Chuligani zawsze razem :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

Przygarnęłam;) koleżanka dała mi znać, że jakaś tam jej znajoma czy jej mamy ma do wydania szczurka bo córce nie chciało się nim opiekować-ot dostała niedawno szczurka i tak sobie był;/ szczurek jest troszkę wystraszony widać, że praktycznie nie był brany na ręce ale ja to zmienię!:D dziś porobię więcej fotek;)
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

obiecanych fotek nie bylo bo....Tifo mi zwiał;];] jakos zle oplotłam klatkę kratkami i się przecisnął.Łaził po pokoju 3 dni,2 noce nie spalam bo na niego czatowałam:D:D na szczescie w koncu sam wlazl do klatki i juz w niej siedzi;) futerko mu zaczęło się wybielać,jest to zastanawiające bo wciąż nie wiem jaka to odmiana;p do tego pyszczek ma cały ciemny,nie wiem czy to od kurzu(łaził duzo pod kanapą) ale jak probowalam to zmyc to sie nie dalo;p fotki porobię jak panowie majstrowie od remontu przestana hałasować;)
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

Witajcie!:)
Remont w domu na finiszu więc daje fotki;) zrobiłam chłopakom pseudo hamaczek z odciętej nogawki od dresu:D chętnie w nim siedziały.Ostatnio kupiłam im porządny duży hamak Trixie z polarkiem...a one wolą siedzieć w tej nogawce chociaż na siebie włażą:D:D ani razu nie widziałam żeby siedziały w tym nowym:D chyba jest dla nich za mało przytulny;)
Tu właśnie odpoczywają sobie w swojej ukochanej nogawce;p
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać Tifo całkowicie zmienił "upierzenie" :D beżowa zastała mu tylko plamka na głowie,wygląda jakby miał jakąś czapkę(tak mój braciszek stwierdził:D ) nosek nadal ma szary oraz taką sama nasadę ogona;) już niedługo przestanie przeciskać się przez kratki więc zrobię zdjęcie klatki(teraz brzydko wygląda z tymi oczkami;) ) Młody szybko rośnie już z pewnym trudem przychodzi mu przeciśnięcie kuperka;)
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: alken »

Tifo zapewne jest siamese, tu masz różne pointy http://www.spoiledratten.com/breedingrats5.html tylko skąd ta jego czapka :D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

O to już wiem co to:D dzięki;)

Ta czapka wygląda dosyć śmiesznie, jestem ciekawa czy mu zniknie czy już tak zostanie;p Lesio na przykład chyba się do końca nie wybieli bo tak od dłuższego czasu nie zauważyłam żeby szary kolor mu znikał.

Ostatnio próbuję obciąć młodemu pazurki bo ma jak igły po prostu,cała jestem podrapana(Zbigniew i Leszek to sobie chyba obgryzali bo nigdy takich nie mieli).Na razie obcięłam mu trzy więcej nie dałam rady, bo Tifo ma chyba ADHD i nie potrafi wysiedzieć w miejscu dłużej niż 10 sekund;p
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: zocha »

http://i26.tinypic.com/2v9syv4.jpg pięknie razem wyglądają, śliczności obaj :-*

Ja do tej pory mam jeszcze blizny po zadrapaniach Młodego, pozostała dwójka chyba mnie tak nie drapała, ale Młody...oj na samo wspomnienie dłonie mnie bolą :) , całe szczęście teraz tylko czasami zdarzy mu się mnie zadrapać :P

Buziaki dla przystojniaków...
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

ja mam całą szyje podrapaną bo Tifo uwielbia siedzieć mi na ramionach;p tylko potem ludzie się na mnie dziwnie gapią;p
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: manianera »

Wikensos pisze:ja mam całą szyje podrapaną bo Tifo uwielbia siedzieć mi na ramionach;p tylko potem ludzie się na mnie dziwnie gapią;p
Znam to, znam! Wiecznie chodzę z podrapanymi przedramionami i dekoltem, a że pracuję z ludźmi, to robię specyficzne wrażenie ;) ! Mimo to za obcinanie się nie zabieram - stwierdziłam, że idzie się przyzwyczaić, a podpytany wet obejrzał, powiedział, że takie maja być i koniec. Manicure moich wiercipięt skończyłby się w najlepszym wypadku na czystej frustracji, w najgorszym na obcięciu palca...
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

Ja obcinać umiem(lata praktyk z psami i królikami sąsiadów i moimi) ale mały to taka błyskawica, że am rade obciąć maks jednego pazura bo nie chce mu sie ze mną siedzieć:D
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

Witajcie!

