Matrixowe skarbki <3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Matrixowe skarbki <3
A więc witam wszystkich
Postanowiłam tutaj założyć swój temat, żeby pochwalić się moimi kochanymi urwiskami ^^
Zaraziłam się miłością do szczurków i tak są ze mną aktualnie Autiś, (mój kochany autostradowy pan) oraz szczurka o cudownej osobowości JD.
Autostrada :
Uwielbia biegać z jedzeniem po całej klatce i znosić wszystko do domku, żeby potem do mnie przybiec i błagać o więcej i więcej
Jest strasznie wesołym i strachliwym szczurem. Kiedy póściłam go na łóżko pierwszy raz był strasznie wystraszony, dosłownie gały mu na wierzch wychodziły, więc trzymał się blisko mnie, ale szybko sie przyzwyczaił. Raz go póściłam, zeby pobiegał po pokoju, to się okazało, że był tak przerażony, że mogłam go postawić na dwóch nogach i stał tak dopóki cos go nie przestraszyło (w tym wypadku byłam to chodząca ja, albo JD biegająca gdzieś w oddali).
Teraz, kiedy Autiś się przyzwyczaił do otoczenia, (zapoznanie się z tym panem było bardzo przyjemne, od razu czuło się ta więź pomiędzy nami , biega wszędzie, chyba, że go zawołam. Bardzo szybko się uczy. Nie boi się brania na ręce i przytulanek
Jest po prostu moim kochanym, tłustym szczurkiem.
Zdjęcie Autisia :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd9 ... 72ee5.html
Jack Daniels (JD) :
Totalne przeciwieństwo Autostrady!
Ale o tym później. Z tą kobietą to ja dopiero miałam problemy! ..była pierwsza. I na dodatek, kiedy była brana z zoologa prosiłam o chłopca, więc myślałam też, ze to chłopiec. Nie było widać jąder, myślałam więc, że jest jeszcze za młody, albo go już wykastrowali czy coś w tym stylu. Szczurka po 3 miesiącach przebywania razem z urwiskiem zaszła w ciążę. Urodziła na następny dzień, kiedy to zauważyłam.. Wcześniej coprawda wydawała mi się jakaś cięższa, ale myślałam, że tak się objada i z tego powodu taki skok wagi. Wszystkie szczurki znalazły domek, a ja zostawiam sobie 3 panów do towarzystwa dla Audisia, a JD chcę oddać w dobre rączki.
A co do jej charakterku :
Jak już mówiłam, totalne przeciwieństwo Autostrady. Szybko zdobyłam jej zaufanie, ale dopóki Audiego jej nie dałam do klatki patrzyła na mnie spod byka z drugiego końca klatki zawstydzona. Potem jednak przyzwyczaiłyśmy się do siebie i razem zaczęłyśmy się dobrze dogadywać
JD przez ciążę zrobiła się bardziej czuła, zaczęła mnie lizać po twarzy, podgryzać delikatnie uszy i nos, wcześniej tego nie robiła. A i swoje 1 dniowe kluseczki również pozwalała mi bez przeszkody brać do ręki - nie miała nic przeciwko, czuła sie przy mnie bezpieczna.
Jest moja ukochaną kruszynką, uwielbiającą płatać psikusy. Raz weszła za szafę i chyba z 15 minut czekałam cierpliwie aż odechce jej się przygód ..teraz wszelkie wejścia są bardzo dobrze zabezpieczone, a szczurka chowa się pod fotelami i pufami.
Zdjęcia JD :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc3 ... 2ae97.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/475 ... 79404.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a17 ... ecbdc.html
Kochanych młodziuśkich samców jeszcze dobrze nie poznałam, ale trochę jestem w stanie o nich powiedzieć
El Hurón jest typem indywidualisty, kocha sam zwiedzać wszystkie zakamarki, chowac sie pod kołdrę, jednak zawsze kiedy się czegoś przestraszy cała 3 zbiega sie w kupę
Alex i Marty to niby dwa podobne szczury, ale jednak..
Alex woli sobie siedzieć przy miseczce i spokojnie jeśc, nie obchodzi go, kiedy drzwi do klatki się otwierają, jest spokojny.
