OK:D
Ostatnio zmieniony ndz sty 21, 2007 10:43 am przez Filip11, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Moje stffory
Troche mnie na forum nie bylo...
No to co sie stalo:
Whisky nadal nie chce sie z zadnym szczurkiem zaprzyjaznic.
Elementy z jej klatki pomalowane..
No to co sie stalo:
Whisky nadal nie chce sie z zadnym szczurkiem zaprzyjaznic.
Elementy z jej klatki pomalowane..
Ostatnio zmieniony ndz lut 04, 2007 12:03 pm przez Filip11, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Moje stffory
Dziwne, wydawalo mi sie ze edytowalem posta i pisalem tam o tym ze mam nowego szczurka, no ale skoro nie to napisze to i owo o niej.
Nazwalem ja Ganja, moja siostra i ja nie mielismy juz pomyslow na alkoholowe imiona ktore fajnie brzmia i wymawia sie je w rodzaju zenskim, przez 1 dzien byla Malibu bodajze ale zostala Ganja, to zdaje sie tak jak brendy beige husky, czerwone oczy, brazowa prega od uszu do ogona i biale cialo, niestety w drugi albo pierwszy dzien kiedy tu przybyla Whisky ja mocno "dziabnela", mala miala (jak na jej rozmiary) olbrzymia rane po lewej stronie, przez pierwszy dzien balem sie ze nie przezyje :shock: ale na szczescie nadal jest wsrod zywych, jest jak by to ujac dziwna, raz podchodzi do mojej reki i wchodzi na mnie, a innym razem boi sie ze ruszam rekam, kiedy ona nie jest w jej zasiegu, razem z brendy mieszkaja w starej klatce whisky, nie mialem serca zabrac Whisky z jej miejsca zamieszkania, bo poprostu miala by zbyt ograniczone ruchy, teraz zbieram pieniadze na nastepna klatke, ale mama mowi ze juz zadnej klatki nie kupimy, no mam nadzieje sie zdziwic
Nazwalem ja Ganja, moja siostra i ja nie mielismy juz pomyslow na alkoholowe imiona ktore fajnie brzmia i wymawia sie je w rodzaju zenskim, przez 1 dzien byla Malibu bodajze ale zostala Ganja, to zdaje sie tak jak brendy beige husky, czerwone oczy, brazowa prega od uszu do ogona i biale cialo, niestety w drugi albo pierwszy dzien kiedy tu przybyla Whisky ja mocno "dziabnela", mala miala (jak na jej rozmiary) olbrzymia rane po lewej stronie, przez pierwszy dzien balem sie ze nie przezyje :shock: ale na szczescie nadal jest wsrod zywych, jest jak by to ujac dziwna, raz podchodzi do mojej reki i wchodzi na mnie, a innym razem boi sie ze ruszam rekam, kiedy ona nie jest w jej zasiegu, razem z brendy mieszkaja w starej klatce whisky, nie mialem serca zabrac Whisky z jej miejsca zamieszkania, bo poprostu miala by zbyt ograniczone ruchy, teraz zbieram pieniadze na nastepna klatke, ale mama mowi ze juz zadnej klatki nie kupimy, no mam nadzieje sie zdziwic
Ostatnio zmieniony sob lut 10, 2007 10:29 pm przez Filip11, łącznie zmieniany 1 raz.