kwarki- szczury niebieskookie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: unipaks »

odmienna pisze: To jakiś nieopanowany eksplorator....w dodatku ,już dzisiaj na mnie krzyczy! Dar krzyczał na mnie, ale jak już było jasne, że jest pępkiem mojego świata...)
hmm...to jeszcze niby takiej jasności nie ma? O0
Stworzonko urocze z niego :-* Wygłaszcz , wycałuj i rozpieszczaj! :D Innym też prosimy dać buziaki i wyczochrać od nas :-*
No i jak to , w Kwarkowie chcieliby odciąć dopływ świeżutkiego makaronu? :o Toż to się nie godzi przecie... :P
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Sysa »

Buszujący w wiórach! Cudo! Zakochałam się! :-*
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Hmmmm czy w taki upał, mocny drink nie spowoduje, że moje szczury będą poszukiwały nowego opiekuna???
Bo wiecie: to jest właśnie TEN DZIEŃ, kiedy Uszek pokochał podłogę, Booz opanował sztukę przemieszczania się między półkami a Ariel uznał, że jemu chyba najbardziej jednak odpowiada pobyt w klatce seniorów....
Trochę sama jestem sobie winna, bo skoro tylko pojawiła się taka szansa, wzięłam rozrzutnie 4 dni urlopu, dedykowane Arielkowi... ::)
Ale, przysięgam: to się na trzeźwo wytrzymać nie da.... sobiezrobie tego drinka :P , a co dalej, się zobaczy Obrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Sysa pisze:Buszujący w wiórach! Cudo! Zakochałam się! :-*
ja też Sysa, ja też ;D jednakowoż Ariel to dziwny zwierz: zaczepiany przez człowieka, lub szczura, nieruchomieje. Często kuli się w sobie i „odwraca wzrok” – to takie dziwne, te oczy robią się...nieobecne? nie jest to jakieś przerażenie, nie spina się. Nie jest to też ospałość jakaś.
Raczej tak, jakby chciał odizolować się od nadmiaru wrażeń. Jak człowiek z leciutkim stopniem autyzmu. Nie ma w nim wcale agresji, nie ma też jednak uległości... Przez tydzień, zdołałam uzyskać tyle, że czasami podchodził do mnie i jakby bardziej się „wdawał” w otoczenie.

Jak pisałam, wzięłam wolne, żeby poświęcić mu więcej czasu-.
Tymczasem, prawie nie mam z nim kontaktu, od wczoraj mogę tylko z narastającym zdumieniem obserwować jego poczynania.

Robiona na zamówienie klatka, w której mieszkają moi emeryci, ma jedną wadę: z racji drewnianych elementów i sporych rozmiarów, jest niemal niemożliwe pozbawić ją zapachu lokatorów.
Nie nadaje się więc na łączenie.
Tymczasem, Ariel postanowił zamieszkać właśnie tam.
Niestety, nie jest już dzieciątkiem niewinnym- lecz młodym samcem, więc trudno się spodziewać, żeby Bless i Dolar tak spokojnie przyjęli to do wiadomości. Chłopcy stanowczo powiedzieli: NIE.
Łaciaty dziki lokator jest o przeszło połowę mniejszy od każdego z nich.

W wyniku wcześniejszego kontaktu z Dolarkiem, Ariel ma brzydką szramę pod lewym okiem i zaliczony krwawy dziab w ogon ( próbował gwałcić Dolara- więc nie może mieć żalu).
Od wczoraj dorobił się łysinki nad prawym oczkiem, no i pewnie jeszcze gdzieś, bo przestraszona (ale bardziej chyba zafascynowana) rozwojem wydarzeń opiekunka- zlokalizowała kilka garści wyrwanych kłaczków ( wszystkie czarno-białe, więc wyłącznie Arielowe).

Chłopak ma Plan. Chłopak plan realizuje!

