Dorotkowe noski. Frutka [*] Julka [*]
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Nie mam fotosika
Nie da sie odtworzyc?
Może teraz?
Uciekaj szczurze do dziury -Odinka
Frutka
W bluzie -Frutka
Nie da sie odtworzyc?
Może teraz?
Uciekaj szczurze do dziury -Odinka
Frutka
W bluzie -Frutka
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
www.fotosik.pl - fotosika może mieć każdy .
A zdjecia nadal się nie otwieraja.
A zdjecia nadal się nie otwieraja.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 12:29 am
- Lokalizacja: Choszczno/Szczecin(lic. plastyczne)
- Kontakt:
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Jak by co mi się otwierają...
Słodyczki z tych szczurci. A kiciuś fajne pozy do fotek robi.
Słodyczki z tych szczurci. A kiciuś fajne pozy do fotek robi.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
No to troche historyjek i ostatnich wydarzeń
Odinka nie ma guza, tylko złamane żeberko od urodzenia, ale to już wiecie.
Tym razem Frutka zadarła sobie pazurek. Było troche krwi, ale już wszystko jest ok, tylko ten pazurek jest taki mały i tępy . Ale myślę, że tak ma być. Biedna Fruttinka wylizywała sobie stópkę i wylizywała. Nawet Odinka jej pomagała, co za siostrzana milość . Słodko to wyglądało, a Frutka na drugi dzień normalnie stawała na nóżkę i biegała.
Teraz Frutka powinna postawić przed sobaąpytanie: "Było mi tak szaleć?".
Właśnie wróciłam z koni . Byłam w terenie!
Siwa jest ociężała, bo na bobasa, ale niedługo rodzi. Będzie małe Siwiątko, a raczej Rubiniątko, bo Siwa to Rubina.
Odinka nie ma guza, tylko złamane żeberko od urodzenia, ale to już wiecie.
Tym razem Frutka zadarła sobie pazurek. Było troche krwi, ale już wszystko jest ok, tylko ten pazurek jest taki mały i tępy . Ale myślę, że tak ma być. Biedna Fruttinka wylizywała sobie stópkę i wylizywała. Nawet Odinka jej pomagała, co za siostrzana milość . Słodko to wyglądało, a Frutka na drugi dzień normalnie stawała na nóżkę i biegała.
Teraz Frutka powinna postawić przed sobaąpytanie: "Było mi tak szaleć?".
Właśnie wróciłam z koni . Byłam w terenie!
Siwa jest ociężała, bo na bobasa, ale niedługo rodzi. Będzie małe Siwiątko, a raczej Rubiniątko, bo Siwa to Rubina.
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Co ja się zacierpiłam... Odinka tym bardziej...
Człowieki, słuchajcie, a raczej czytajcie. Wyciągnęłam Odinke z klatki wieczorem, żeby dać jej buzi na dobranoc <tak, wiem, że to dziecinne> i patrze a tam...
-Kurna! Mamo, chodź tu!- krzyczę.
A co było? Wielka, paskudna rana na szyjce...<o zgrozo! > Krew nie leciała, nie piszczała...
-Dzwoń po weta- mówię.- No dzwoń!
- Coo? Jest 24:30... - odpowiada mama. - Pujdziemy jutro.
Nie ma żartów, mama nie ustąpi . Wróciłam szybko ze szkoły i pojechałyśmy. I co? Okazało się, że najprawdopodobniej Frutka przejechała jej pazurem po karku... Ałaaaa... Teraz ranka juz wygląda lepiej i jest w ogóle ok... Narazie Frutkę dałam do mniejszej klatki <nie mam innej...>. W nocy myślałam, że Frucię rozerwie, tak szalała. Teraz też ją tam zatrzymam, a jak wróce jutro ze szkoły, to ją dam do Odisi, zobaczymy...
A tak odwlakając od tematu... Wiecie, że mój chiński znak zodiaku to szczur?
