Nasze dzieciaki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Spark »

Coś mnie męczyło żeby pokazać dzieciaki wetowi . I jak się okazało słusznie - Psotka ma guzek wielkości grochu przy sutku ... Chce mi się ryczeć .
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
Awatar użytkownika
Ausaya
Posty: 1183
Rejestracja: czw cze 28, 2007 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Ausaya »

to przykre...
ale na szczescie nie takie straszne... uwierz... mala ma na 90% gruczolaka, sa to guzki ktore przewaznie maja samiczki.
Mialam stycznosc z nimi dwa razy. Oba moje szczurki byly operowane, przeszly operacje bez zadnego problemu mimo ze nie byly mlode, jedna miala 2,5 roku mniej wiecej, druga prawie 2 latka.
Warto przy zabiegu wycinaniu guza wysterylizowac szczurke, to wykluczy pojawienie sie nastepnych guzkow. Nie jest to oczywiscie konieczne, bo to jednak spora operacja. Ebola miala wycinanego guza jakies pol roku temu ale bez steryzlizacji, bo zle oddychala podczas operacji, dlugo ja leczylam wtedy na plucka. Do tej pory nic jej nie uroslo (odpukac) i ma sie swietnie :)

bedziecie teraz operowac czy poczekacie az troszke urosnie?
trzymam kciuki, z Psotka na pewno bedzie wszystko ok, trzymam kciuki :D
ze mną: Tequila i Lima :* :*

za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Spark »

Ausaya dzięki za słowa otuchy ! O 23 wróciliśmy z kliniki gdzie zrobili małej rtg płuc . Wstępnie powiedzieli , że są czyste ale cieszyć się będziemy jutro jak nasza wet to potwierdzi . Ogólnie wszyscy w szoku - lekarze z kliniki , my bo Psotka ma dopiero 3 m-ce . Młody snuje się po kątach i ryczy - ja też bym zrobiła to samo ale nie mogę :'( . Jutro pobranie krwi a później operacja . Nasz mały biedny dzieciaczek :( .
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
Awatar użytkownika
Ausaya
Posty: 1183
Rejestracja: czw cze 28, 2007 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Ausaya »

to bedziemy trzymac kciuki za udana operacje. Ona jest mloda, wiec silna, na pewno bedzie wszystko ok :)
Warto zrobic biopsje zeby sie upewnic czy rzeczywiscie to jest gruczolak.
Tak czy inaczej czekamy na dobre wiesci :D
ze mną: Tequila i Lima :* :*

za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: odmienna »

o kurczak! ja nigdy samiczki nie mialam, ale tak jak pisze Ausaya, to nie powinno być groźne. Nie martwcie się tak znowu...Choć i tak oczywiście, szkoda że Psocia już w dzieciństwie właściwie musi "iść pod nóż" - ale może zaoszczędzi jej to czegoś gorszego w przyszłości. (a nie ma nadziei, że to jednak "byle ropień"? Graficzek mój- na wiosnę okropnie mnie wystraszył takim właśnie "ziarenkiem grochu" na brzuszku- a po pięciu dniach samo pękło; to nawet ropień nie był chyba)
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: *Delilah* »

Uuu, to trzymamy kciuki. Panna młodziutka, wiec wszystko musi byc dobrze!!!! :-*
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Spark »

Płucka czyste ! Dziś mała miała pobieraną krew - piszczała , drapała a ja w tym wszystkim pomagałam ( jak trzeba to trzeba :( ) . Efekt pobierania - dwie nóżki pokłute plus ogonek ale coś udało się zebrać do badań . Wyniki jutro , zobaczymy jak jej wątroba i nerki . Operacja w poniedziałek o 15 . Błagam trzymajcie kciuki ! To nasze małe sreberko wszędzie jej pełno kochamy ją ponad życie . Nawet teraz biega , skacze na meble , zaczepia Rikosława mimo tego świństwa w brzusiu . Odmienna niestety to nie ropień bo konsystencja inna . Zbadamy to histopatologicznie . Nasza wetka nie chce też robić od razu sterylizacji bo uważa , że to za bardzo obciążające - wrócimy do tego tematu za miesiąc . Wetka - moja kumpela myślę , że boi się o Psotuchę tak samo jak my i dlatego taka jest ostrożna . Nie wiem jak to napisać ale mała to takie moje trzecie dziecko ( pierwszy młody , drugi Rico ) i strasznie się boję . Dobrze , że młody do Babci pojechał na weekend z TŻ i mogę sobie popłakać . Marna to ulga ale zawsze ... Ausaya jeszcze raz dzięki ! Delilah- kciuki jak najbardziej !
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: odmienna »