W zasadzie, jest cisza; od wczoraj, do rana, Ariel skupił swoje manewry na Blessiaku (jest chyba trudniejszy wg niego- bo pełnojajeczny). Co jakiś czas, dochodziło do kilkusekundowego spięcia. Ariel, zgromiony, wycofywał się w miejsce niezbyt dla ogromnego Blessia dostępne: podwieszony, nieużywany przez stałych lokatorów koszyk, rura z której chłopcy nie korzystają, lub przewrócona doniczka na dnie klatki- zbyt mała na dupska Blessia czy Dolarka.
Wyciągany przeze mnie z klatki, natychmiast do niej wracał.
Rano stwierdziłam, że Ariel leży nieruchomo obok koszyka w którym spoczywa zły nieco, ale nie reagujący właściwie Bless...dziś, Ariel skoncentrował się na zajmowaniu pozycji coraz bliżej Dolara.... centyetr po centymetrze...
A ja patrzę....patrzę i podsuwam pod noski zimne picie i chłodny jogurt; bo cóż mi pozostało?
Tylko patrzyć i uczyć się.

(na siłę zabiorę łaciate dziwadełko, jeśli stwierdzę, że Wujki kosztuje to zbyt wiele nerwów- jest upał, a oni są w końcu emerytami. Słodkie A&B- tłuką się, rozrabiają i dają całować brzuszki :P )
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Hihihi! Dolar, Dolarzysko moje, głaśnięcie którego wyceniam na co najmniej jedno euro, przypomniał sobie, że dziecięciem będąc, robił w tym domu za piszczałkę... Skarb mój ! Jakie euro! Funt szterling ledwo obskoczy ;D .... cudne moje Dolaruuu... :-*
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: manianera »

Widzę, że Ariel ma podejście rewolucyjne - wbić się na chatę i zając miejsce przez zasiedzenie. Mam nadzieję, że panowie dojrzali jakoś zniosą te fanaberie i wyraźne naruszenie ich praw i przywilejów... W sumie - i tak już szacunek im się należy za stosunkowo spokojne reagowanie na "intruza"!
A "intruz" taki słodki ::)
Mizianko dla wszystkich!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: *Delilah* »

Bo wiecie: to jest właśnie TEN DZIEŃ, kiedy Uszek pokochał podłogę, Booz opanował sztukę przemieszczania się między półkami a Ariel uznał, że jemu chyba najbardziej jednak odpowiada pobyt w klatce seniorów....
Ha ! Wiedzialam, ze TEN dzien niedlugo nadejdzie:)))) a teraz balkonie drżyj!
;D
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Sysa »

Ariel stosuje metodę podchodów. Jakby nie było, najskuteczniejszą! Chłopaki na chwile odwrócą wzrok, a już będą zgwałceni i podporządkowani :P
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: unipaks »

odmienna pisze:to jest właśnie TEN DZIEŃ, kiedy Uszek pokochał podłogę, Booz opanował sztukę przemieszczania się między półkami a Ariel uznał, że jemu chyba najbardziej jednak odpowiada pobyt w klatce seniorów....
Trochę sama jestem sobie winna, bo skoro tylko pojawiła się taka szansa, wzięłam rozrzutnie 4 dni urlopu, dedykowane Arielkowi... ::)
też myślę , że trochę jesteś! ;D jak żywe mam w pamięci dni zamartwiania się , że przybyłe krakowianki obstają przy pozostawieniu klatki i mało wykazują chęci do eksploracji mieszkania! A dziś?! :P
Ucałuj , co tylko zdołasz , od nas! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: unipaks »

jeszcze coś ( ten brak edycji :-X )
odmienna pisze:[W wyniku wcześniejszego kontaktu z Dolarkiem, Ariel ma brzydką szramę pod lewym okiem i zaliczony krwawy dziab w ogon ( próbował gwałcić Dolara- więc nie może mieć żalu).
Od wczoraj dorobił się łysinki nad prawym oczkiem, no i pewnie jeszcze gdzieś, bo przestraszona (ale bardziej chyba zafascynowana) rozwojem wydarzeń opiekunka- zlokalizowała kilka garści wyrwanych kłaczków ( wszystkie czarno-białe, więc wyłącznie Arielowe).