Człowieki, słuchajcie, a raczej czytajcie. Wyciągnęłam Odinke z klatki wieczorem, żeby dać jej buzi na dobranoc <tak, wiem, że to dziecinne> i patrze a tam...
-Kurna! Mamo, chodź tu!- krzyczę.
A co było? Wielka, paskudna rana na szyjce...<o zgrozo! > Krew nie leciała, nie piszczała...
-Dzwoń po weta- mówię.- No dzwoń!
- Coo? Jest 24:30... - odpowiada mama. - Pujdziemy jutro.
Nie ma żartów, mama nie ustąpi . Wróciłam szybko ze szkoły i pojechałyśmy. I co? Okazało się, że najprawdopodobniej Frutka przejechała jej pazurem po karku... Ałaaaa... Teraz ranka juz wygląda lepiej i jest w ogóle ok... Narazie Frutkę dałam do mniejszej klatki <nie mam innej...>. W nocy myślałam, że Frucię rozerwie, tak szalała. Teraz też ją tam zatrzymam, a jak wróce jutro ze szkoły, to ją dam do Odisi, zobaczymy...
A tak odwlakając od tematu... Wiecie, że mój chiński znak zodiaku to szczur?
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Zróbmy mały top-off...
Miałam przez parę dni głębia ze złamanym skrzydełkiem i stłuczoną nogą. Wet powiedział, że z niego nic nie będzie... Bursztyn, bo tak go nazwałam, wczoraj został oddany w dobre ręce. Przyjechał hodowca i zabrał go. Jak juz sie domyślacie Bursztyn był obrączkowany. A na dodoatek taki sliczny... Ogon- bielutki, skrzydełka- brązowe, główka- szara z koloroqymi odblaskami... Jeszcze teraz czuje jego zapach, wiem, że gołębie smierdzą, ale to był MÓJ gołąbek- Bursztynek... Niech pożyje długo!
Miałam przez parę dni głębia ze złamanym skrzydełkiem i stłuczoną nogą. Wet powiedział, że z niego nic nie będzie... Bursztyn, bo tak go nazwałam, wczoraj został oddany w dobre ręce. Przyjechał hodowca i zabrał go. Jak juz sie domyślacie Bursztyn był obrączkowany. A na dodoatek taki sliczny... Ogon- bielutki, skrzydełka- brązowe, główka- szara z koloroqymi odblaskami... Jeszcze teraz czuje jego zapach, wiem, że gołębie smierdzą, ale to był MÓJ gołąbek- Bursztynek... Niech pożyje długo!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Moja koleżanka całe lata miała gołębia , który - chyba wskutek jakiegoś wypadku - miał główkę tak przekręconą , że cały czas oglądał sufit , i to tylko jednym okiem .
Trzymam kciuki za zdrowie Odinki i tej małej Baby - Jagi , Frutki , niech już będzie miła
Zdjęcia mi się na szczęście otwierają .
Ja też jestem chińskim Szczurem
Trzymam kciuki za zdrowie Odinki i tej małej Baby - Jagi , Frutki , niech już będzie miła
Zdjęcia mi się na szczęście otwierają .
Ja też jestem chińskim Szczurem
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Zapomniałam napisać!!
28 kwietnia Frucia zkończyła u mnie 6 miesiecy!
28 kwietnia Frucia zkończyła u mnie 6 miesiecy!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
dobreDorotka96 pisze:mały top-off...
ja miałam za to szczygły, kawki, kosy i inne ptaki, które wypadały z gniazd na naszym podwórku. Jeden mieszkał na kiju od miotły, inny na klamce, jeden nawet za mną chodził =]
I jak tam dziewczyny?
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Dziewczyny? Te urwipołcie?
Odinka sie ostatnio wkurzyła, kiedy Frutka zabrała jej bułeczkę. Jak jej nie wywaliła... No, nie wiedziała, że na coś takiego ją stać!
Frutka znowu zabrała mi ser kanapki... Taaaki wielki plaster, a ona taka mała z tym czyms żółtym z dziurami w pyszczku.
