Alkenowe nieznośne fifioły

[Ogoniasta]

zagadka: co to jest?

łooo
Skojarzyło mi się z kiszką ziemniaczaną W tym przypadku kiszką wypchaną szczurami - ale mam makabryczne skojarzenia

Różowe łapcie wyglądają rozkosznie

[alken]

mi ze szczurzą kaszanką tudzież mielonką

[Sysa]

Same szczurojady na tym forum, ja nie wiem!

[alken]

no a myślisz że po co je w domu trzymamy najsmaczniejszy jest ogon, bo w ogonie jest pasztet!

[Sysa]

Ale pamiętaj końcówkę uciąć, bo ona trująca!
Ech, ja tu się kryłam ze swoimi zamiarami, a widzę, że wszyscy myślą, o tym co i ja!

[Ashhley]

w ogóle nie rozumiem jak ludzie którzy dowiadują się na forum że szczury są stadne i tak chcą mieć jednego i się przy tym upierają...

Myślę, że winny jest ich głupi antropocentryzm: szczurek ma być dzieckiem, przyjacielem, drugim człowiekiem albo maskotką. Takie osoby mierzą zwierzę ludzką miarą i nie chcą dojrzeć w zwierzęciu innego bytu o innych potrzebach. Głupi ludzie. Niestety dużo jest ich na świecie.[/quote]

Też chcę mieć jednego, tylko już nie krzyczcie. Nie jestem "antropcentryczką". Przecież za miesiąc mogę mu dać jeszcze brata... po prostu się boje i chciałam zacząć od jednego.... bardzo nie dobrze?

[alken]

ale czego się boisz?;) dwa szczury są łatwiejsze do ogarnięcia niż jeden wbrew pozorom. no i adopcja też jest lepszym rozwiązaniem dla początkującego niż kupno, bo szczurki z adopcji są już zapoznane z człowiekiem i nie trzeba ich oswajać, co może nieraz sprawiać trudności niewprawnemu opiekunowi.
najważniejsze, żebyś w końcu znalazła towarzysza dla swojego szczurka.

[Ashhley]

no np. o głupie pieniądze że nie będzie mnie stać na dwójkę. Chciałam kupić mojej koleżance brata dla 10-miesięcznego Rycha- powiedziała że nie ma pieniędzy bo to trzeba 2 razy tyle jedzonka 2 razy częściej zmieniać ściółkę itp poza tym jestem alergiczką chociaż jak Rych był u mnie ponad tydzień to nawet nie kichnęłam, chciałam żeby organizm wpierw się przyzwyczaił do 1 szczura na zawsze. Może jak będą dwa to nie będą mnie kochać tak mocno tylko siebie nawzajem. Bo na np miłość Rycha da się odczuć chociaż jestem tylko ciocią ...takie chyba zwykłe obawy przed macierzyństwem ale już tak bardzo GO chcę szukam po hodowlach, adopcjach....

[Ogoniasta]

no np. o głupie pieniądze że nie będzie mnie stać na dwójkę. Chciałam kupić mojej koleżance brata dla 10-miesięcznego Rycha- powiedziała że nie ma pieniędzy bo to trzeba 2 razy tyle jedzonka 2 razy częściej zmieniać ściółkę itp poza tym jestem alergiczką chociaż jak Rych był u mnie ponad tydzień to nawet nie kichnęłam, chciałam żeby organizm wpierw się przyzwyczaił do 1 szczura na zawsze. Może jak będą dwa to nie będą mnie kochać tak mocno tylko siebie nawzajem. Bo na np miłość Rycha da się odczuć chociaż jestem tylko ciocią ...takie chyba zwykłe obawy przed macierzyństwem ale już tak bardzo GO chcę szukam po hodowlach, adopcjach....

Jeżeli chodzi o finanse, to nie ma znaczącej różnicy między 1 a 2.
Co do alergii, to wątpie żeby organizm się przyzwyczaił do alergenu...prędzej chyba zacznie mocniej reagować. Stosujesz jakieś leki?
A już kompletną nieprawdą jest to, że jak będą dwa, to będą Cię mniej kochać! Szczurki w stadach szybciej się oswajają i socjalizują. Szybciej nabierają odwagi, są weselsze i chętne do zabawy. Szczury traktują Cię jak członka stada i będą dbać o ciebie tak jak o swoich ogoniastych kolegów. ..łącznie z iskaniem, lizaniem i podgryzaniem.
Ja mam 6 szczurków w tym momencie. Przychodzą po pieszczoty podczas każdego wybiegu.

alken, przepraszam za offtopowanie w twoim temacie

[Ashhley]

