Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: Mycha »

Dziś z rana (dla niektórych przynajmniej) będzie o Blazedce i kupach, więc jeśli ktoś je to proszę później wrócić do naszego topicu.
Maleństwo mieszka samo i jest na diecie. W notesie zapisuję co dokładnie dostaje i o której i oglądamy rezultaty. Sorrte mi pisała, że u niej zaczęło się po świeżych owocach, więc może to jakieś chwiliwe anomalie żołądkowe.
Poranne fotki:
Obrazek
Obrazek
O tak własnie - wystarczy trochę pogłaskać i już się rozleniwia :)
Mała dzisiaj była wyjątkowo żywa, przestała być pusta w środku i chciała już i natychmiast wyjść z klatki. Kiedy odganiałam ją od drzwiczek brykała i wracała :D Mam nadzieję, że to stała poprawa.
Generalnie maleństwo je pszenicę, kukurydzę i słonecznik oraz gerberki i ugotowane warzywa oraz arbuzika (trochę korzystam z diety megacolonowej bo jest łatwostrawna). Do tego lakcid i węgiel. Rozwolnienie się skończyło pojawiły się natomiast zielone kupki.
http://i55.photobucket.com/albums/g127/ ... nakupa.jpg
Nie śmierdzą już tak przeokrutnie i wreszcie są twarde. Tylko zielone ??? Dzisiaj będę pytać weta. Mała nie dostaje absolutnie żadnych dodatków kolorowych bo wcześniej po odrobince mieszanki Vitacraft menu, totally feeret baby i prestige wymiotowała, więc nie wiem skąd ten kolor :-\
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: unipaks »

Dobrze , że trochę lepiej z chudzinką, oby szło ku lepszemu .
Mycha , dowiedz się , czy Nifuroksazyd można podać szczurkowi- skoro zawiesina nie szkodzi dziecku a pomaga na biegunki o różnym pochodzeniu , to może mogłabyś spróbować?
A zielona kupka- gerberek nie był szpinakowy?
Sprawdź , czy malutka piłaby siemię lniane , dobrze by jej zrobiło na znękany żołądek
Ucałuj chorutkę , pozostałe również :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: alken »

Dziwna taka zielona, nawet po gerberku szpinakowym takich nie widziałam.
Mizianko dla chorutki i reszty.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: Mycha »

Nie, gerberek był domowy, więc wiem co daję. Nie dostała nic zielonego. Może miała jakiś zastój w jelitkach i to dopiero po Vitacraft menu (pełno w nim zielonych chrupek). Z drugiej strony reszta robi normalne ??? Weterynarz powiedział, żeby podawać jej to, co kazał i troszkę przegłodzić (24h - można podać tylko coś lekkostrawnego) uważając, aby miała dostęp do wody.
Tylko mnie martwi, że dzisiaj tych kupek było bardzo mało - w ściołce jej klatki znalazłam zaledwie kilka co wg mnie jest za mało. Są też twarde i małe a brzuszek jakby pełny mimo, że mało dzisiaj jadła. Masowałam ją - jest przy tym bardzo grzeczna - efekt: kupki zielone i śmierdzące w ilości hurtowej. Ogólnie łazi mi dzisiaj cały dzień po laptopie i jest dosyć wesoła. Teraz postanowiłam dać jej kawalątek jabłka bez skórki, ale nie jest nim zainteresowana.
Reszta buszuje na maksa. Zdecydowałam się trzymać im już dać wolność w moim pokoju i są względnie grzecznie, choć jeszcze wielu miejsc nie poznały.
Dziękujemy za kciuki.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: zalbi »

o, ja też pierwszy raz widze taki zielony bobek.. też tak pomyślałam, że może miała jakiś zastój.

moja mama dawała kiedyś ogonkom nifuroksazyt (d?) gdy nie było mnie w domu bo to jej pierwsze przyszło do głowy i pomogło.


kciukam za maleńką mocno, niech zdrowieje bo żal jak się tak męczy..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: Mycha »

Dałam jej surowej marchewki - zobaczymy jakie będa efekty. Ogólnie malutka wykonała dokładną toaletę całego futerka, uszek i łapek i układa się do snu. Oczywiście tu obok mnie:
Obrazek
Śpi w piżamce bo nic lepiej przesiąkniętego moim zapachem nie mogłam jej znaleźć ;)

Obrazek
Tu szamiemy marchewkę.

