Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: odmienna »

ojeżżżu! jak się cieszę, że widzę Burtona już w nowym domku!
Zalbi zawsze tak o nim pisała, że wiem, że on zasługuje na wszystko co najlepsze, na najtkliwszą czułość Opiekuna :) .
Myślę, że to, że chudziutki, to jest już ten efekt "znikania szczurka" w związku z podeszłym wiekiem.
Powodzenia Burtoniku
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: zalbi »

Pisałam już pw do Pawła.
Burton miał lepsze i gorsze dni. Gdy te lepsze przychodziły, potrafił nawet biegac po pokoju. W czasie dni gorszych, sypiał w koszyczku i pomału się ruszał.
Szczur prawie dwuletni tak moim zdaniem, jak i zdaniem wetki, ma prawo do tych gorszych dni. Jednak Burton tych gorszych dni miał mało. Cieszyło nas to ponieważ szczur to wyjątkowy i jak żadnemu innemu należy mu się wszystko, co najlepsze. To, jak na mnie patrzył, jak mi zaufał i jak zachowywał się pierwszego dnia u mnie, gdy z gorączką i ledwo stojąc na nogach, odbierałam go od TŻta bo to on odbierał go od wcześniejszej właścicielki i mi go przyniósł. To czyni tego szczura wyjątkowym.

Przeszedł wiele, to prawda. Dokładnie nie wiadomo co przedtem się z nim działo ale wiem, że nie było to nic dobrego. Dlatego teraz zasługuje na normalne życie.


Ale wydaje mi się, że to nie tylko starośc a moja wina. Burton był bardzo zżyty z Teusiem. Bardzo. Gdy Teo zaczął chorowac, Burton też zmarkotniał. Gdy pozwoliłam Teusiowi odejśc Burton się załamał - przestał jeśc, był osowiały, wtedy właśnie zmienił się ze szczura dorosłego w szczura staruszka. Może nie powinnam usypiac Teusia dla Burtona? Ale nie mogłam też pozwolic, żeby mój drugi przyjaciel cierpiał. Sama nie wiem. :(


Brakuje mi ich. Jest tak cicho. Equus nie podgryza zachęcając do zabawy, Burton nie daje się głaskac. A Eman? Może to dziwne, ale za Emanem tęsknię chyba najbardziej..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Nietoperrr... »

Płakać mi się chce i jakoś nie sposób tego powstrzymać...
Nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie tego wszystkiego...
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
Paweł69
Posty: 672
Rejestracja: wt gru 19, 2006 3:28 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Paweł69 »

zalbi przestań się obwiniać, nie ma tu ani grama Twojej winy, Ty przygarnełaś Burtonka i dałś mu całe swoje serce, ale Twoja choroba zmusiła Cię do oddania Burtona w obce ręce, co musiało być dla Cebie okropnym przeżyciem.
Burtonek ma już swój dom i swoich własnych, oddanych sługusów :)

ps
starsi panowie dwaj nadal śpią smacznie w jednym domku
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Nietoperrr... »

Zalbi,a ja mam takie pytanko...Jak w ogóle zaczęła się Twoja alergia?
Bo ja mam trochę jakieś takie lęki...Od kilku tygodni każde wbicie pazurka ogonka w moją skórę skutkuje dużym,swędzącym bąblem...Nie mam żadnych duszności,ani nic w tym stylu,ale trochę mnie to martwi,bo wcześniej tego nie miałam... :-\ Słyszałam,że takie alergie mogą rozwijać się z czasem i ... jestem...przerażona!!!
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
Loryel
Posty: 125
Rejestracja: czw lip 16, 2009 5:04 am
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Loryel »

Niestety to prawda... zaczyna się niewinnie od bąbli i swędzenia.... później dojdzie kichanie i zapalenie spojówek... a z każdym miesiącem przebywania z alergenem to i astma ;( i problemy z oddychaniem... można ten proces przedłużyć biorąc leki ... ale jak widać bezskutecznie :( eh.... czemu te piękne stworzenia uczulają? Świat jest niesprawiedliwy... :'(
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Nietoperrr... »

Chyba nie to chciałam usłyszeć... :-[
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: zalbi »

Moja alergia zaczęła się tutaj: klik

Najpierw były swędzące bąble w miejscu zadrapania przez szczura.
Potem:
ataki kichania przy czyszczeniu klatki.
bąble w miejscu, gdzie szczur w ogóle dotknął ciała.
szczypanie oczu po chwili, gdy ręką, którą przedtem dotykałam szczura, dotknęłam oka, łzawienie.
katar i kichanie gdy przebywałam ze szczurami.
kaszel przy przebywaniu ze szczurami.
brak możliwości spania w pokoju, gdzie były szczury.
duszności, kaszel przy każdej próbie wzięcia oddechu.


Najdroższe i najmocniejsze leki niestety nie pomogły.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Paul_Julian »

A odczulanie ? Wiem , że po odczulaniu spokojnei można posiadac kota nawet przy cieżkiej astmie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: zalbi »

zalbi pisze:Najdroższe i najmocniejsze leki niestety nie pomogły.
po to to dopisałam, by nie było takich pytań jak Twoje..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Magamaga »

Odczulanie a leki to zupełnie coś innego zalbi.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: zalbi »

Magamaga pisze:Odczulanie a leki to zupełnie coś innego zalbi.
Bardzo przepraszam, że nie dopisałam osobno odczulania. Myślałam, że jest to oczywiste i wliczyłam to w "najdroższe i najmocniejsze leki".

...
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: Paul_Julian »

Zapytałem , bo dla mnie to nie jest oczywiste. Leki to dla mnei coś , co bierze sie np. do konca zycia , żeby zlikwidowac objawy ( np. Serevent na astmę -sam mam astmę :/) . A odczulanie to "raz na zawsze" lub chociaż "raz na dłuuugi czas" .
Jak rozumiem , w Twoim przypadku odczulanie nie dało rezultatów :( Szkoda :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: zalbi »

Paul_Julian pisze:w Twoim przypadku odczulanie nie dało rezultatów
moim zdaniem odczulanie sprawiło, że jestem podatna na większa liczbę uczuleń bo tak, jak kiedyś nie miałam alergii na szczury - teraz mam, jak nie miałam alergii na wiosnę i lato - teraz mam.. i to coraz większą.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Koniec szczurzej historii. Lokatorki: Bounty & Osika

Post autor: glucjan »

zalbi pisze:Moja alergia zaczęła się tutaj: klik

Najpierw były swędzące bąble w miejscu zadrapania przez szczura...

Mam to samo od jakiegos czasu, i strasznie dlugo mi sie goja takie rany z bablami...
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”