Moja trzoda

[Anka.]

Spaślak nie żyje [*]

Moje Małe, Kochane Słoneczko....

[Telimenka]

o mamusiu... strasznie mi przykro.. nie udalo mu sie.. straszna szkoda..

Taki sliczny Chlop... ucaluj Panny na pocieszenie...i trzymaj sie

[']['] dla Spaslaka na droge

[limba]

to nie fair ze przez konowalstwo jednego deb....

Strasznie mi przykro Anka....

Dla Spaślaka.... [']['][']...

[odmienna]

o matko! tak Ci współczuję Spaślaczku:[*]

----
a gdzie niby jak nie w aptece, mamy nabywać psychotropy dla naszych przyjaciół?

[Anka.]

Dziękuje Wam.
Byłam wczoraj u tego weta, zaprzecza jakoby dał królikom ten lek, nie poczuwa sie do winy.
Ogólnie smutno mi, bo uważałam go za naprawde porządnego weta i polecałam innym.Pokazałam mu nawet Szczurosława, i to co inny wet uznał za kaszak lub tłuszczak, on nazwał ropniem ,wyciśnął i wyczyścił.
Dziś terierki były u znajomego weta na szczepieniu,dodatkowo pan obejrzał Frydowy tłuszczak, jest mały,więc może zostać.
U ludzkiego weta byłam i ja. Ze szkoły musiałam zrobić bilans, nie wiem kto i po co to wymyślił,ale nigdy nie lubiłam tego.Strata czasu i tyle.A lekarz zaangażował się w macanie mego ciała ,wymyślił szmery i wypisał mase skierowań. Nie dał sobie wytłumaczyć,że płuca są głośne przez niewyleczone przeziębienia,bo ja takich dupereli nie lecze. A co do szmerów, bo tym co stało się ze Spaślakiem ,to byłabym zdziwiona,gdyby nic nie wykazano... Ale z jednym sie zgodze, lekarz powiedział,że jestem pełnoletnia, to moje zdrowie i co zrobie z tymi skierowaniami to moja sprawa. Do lekarzy mam uraz, więc nigdzie tam mnie nie zobaczą. Ironią jest to,że jedyny lekarz ,do którego lubie chodzić i nie mam stracha ,to dentysta.

Ach, i jeszcze wczoraj wet wypomniał mi,że za bardzo sie angażuje w szczury i je oglądam,bo często przychodze. Czy to znaczy,że mam je zabierać do lekarza gdy są w stanie agonalnym?

A psychotropy dla Kory wykupiłam w końcu,ale dwa razy drożej niż zwykle..

[Anka.]

Szczurkowski schudł strasznie, fałdy skóry mu wiszą po bokach.Ściąga jedzenie do meliny,obkłada się nim,ale mało je.Postawiłam mu wodę,bo coraz rzadziej wychodzi. Siły nie te,czasem ma nawet problem żeby wejść do siebie

[Telimenka]

Biedaczysko . A Szczuroslaw w jakim jest wieku?
Moja Jogi tez juz ma trudy..taka ospala i w ogole..a ma 2 latka zaledwie

[Anka.]

Szczurkowskiego przyniosłem jakoś przed wielkanocą 2007 , miał miec wtedy ok.roku.
Więc powinien teraz mieć 2,ale chyba ma więcej

Albo mi sie wydaje,albo mu tylne łapki się zmniejszyły, przedtem miał takie kopytka,ze chatę Baby Jagi możnaby postawić,a teraz takie mizerne kończyny...

[Anka.]

Absurd z Białasem:
http://i32.tinypic.com/2q3uc8g.jpg

http://i27.tinypic.com/b4t6gx.jpg
http://i29.tinypic.com/1zny809.jpg
http://i31.tinypic.com/k0m641.jpg
http://i31.tinypic.com/5vd7d.jpg
http://i25.tinypic.com/2zin13s.jpg
http://i30.tinypic.com/2pzhdw7.jpg
http://i25.tinypic.com/2b9lk5.jpg
Tytułowi bohaterowie, czyli Szczurosław i Białas
http://i31.tinypic.com/141uo9k.jpg
http://i32.tinypic.com/ic789f.jpg
Meritum
http://i29.tinypic.com/otg3li.jpg

Pasztet
http://i26.tinypic.com/2mnjfd3.jpg
http://i25.tinypic.com/xclrvp.jpg
http://i28.tinypic.com/n20dok.jpg

Wzorowo wykonana komenda:"Zdechł pies"
http://i30.tinypic.com/287kf0h.jpg
http://i25.tinypic.com/oghrfs.jpg
kopytko
http://i28.tinypic.com/s2b20w.jpg


Mam jeszcze mase zdjęć,ale już nie będe przynudzać.

[bazylia]

więcej fotek, bo wcale nie przynudzasz szczuraski cuudne piesek i pasztecik też

[Telimenka]

ehhh sliiiicznosci
Ale smieszny pasztet...ladniusi..
A ten Twoj dobek to tez ze schroniska?:D

[Anka.]

Hihih, dzięki dziewczyny

Renik jest u nas od szczeniaka.Przedtem był dobek Uzo, oddany przez właścicieli,którzy mieli tez suczkę i postanowili zostawić sobie szczeniaka ,a Uza oddać.
Po tragicznej śmierci Uza jako pocieszenie znajomy przywiózł Rena. Taka sierotka to była głupiutka i nadal jest tak samo walnięty jak był

Ogarne do końca zdjęcia ze schroniska i wróce tu

[Anka.]

Z okazji ładnej pogody Szczurosław byl dziś na słoneczku.Reszta stada siedzi w klatce i się integruje

Oczywiście jak tylko wyszliśmy zaczęły sie schodzić koty /przerobie na pasztet jak nic.../, o ile Kicia (bura staruszka) go zignorowała ,to to szare ,głupie ,młode kombinowała. Próbował z rozpędu zaatakować,ale na jego drode pojawiła sie ma dłoń, odbił się i odszedł na bezpieczną odległość

http://i27.tinypic.com/349ay6c.jpg
http://i27.tinypic.com/2ypgrxt.jpg
http://i29.tinypic.com/mryexu.jpg
http://i26.tinypic.com/2yzhq46.jpg
http://i27.tinypic.com/kb3h39.jpg
http://i29.tinypic.com/34fe2rr.jpg
http://i27.tinypic.com/2rdar7l.jpg
http://i31.tinypic.com/1z2j9yg.jpg
http://i28.tinypic.com/2qsca46.jpg
http://i29.tinypic.com/rw2hae.jpg
http://i30.tinypic.com/raogtv.jpg
http://i31.tinypic.com/96kyfp.jpg

z Renikiem
http://i31.tinypic.com/hwis2c.jpg

Koty, czyli to co terierki lubią najbardziej
http://i25.tinypic.com/2rx8x12.jpg
http://i27.tinypic.com/1zq7tqh.jpg
http://i27.tinypic.com/9zyrlw.jpg
http://i25.tinypic.com/keai35.jpg
http://i29.tinypic.com/24l8rc8.jpg
http://i30.tinypic.com/6ibuhe.jpg
http://i32.tinypic.com/246ru5v.jpg

[limba]

Przeslicznie wyglada w tej trawie Boze kiedy ja ostatnio bylam ze szczurem na trawie..
A jaka trawka ladnie przycieta

[Nina]

Cudne fotki Kociaste zachwycone widokiem
Ten szary kot jest przepiękny.