ale, przecie, nie becz Spark... malutka jest w wiośnie życia i w znakomitych, czułych rękach. Będzie dobrze. Naprawdę, bardzo wiele szczurek na tym i innych forach ma za sobą taką historię i żyją długo i szczęśliwie.
My będziemy trzymać kciuki jutro od 15tej.
Awatar użytkownika
Antyfemina
Posty: 117
Rejestracja: sob lip 25, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Antyfemina »

Dokładnie! Ja również "modle się", aby wszystko było dobrze.
Mam nadzieję... tak jak i wszyscy inni, że mała wyjdzie z tego, i bęzie tak zaczepiać Rico, że ten jeszcze bedzie miał dziewczyny dość :)
Lucjanek, Borys i Kamcia - nasze dzieciaki Obrazek
Awatar użytkownika
Spark
Posty: 201
Rejestracja: pn mar 30, 2009 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Spark »

Odmienna , Antyfemina dzięki za wsparcie :-*

Operacja przebiegła bezproblemowo a po niej mała wstała , zeszła ze stołu :o , zwinęła się w kuleczkę i zaczęła wygryzać szwy . Jeden wygryzła , reszta naciągnięta . Dlatego została wyposażony w piękny , gustowny kołnierz :D . W całości wykonany z kliszy rtg . Deseń stanowią kości .Ten ostatni , bardzo widoczny gdy modelka stanie pod światło :D .
Mała dostaje fioła : na przemian jest smutna lub pobudzona . Demoluje klatkę z nudów ( frustracji chyba też ) . Pojawiła się porfiryna ( nosek i oczka ) . Trudno znieść widok takiego uwięzionego żywiołu ale jeszcze tylko ... 5 dni . I tylko 4 nieprzespane noce ;D .
Wyników histopatologicznych jeszcze nie mamy oby były ok - tfu na psa urok .
Zdjęcia prawie świeżutkie ;D


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek tutaj dziecinka - rekonwalecentka a na ostatnim foto totalna demolka :D

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek tu klatka i zabawa w pudełkowym labiryncie

ObrazekObrazekObrazekObrazek a tu takie codzienne :P
Obrazek dwa ogonki :D

Jest 3.27 nad ranem . Zmieniłam ręczniki w klatce , przygotowałam gerberka ( zaraz karmienie ) , zaparzyłam zieloną herbatkę (to dla mnie ) , włączę " Wyznania gejszy " ( wolałabym " Utalentowanego Pana Ripleya " ale taka jedna pożyczyła i już trzy lata oddaje ^-^ ) i tak przetrwam do 7 . Wtedy wstaje młody i przejmuje wartę a ja w kimkę ;D . Odmeldowuję się !
ObrazekObrazek
RICO i PSOTKA
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: ol. »

Dobrze, że już po wszystkim, a w małej dużo siły i energii. Będzie dobrze. Musi być.
Życzę szybkiej rekonwalescencji i pomyślnych wyników.
A splątane ogonki ;D .
Awatar użytkownika
Ausaya
Posty: 1183
Rejestracja: czw cze 28, 2007 4:47 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Ausaya »

mowilam ze wszystko bedzie ok :D

te dwa splatane ogonki na fotce wygladaja swietnie :)
wycaluj slicznosci ode mnie :*
ze mną: Tequila i Lima :* :*

za TM: Helenka [*] Kama [*] Sutra [*] Mała [*] Ebolcia [*] Furia [*] Coco [*] Koleś [*]
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Cyklotymia »

/kołnierzyk niezwykle gustowny ;)
Trzymam kciuki za szybką rekonwalescencję!
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: odmienna »

No i jak? Kołnierz, choć gustowny, ale przecież niewątpliwie z przyjemnością wyrzucony został, a ja nie wiem, czy można puścić kciuki, bo nie piszesz, jaki wynik histo…

Jakie ładne klocki macie : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/518 ... 073b7.html ;)
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nasze dzieciaki

Post autor: Akka »

no właśnie jak tam maluta, zdrowieje? wygłaskaj ją ode mnie za to że była taka dzielna :)
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”