Chłopak ma Plan. Chłopak plan realizuje!
hmm... tu cosik jakby odrobiną mniejszej tolerancji dla "odmiennych preferencji" zaleciało ... ;) ::)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

W sumie - i tak już szacunek im się należy za stosunkowo spokojne reagowanie na "intruza"!
jasne ;D tej wersji się trzymajmy, po co dyskutować na temat szczurzego lenistwa ;)
Ha ! Wiedzialam, ze TEN dzien niedlugo nadejdzie:)))) a teraz balkonie drżyj!
;D
a bakon na to: "ha! ha!" drży kto inny :-\ .
Chłopaki na chwile odwrócą wzrok, a już będą zgwałceni i podporządkowani :P
Hihihi, nic z tych rzeczy... Arielek drobny i zupełnie nie wojowniczy jest... w starciu bezpośrednim- nie wiem jakby to było; . Plan Arielowy polega raczej na uśpieniu czujności Obłoków Kłębiastych- Wujki leniwe są, nie chce im się upartego smarkacza przeganiać, a on za każdym powrotem- bliżej jednego, lub drugiego się lokuje... to raczej jest strategia o której pisze manianera:
wbić się na chatę i zając miejsce przez zasiedzenie
i to skuteczna strategia ;D
Na dziś, w wielkiej klatce panowałby spokój, gdyby nie 364 gramowe Bobo – to zakapior.
Mówię Wam; Dar by się go nie powstydził....
hmm... tu cosik jakby odrobiną mniejszej tolerancji dla "odmiennych preferencji" zaleciało ... ;) ::)
...no no, no! Bardzo uprzejmie proszę, wyobraźni w tym kierunku nie uruchamiać!
Dolar kastrat jest, w dodatku o zniewalających blond włosach; cóż się dziwić, że Arielu, który najpewniej samiczki na ślepka nie widział, pomylił się i uznał że to piękne ciało warte jest grzechu? Dolaru moje, może i nie pachnie samczydłem i powalająco aksamitny jest, ale nie z nim takie numery!
Ucałuj , co tylko zdołasz , od nas! :-*
a jakż, zdołam sporo- bo po kolei co jakiś czas wyciągam z klaty, w wodzie opłukuję, wycieram i całuję - w dodatku umyte takie! ;D


No cudnie, tylko który wykonał na środku podłogi kupsko, w które weszłam bosą stopą ???
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: ol. »

wciągnęłam się czytając o Arielowych manewrach :)
(o ile więcej może nie abstrakcyjnej ludzkości, ale każdemu człowiekowi z osobna dałaby obserwacja swobodnych poczynań tego, którego chce się w jego indywidualnej istocie poznać, niż liczenie interakcji numerów, o których nigdy nic się nie dowiedzą i jeszcze nazywają to nauką ...
uczcie się tutaj, wy w białych fartuchach >:( )


Wujkowie może i lekko zirytowani poczynaniami kapturka, ale przynajmniej widać, że werwa w nich jeszcze odpowiednia i łapki na pulsie trzymają. Tym fajniej, że Ariel nie szturmem zamierza ich podbić, a takimi właśnie podchodami, zmusza ich do czujności a oszczędza zbyt wielkich emocji. A z czarnuszkami mu po drodze ?
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Normalnie, pochlastam się!
Zmuszona jestem rozważyć rezygnację z adopcji Ariela!
No, nie mogę!


Booz dostanie po dupsku, tłucze mi tego Arielka, bo sobie ubzdurał, że Alfą chce zostać.
Dorastające smarkaczydło!
Ech, to naprawdę okropne!

Obrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Któryyyy! Która łajza gryzie W GŁOWĘ???!!! I to z dwóch stron!
Bożeżtymój, mam nadzieję, że to nie Booz, bo kastracja nieuchronna.
Może lepiej, że nie widziałam, bo zatłukłabym jak nic.
Oczywiście: weterynarz zamknięty, a czynny daleko- ledwo zdołałam mu łepinkę ozonellą opatrzyć. W domu mam gentamecynę w strzykawce- ale trochę się boję tym smarować i enro w tabletkach- dać? Gorąco i boję się infekcji jakiejś...
Skarb mój łaciaty, coraz mocniej przypomina mi Jerzolka i ja mam go oddać???


(wbrew pozorom, to ziew ;)- choć dziki ryk byłby uzasadniony jak nic... )
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: unipaks »

Kurczę ,ale mnie wystraszyłaś! :P Zreszt :P wystarczyłoby pomyśleć , kto by mógł w takiej sytuacji foty pstrykać! :P
Pilnuj słoneczka przed napastliwymi ząbkami ... :( Jak tam teraz jego łepetynka?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”