A o ostatnich karastrofach wiecie, jak nie, przeczytajcie wyżej.
A moja mama upiekła ciasto... Takie pyszne i chrupiące... Rozpływa się w ustach! Jabłecznik z kruszonką... Taką słodką i balikatną... A wy nie dostaniecie ani kawałeczka! Hahaha! Za to ja i szczury< w mniejszych ilościach> będziemy sie zajadać pysznościami!
Odinka sie ostatnio wkurzyła, kiedy Frutka zabrała jej bułeczkę. Jak jej nie wywaliła... No, nie wiedziała, że na coś takiego ją stać!
Frutka znowu zabrała mi ser kanapki... Taaaki wielki plaster, a ona taka mała z tym czyms żółtym z dziurami w pyszczku.
A o ostatnich karastrofach wiecie, jak nie, przeczytajcie wyżej.
A moja mama upiekła ciasto... Takie pyszne i chrupiące... Rozpływa się w ustach! Jabłecznik z kruszonką... Taką słodką i balikatną... A wy nie dostaniecie ani kawałeczka! Hahaha! Za to ja i szczury< w mniejszych ilościach> będziemy sie zajadać pysznościami!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Chciałabyś ! Ja dostałam dzisiaj taaaką paczkę ciast, placków, tortów weselnych, że wystarczyłyby jako zapasy na zimę!A moja mama upiekła ciasto... Takie pyszne i chrupiące... Rozpływa się w ustach! Jabłecznik z kruszonką... Taką słodką i balikatną... A wy nie dostaniecie ani kawałeczka! Hahaha! Za to ja i szczury< w mniejszych ilościach> będziemy sie zajadać pysznościami!
A ja chcę zdjęcia Dorotkowych nosków
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Taaa, poprostu zazdrościsz!
Fotki będą do końca tygodnia, obiecuję...
Fotki będą do końca tygodnia, obiecuję...
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Jakbym zazdrościła, to bym nie wypisywała tego, bo bym sobie jedynie apetyt zaostrzyła!
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
No przecież zartuje
Ale ciasto i tak pyszne, domowej roboty!
Ale ciasto i tak pyszne, domowej roboty!
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Re: Dorotkowe noski: Odinka i Frutka
Mufek...!!
Wczoraj chciałam tradycyjnie wpuścić do domu Mufka. On nie chciał! Zwykle wbiega jak torpeda!
Chciałam mu wystawić jedzenie ja dworze, skoro nie chciał wejść, ale on uciekł z podwiniętym ogonem w krzaki! Co mu jest? Kurde, ktoś go wystraszył, potrącił?
Dzisiaj sprawa się wyjaśniła. Mufek jest w domu. Najadł się za wszystkie czasy, napił i ułożył się na fotelu do spania. Jak zwykle leżał sobie brzuszkiem do góry z zadartą bródką... Ja patrze a tam taka wielka rana! Na szyi, Boże, tak blisko tętnicy! Jeszcze troche, a by zginął! Mufek, biedny kot! Wyraźnie został pogryzioy. Nie przez kota, na pewno. Przez psa albo lisa...
Kurna, co teraz?
Wczoraj chciałam tradycyjnie wpuścić do domu Mufka. On nie chciał! Zwykle wbiega jak torpeda!
Chciałam mu wystawić jedzenie ja dworze, skoro nie chciał wejść, ale on uciekł z podwiniętym ogonem w krzaki! Co mu jest? Kurde, ktoś go wystraszył, potrącił?
Dzisiaj sprawa się wyjaśniła. Mufek jest w domu. Najadł się za wszystkie czasy, napił i ułożył się na fotelu do spania. Jak zwykle leżał sobie brzuszkiem do góry z zadartą bródką... Ja patrze a tam taka wielka rana! Na szyi, Boże, tak blisko tętnicy! Jeszcze troche, a by zginął! Mufek, biedny kot! Wyraźnie został pogryzioy. Nie przez kota, na pewno. Przez psa albo lisa...
Kurna, co teraz?
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.