Marty natomiast jest połączeniem El Huróna i Alexa, jest indywidualistą, lubi chodzić, ale dopiero, kiedy widzi, że przynajmniej połowa stadka wyszla idzie sam znajdywać rożne miejsca, w kótrych można się schować.
Filmik z moimi Panami Był robiony niedawno po otwarciu oczek, teraz natomiast maluchy już szaleją po całej klatce
http://www.youtube.com/user/85kasia85#p/u/3/ZpjRyEr-hsg
Postanowiłam tutaj założyć swój temat, żeby pochwalić się moimi kochanymi urwiskami ^^
Zaraziłam się miłością do szczurków i tak są ze mną aktualnie Autiś, (mój kochany autostradowy pan) oraz szczurka o cudownej osobowości JD.
Autostrada :
Uwielbia biegać z jedzeniem po całej klatce i znosić wszystko do domku, żeby potem do mnie przybiec i błagać o więcej i więcej
Jest strasznie wesołym i strachliwym szczurem. Kiedy póściłam go na łóżko pierwszy raz był strasznie wystraszony, dosłownie gały mu na wierzch wychodziły, więc trzymał się blisko mnie, ale szybko sie przyzwyczaił. Raz go póściłam, zeby pobiegał po pokoju, to się okazało, że był tak przerażony, że mogłam go postawić na dwóch nogach i stał tak dopóki cos go nie przestraszyło (w tym wypadku byłam to chodząca ja, albo JD biegająca gdzieś w oddali).
Teraz, kiedy Autiś się przyzwyczaił do otoczenia, (zapoznanie się z tym panem było bardzo przyjemne, od razu czuło się ta więź pomiędzy nami , biega wszędzie, chyba, że go zawołam. Bardzo szybko się uczy. Nie boi się brania na ręce i przytulanek
Jest po prostu moim kochanym, tłustym szczurkiem.
Zdjęcie Autisia :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd9 ... 72ee5.html
Jack Daniels (JD) :
Totalne przeciwieństwo Autostrady!
Ale o tym później. Z tą kobietą to ja dopiero miałam problemy! ..była pierwsza. I na dodatek, kiedy była brana z zoologa prosiłam o chłopca, więc myślałam też, ze to chłopiec. Nie było widać jąder, myślałam więc, że jest jeszcze za młody, albo go już wykastrowali czy coś w tym stylu. Szczurka po 3 miesiącach przebywania razem z urwiskiem zaszła w ciążę. Urodziła na następny dzień, kiedy to zauważyłam.. Wcześniej coprawda wydawała mi się jakaś cięższa, ale myślałam, że tak się objada i z tego powodu taki skok wagi. Wszystkie szczurki znalazły domek, a ja zostawiam sobie 3 panów do towarzystwa dla Audisia, a JD chcę oddać w dobre rączki.
A co do jej charakterku :
Jak już mówiłam, totalne przeciwieństwo Autostrady. Szybko zdobyłam jej zaufanie, ale dopóki Audiego jej nie dałam do klatki patrzyła na mnie spod byka z drugiego końca klatki zawstydzona. Potem jednak przyzwyczaiłyśmy się do siebie i razem zaczęłyśmy się dobrze dogadywać
JD przez ciążę zrobiła się bardziej czuła, zaczęła mnie lizać po twarzy, podgryzać delikatnie uszy i nos, wcześniej tego nie robiła. A i swoje 1 dniowe kluseczki również pozwalała mi bez przeszkody brać do ręki - nie miała nic przeciwko, czuła sie przy mnie bezpieczna.
Jest moja ukochaną kruszynką, uwielbiającą płatać psikusy. Raz weszła za szafę i chyba z 15 minut czekałam cierpliwie aż odechce jej się przygód ..teraz wszelkie wejścia są bardzo dobrze zabezpieczone, a szczurka chowa się pod fotelami i pufami.
Zdjęcia JD :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc3 ... 2ae97.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/475 ... 79404.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a17 ... ecbdc.html
Kochanych młodziuśkich samców jeszcze dobrze nie poznałam, ale trochę jestem w stanie o nich powiedzieć
El Hurón jest typem indywidualisty, kocha sam zwiedzać wszystkie zakamarki, chowac sie pod kołdrę, jednak zawsze kiedy się czegoś przestraszy cała 3 zbiega sie w kupę
Alex i Marty to niby dwa podobne szczury, ale jednak..