Strasznie długo mnie tu nie było;) brak czasu i ograniczony dostęp do kompa niestety. Chciałam zameldować, że chłopaki czują się dobrze, widać, że przepadają za swoim towarzystwem, w czerwcu byliśmy razem na wakacjach, miały specjalną wyjazdową klatkę, mniejszą co prawda od swojej( chociaż mamy auto combi to nie zmieściłaby się razem z bagażami;p ), były ładnie przypięte pasami, właściwie całą drogę przekimały w hamaczku;)na wakacjach tylko spały, jadły i poznawały nowe tereny w naszym domku;D

Niestety miałam ostatnio bardzo przykrą sytuację....koleżanka weszła w posiadanie 7 małych szczurków, do adopcji. Najpierw przyjechała z nimi do mnie, od dawna zastanawiałam się czy nie przygarnąć jeszcze jednego chuligana. Szczurki były przesłodkie, 4 czarne i 3 łaciate(wszystkie samce). Martwił mnie tylko Tifo bo on jest z deczka szalony, zawsze on najwięcej dokazuję, czasem zdarza mu się mocno przyszczypnąć Lesia. Przygotowałam klatkę tak jak to powinno być na łączenie, wpuściłam małego potem Lesia i potem Tifo. Leszek od razu zaczął przytulać małego natomiast Tifo ugryzł go w łapkę, trochę krwi poleciało:( stwierdziłam, że tego już zostawię i wezmę innego, jeśli i tego nie polubi to dam spokój. Za jakieś dwa dni powtórzyłam wszystko od początku. Niestety nie przewidziałam tego, że Tifo tak zareaguje, do dziś mam wyrzuty sumienia.....Porwał małego i zaczął go gryźć, nie mogłam ich rozdzielić ale trwało to chyba z 3sek....zamknęłam od razu Tifo w innej klatce i podeszłam zobaczyć co z malutkim......klatka była cała we krwi :( :( :( maluda się nie ruszał, myślałam, że zagryzł go na śmierć i właściwie było blisko...delikatnie go obróciłam, okazało się, że Tifo wygryzł mu ogromną dziurę w brzuszku :'( od razu zawołałam moja mamę, jest pielęgniarką z dużym doświadczeniem jeśli chodzi o opatrywanie itd zwierząt(mamy ich w domu mnóstwo i różne wypadki się zdarzały) ale wiedziałam na 90%, że nic nie da się zrobić.......żeby nie przedłużać jego cierpień(mały żył jeszcze...) mama go uśpiła, zasnął od razu po zastrzyku.......mam okropne wyrzuty sumienia, do tej pory płaczę na samo wspomnienie tego zdarzenia :( :( :( nie miałam pojęcia, że szczur, który nigdy nie zachowywał się agresywnie w stosunku do mnie czy do swojego kolegi może zrobić coś takiego :( :( :( :( teraz nawet przez myśl mi nie przechodzi żeby adoptować kolejnego szczurka, moje dwa chłopaki będą ze sobą razem do końca. Jest mi tak strasznie przykro, chciałam tylko dać kochający domek temu maluchowi a jedyne co mu zapewniłam to szybką śmierć..... :'( :'( :'(

Kilka aktualnych fotek, przepraszam, że takie brzydkie ale ostatnio nie mam głowy do robienia zdjęć i cykam po prostu jak leci. Ale chłopaków w miarę widać;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pozdrowionka :-*
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
Wikensos
Posty: 50
Rejestracja: sob maja 01, 2010 3:12 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Chuligani zawsze razem :)

Post autor: Wikensos »

Nie było mnie tu strasznie dawno. Szkoła, praca....niestety weszłam tylko po to żeby podzielić się kolejną smutną wiadomością:( odszedł mój ukochany Tifo....chuligan z krwi i kości, dał mi popalić od pierwszych dni spędzonych razem ze mną. Razem z Leszkiem się uwielbiali, jeździli ze mną na wakacje...odszedł z dnia na dzień, jednego zaczął słabnąć jednak jadł i pił więc to uśpiło moją czujność. Nie zdążyłam nawet umówić się na wizytę do weta:(:( po Leszku widać, że brak mu przyjaciela, ciągle leży w ich ulubionym hamaczku gdzie potrafili przesypiać razem całe dnie...Nie wiem czy zdecyduję się na adopcje kolejnego szczurka, za bardzo przeżywam ich śmierć:(

Żegnaj kochany, mam nadzieje, że za TM spotkałeś Zbinia i już się razem bawicie....

Obrazek
za TM: Zbigniew, Tifo.....:(:*

ze mną: Leszek:*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”