Obrazek
A tu sobie leżymy za laptopem ;)

Teraz uciekła znowu pod piżamke - siedzi na klawiaturze od kompa stacjonarnego i jest przykryta - obstawiam, że śpi bo się nie rusza i udało mi się zidentyfikować, że leży na boku.
Dziękuję za rady. Jeśli za kilka dni nie będzie poprawy to spróbuję.

Mam troszkę obawy, że to może być megacolon :-\
Jeśli chodzi o robactwa lub jakieś bakterie to kupki są czyste.
Ale chyba nie wygląda najgorzej?
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: odmienna »

Oj, no; żeby tylko nie megacolon, żeby nie megacolon...
Te zielone kupki, to w ogóle problem wart zgłębienia, ja obserwowałam to u moich dwóch szczurków takie, że wyglądały aż na plastikowe- takie zieloniutkie a potem prawie zielono- niebieskie. Stan był bardzo poważny i szczur był na antybiotykach... myślę, że przyczyna ma związek z wątrobą. Tym bardziej, że Jędrulce się poprawiło po sylimarolu. Ale Jędrulka był stareńki a na takim dzieciątku strach eksperymentować.
Mocno zaciskam kciuki: trzymaj się śliczna malutka; Głaski dla wszystkich Muszek :)
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: Telimenka »

Pierwsze widze taka kupe..Trzymam kciuki za malenstwo bo jest przeslodka. I oby to nie byl megacolon!!
Mooooocno trzymamy!!
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: Mycha »

Koniec zabawy - wygląda to zbyt niebezpiecznie. Idziemy dzisiaj zrobić RTG.
Po porannym masowaniu (ok 2 minut) zrobiła 8 zielonych kupek. Gdyby nawet były to zwykłe problemy żołądkowe to nie wymagałaby masażu aby się wypróżnić. W klatce kupek jest zaledwie kilka. Kiedy robi kupki po masażu jest to na takiej zasadzie, że stoi w miejscu i mruży oczka. Wydaje mi się, że może to oznaczać, że ją boli. Brzuszek nadal wydaje się być pełny.
Ogólnie maleńka jest bardzo grzeczna - obudziłam ją, aby dać lekastwo i była troszkę zaspana, dostała jedzonko i lekarstwa a teraz śpi za laptopem.
Dam później znać co powiedział lekarz.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: unipaks »

Kurczę , miałam nadzieję , że się doczytam o poprawie , a tu takie coś.Biedna malutka, oby to nie była niedrożność ani żaden guz zamykający światło jelita...
Dobrze byłoby , żeby to RTG było z kontrastem, Mycha postaraj się o to.
Muszkę biedną przytul i ucałuj , trzymam kciuki :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: zalbi »

Kciukam mocno.


Przy megacolonie malutka byłaby ospała i słaba - a z tego, co czytam jest rozbrykana.

Może ma do tego jakies zatwardzenie czy coś? Oby badanie rtg nie wykazało nic złego..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
arrisum
Posty: 342
Rejestracja: sob kwie 04, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: arrisum »

ojej jaki przekochany szczurek, trzymamy kciuki z moją ekypą o jej brzuszek!
Goin' under - rats are in the cellar
goin' under - skin is turnin' yella

Obrazek
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: ol. »

hej maluchu, trzymaj się!
niech Mucha myśląc o twoim brzuśku myśli wyłącznie o pieszczotach a nie zielonych marsjańskich bobkach, tego wam obu życzę !
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: smeg »

Zielone bobki na pewno są po Vitakraft Menu, moja też takie robiła, zwłaszcza że uwielbiała te zielone chrupki :P No i parę razy czytałam na forum, że u innych osób też się to zdarza przy tej karmie ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
arrisum
Posty: 342
Rejestracja: sob kwie 04, 2009 8:15 am
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Re: Gang ancymonek, czyli przygody moich muszek :)

Post autor: arrisum »

nie chce Was martwić, ale kolor kup może oznaczać problemy z woreczkiem żołciowym, brak barwnika... ale mam nadzieje, że to będzie jakaś błahostka i wszystko skonczy się dobrze :*
Goin' under - rats are in the cellar
goin' under - skin is turnin' yella

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”