Alex woli sobie siedzieć przy miseczce i spokojnie jeśc, nie obchodzi go, kiedy drzwi do klatki się otwierają, jest spokojny.
Marty natomiast jest połączeniem El Huróna i Alexa, jest indywidualistą, lubi chodzić, ale dopiero, kiedy widzi, że przynajmniej połowa stadka wyszla idzie sam znajdywać rożne miejsca, w kótrych można się schować.
Filmik z moimi Panami Był robiony niedawno po otwarciu oczek, teraz natomiast maluchy już szaleją po całej klatce
http://www.youtube.com/user/85kasia85#p/u/3/ZpjRyEr-hsg
- Krejzoolek
- Posty: 731
- Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
- Lokalizacja: Mosina.
Re: Matrixowe skarbki <3
ahh. Słodziaki,wszystkie a najbardziej to kluchy. Czekam na więcej fotek .
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Re: Matrixowe skarbki <3
Dzisiaj byłam zmuszona oddać JD do nowego domku, ze wzglądu, że została sama w klatce
Mam nadzieję, że będzie dobrze mojej małej kruszynce w nowym domku <3
Mam nadzieję, że będzie dobrze mojej małej kruszynce w nowym domku <3
Re: Matrixowe skarbki <3
na pewno będzie jej dobrze z innymi szczurkami, w klatce , nie ma co się martwić przynajmniej nie jest samotna .
poproszę więcej zdjęć chłopaków .
poproszę więcej zdjęć chłopaków .
Re: Matrixowe skarbki <3
Dzisiaj odbyło się łączenie ojca z moimi trzema urwiskami <3
Klatkę dokładnie umyłam i zrobiłam przemeblowanie, jedną półeczkę musiałam też zlikwidować, bo stwierdziłam, że i tak nie jest używana.
Zrobiłam im jamkę z sianka i wprowadziłam do niej małych chłopaków.
Po 15 minutach, obejściu całej klatki i po wpałaszowaniu kilku dropsów wprowadzony do klatki został również grubasek (Autiś).
Nie było żadnych problemów tym razem.. Myślę, że to dlatego, że były tak często puszczane razem na łóżku, gdzie spędzały przynajmniej dwie godziny dziennie
Małe wprowadziły sie na pięterko do domku w trójkę, a Autiś zamieszkuje domek z drewna na parterze
Alex i Martysa nierozdzielni Śpią razem, jedzą razem, wszystko robią razem, udany duet się z nich robi ^^
El Hurón za to zaprzyjaźnił się z Autisiem, który na początku go niemiłosiernie gryzł.
To tyle, jeżeli chodzi o temat łączenia moich urwisów
I powiem wam, że już mnie naszła ochota na następne ogonki ^^
Tylko może poczekam z tym, dopóki nie znajdę większej klatki?
A co do zdjęć to postaram się zrobić jutro o ile mi sięda, bo nie wiem kiedy będę w domu..
Klatkę dokładnie umyłam i zrobiłam przemeblowanie, jedną półeczkę musiałam też zlikwidować, bo stwierdziłam, że i tak nie jest używana.
Zrobiłam im jamkę z sianka i wprowadziłam do niej małych chłopaków.
Po 15 minutach, obejściu całej klatki i po wpałaszowaniu kilku dropsów wprowadzony do klatki został również grubasek (Autiś).
Nie było żadnych problemów tym razem.. Myślę, że to dlatego, że były tak często puszczane razem na łóżku, gdzie spędzały przynajmniej dwie godziny dziennie
Małe wprowadziły sie na pięterko do domku w trójkę, a Autiś zamieszkuje domek z drewna na parterze
Alex i Martysa nierozdzielni Śpią razem, jedzą razem, wszystko robią razem, udany duet się z nich robi ^^
El Hurón za to zaprzyjaźnił się z Autisiem, który na początku go niemiłosiernie gryzł.
To tyle, jeżeli chodzi o temat łączenia moich urwisów
I powiem wam, że już mnie naszła ochota na następne ogonki ^^
Tylko może poczekam z tym, dopóki nie znajdę większej klatki?