Bałam antyhistaminowe i jeszcze np atarax (jak miałam atopowe zapalenie skóry- fuuu) aktualnie nie biorę nic jestem też umówiona do dermatologa na test skórne, to długa historia... generalnie jest wszystko w porządku. Mam skórę skłonną do alergii używam kosmetyków AA żeby nic się nie robiło, jak byłam mała miałam alergie na zwierzaczki całe życie bez pieska kotka , nawet rodzeństwa teraz nadrabiam pupilkami znajomych jak ktoś gdzieś wyjeżdża ( a nawet jak nie wyjeżdża ) to biorę np Neo- pies amstaw, Rych- szczur i mają dobrze u ukochanej cioci Gdybym była uczulona to myślę że przez ponad tydzień ( czy nawet 2 tyg)coś by powyłaziło albo bym kichała itd ale wszystko było dobrze więc być może skóra szczurów nie wydziela tego alergenu z Rychem ciągle się tarmosiliśmy głaskaliśmy przytulaliśmy, Rych mnie iskał lizał i łaził po głowie

[alken]

nie szkodzi, ważne żeby uświadomić koleżankę

Ashley- ja juz conieco w Twoim temacie powitalnym napisałam, ale dodam też tu do tego co napisała Ogoniasta, że finansowo nie da się tego odczuć, a fakt jest taki, ze jeśli nie stać Cię na dwa, to nie stać Cię też na jednego, bo akurat ściółka i karma nie wynoszą tak dużo- ja przy pięciu wydaję około 35zł miesięcznie (20zł karma i 15 worek ściółki) ale wydatki zaczynają się jak szczur starzeje się i choruje (a zachorowac moze tez zanim się zestarzeje, ale gdy dobija dwóch lat to już jest prawie pewniak że coś się zacznie dziać) i wtedy trzeba być przygotowanym na wydanie nawet 100-200zł w przeciągu tygodnia.
Jeśli jesteś alergiczką i się okaże, że jesteś uczulona na szczury to też nie pomoże oswajanie się z alergenami jednego, a dwa nie uczulą Cię jakoś bardziej. Alergia na szczury moze się pojawić nawet po kilku miesiącach posiadania szczurów niestety. Mamy takie przypadki na forum, gdzie osoby przez lata miały szczurki a potem alergia tak dawała popalić, że były zmuszone je oddac.
Szczury żyjące w pojedynkę nie są zbyt ciekawym pupilem, wiem co mówię, bo miałam takiego szczura. Oczywiście są kochane, ale nie pokazują i nie dają tego wszystkiego co szczury mające towarzystwo. No i same wiele tracą i cierpią przez swoją samotność, nie moga robić tego, co szczury zwykle robią, bo nie mają kompanów do tego.

[Ashhley]

Dziękuję za wszystkie wyjaśnienia i cierpliwość do mnie. 35 pln miesięcznie to bardzo mało, a za 2 tata jak już będą starsze to będę miała dużo pieniędzy i pospłacane te cholerne windykacyjne kredyty (narobiłam se to se mam:P) Przekonaliście mnie Mam trochę małą klatkę jak dla dwójeczki ale będę im dobudowywać na razie ma wysokość 50 szer 60 głębokość 30 dla 2 maluszków wystarczy. Ogoniasta to Ty masz taką piękną klatkę! przy projektowaniu swojej zgapiałam sporo od Ciebie, mam szczebelki ale będą plastikowe koszyczki na nich położone (Ogoniasta doradziła ze od szczebelków są odciski) hamaczki itd dobra bo znowu zacznę się rozpisywać.
Co do alergii nie mam jej bo miałam Rycha i wiem. Jeżeli zrobi mi się za 2 lata czy kiedykolwiek (twu twu twu) to nie będzie to moja wina takich rzeczy nie da się przewidzieć, i i tak za nic nie oddam moich dzieci- najwyżej nie wezmę nastepnych ale nie ma co sobie krakać nieszczęścia.
Dzikuję jeszcze raz, prześwietlam dalej hodowle, może gdzieś w końcu będzie wymarzone dumbo nie za 70 pln :/
Ale Wy jesteście fajni

[alken]

w prawdziwej hodowli niestety za mniej niż 60zł szczura nie kupisz. wiąże się to z kosztami utrzymania hodowli, bo hodowcy żądając tyle za szczura niczego nie zarabiają, często musza też dokładać, hodowla to droga sprawa. jeśli nie masz aktualnie kasy na drogie rodowodowe szczury, to zaadoptuj jakieś bidy z forum albo poczekaj troszkę i uzbieraj. z adopcji też czasem bywają dumbole, tak jak moja Lilka
w tym wątku http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t= ... 22#p682522 jest małe prawdopodobieństwo (ale baaardzo małe, więc nie ma się co ekscytować) że będą jakieś uszka dumbo.

[Ashhley]

Lilka jest piękna
Ja będę sobie szukać i albo będą dumbusie albo jakieś biedne albo z laboratorium, zalogowałam się też na SPS będę szukać i w końcu wezmę (adoptuję bądź kupię) przecież klatka mi nie ucieknie ani nie umrze z głodu będę ja powoli urządzać żeby miały piękny domek

[alken]

i to jest podejście godne miłośnika szczurów życzę powodzenia