A co do zdjęć to postaram się zrobić jutro o ile mi sięda, bo nie wiem kiedy będę w domu..
Re: Matrixowe skarbki <3
Dzisiaj będzie duuużo zdjeć
Zacznę od prezentacji klatki :
W całej okazałości
Domek w lewym dolnym rogu klatki
A to była zrobiona przeze mnie "jaskinia" w sianie, ale wolały ją rozwalić i przenieść siano do domku
Lewa górna strona klatki, domek jest dla maluchów, bo Autis sie w nim już nawet nie mieści
Prawa górna część klatki
A teraz zdjęcia moich kochanych panów, zaczynamy od Autostrady :
Zakręcony wokół rosołku
"Wypuść mnie!"
Tak wygląda Autiś jak mu się przerwie sen
Zawstydzony ciur
Meeega zbliżenie
Zdjęcia El Huróna (pieszczoszek sie z niego zrobił ^^) :
Przestraszone maleństwo
Od jajec strony
Grzeczny Marty :
Niesforny Alex.. Ewidentnie wcielił się w ojca. Tak samo strachliwy, a może nawet i bardziej? :
Czyścioszek
Nastawianie radarów
Nurkujący w kocu
A teraz wszystkie ciury razem, przy obiadku :
Zasłoniłam palcem lampę, dlatego taki czerwony odcień
Za ewentualne powtórzenia się zdjęć przepraszam, ale jak ich tyle jest nie jestem w stanie zapanowac nad wszystkimi!
Zacznę od prezentacji klatki :
W całej okazałości
Domek w lewym dolnym rogu klatki
A to była zrobiona przeze mnie "jaskinia" w sianie, ale wolały ją rozwalić i przenieść siano do domku
Lewa górna strona klatki, domek jest dla maluchów, bo Autis sie w nim już nawet nie mieści
Prawa górna część klatki
A teraz zdjęcia moich kochanych panów, zaczynamy od Autostrady :
Zakręcony wokół rosołku
"Wypuść mnie!"
Tak wygląda Autiś jak mu się przerwie sen
Zawstydzony ciur
Meeega zbliżenie
Zdjęcia El Huróna (pieszczoszek sie z niego zrobił ^^) :
Przestraszone maleństwo
Od jajec strony
Grzeczny Marty :
Niesforny Alex.. Ewidentnie wcielił się w ojca. Tak samo strachliwy, a może nawet i bardziej? :
Czyścioszek
Nastawianie radarów
Nurkujący w kocu
A teraz wszystkie ciury razem, przy obiadku :
Zasłoniłam palcem lampę, dlatego taki czerwony odcień
Za ewentualne powtórzenia się zdjęć przepraszam, ale jak ich tyle jest nie jestem w stanie zapanowac nad wszystkimi!
Re: Matrixowe skarbki <3
El Huron, Marty,Alex,Autiś..cudowni
Re: Matrixowe skarbki <3
cudownie cudaczny śliczny chłopaczek..Vivon pisze:El Huron jest cudaczny
no i reszta mężczyzn też piękna
...czyż nie dobija się koni...?
Re: Matrixowe skarbki <3
O jej śliczne Też bym chciała mieć gromadkę szczurków
Re: Matrixowe skarbki <3
Felicyta - a co to za problem?
Dziękuję w imieniu chłopaczków ^^
Dziękuję w imieniu chłopaczków ^^
Re: Matrixowe skarbki <3
Wszystko w swoim czasie Dopiero miesiąc temu kupiłam Franie, a od kilku dni mam Manie Nie moge się doczekać aż Mania sie oswoi i dziewczynki zaczną się razem bawić Normalnie cieszę się, jak małe dziecko haha. A jak się wyprowadze z domku, to napewno powieksze szczurzą rodzinke
Re: Matrixowe skarbki <3
Ja zamierzam ją powiększyć już niebawem ^^
Dopiero co Marty, Alex i El doszli do Autiego, a ja już patrzę za nowymi szczurkami
Dopiero co Marty, Alex i El doszli do Autiego, a ja już patrzę za nowymi szczurkami
Re: Matrixowe skarbki <3
matrix , kiedy będą u ciebie nowi lokatorzy ? co tam słychać u moich..ee..bratanków ?