Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Jessica »

valhalla pisze:Wszystkie elementy drewniane i domek z HDF zostały wymienione na takie z PCV, dzięki czemu bez problemu się je czyści.
będzie o wiele łatwiej w utrzymaniu porządku, ::)
chłopcy, w sumie mali mężczyźni 8) śliczni
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Frodo i Czmych

Post autor: smeg »

Jakie estetyczne wyposażenie klatki :) Wyczochraj od nas chłopaków ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frodo i Czmych

Post autor: valhalla »

Wpadam tylko na chwilę (mam nadzieję, że więcej czasu znajdę na forum, jak już ogarnę kwestię zapisów na ostatni semestr studiów... brrr), żeby napisać co u nas ;)

Panowie zostali zważeni kilka dni temu. Froduś waży 353g, Czmyś 393g. Jak widać różnica między nimi to równo 40g, więc powoli się zmniejsza - Frodo jest bardziej żarłoczny, no cóż ;) Ostatnio przyszło z zamówienia mnóstwo Herbal Pets, eksperymentalnie - Natura Szczura (to już znamy, chłopcom całkiem smakowało), Szczur zioła podstawowe, oraz suszone brokuły, pomidorki, topinambur, szparagi i pasternak. Uchhh... w pierwszym dniu chłopcy niemal się na mnie obrazili za te ziółka ;) Wiecie, jak to dzieci, które chcą dostać chipsa a nie kanapkę. Wprawdzie nie dostawały nic tak niezdrowego jak chipsy, ale przyzwyczaiły się, że spojrzą błagalnie i ktoś im da kawałek suchego makaronu, ziarnko ryżu dmuchanego czy coś. A tu nagle - zioła i suszone warzywa. Foch normalnie ;) Na szczęście trochę się przekonali. Polubili suszony pasternak, jadają czasem też brokuły i pomidory. Może przekonają się do czegoś jeszcze. Powoli kończy mi się VL Rat Nature, więc zamówiliśmy Timę i zobaczę, jak chłopakom będzie smakowała. Jest o wiele tańsza, a po tylu pozytywnych opiniach z forum musiałam się skusić ;)

Chłopcy są zdrowi, tylko Frodzikowi ciągle nie zarosła łysinka po martwicy :( Nie, że mi to przeszkadza, dla mnie jest najpiękniejszy i tak, ale żal mi go... ostatnie zastrzyki miał robione przed Świętami, strupki odpadły już dawno temu, jest ładna, zagojona skóra w tym miejscu. Czy to powinno tyle trwać?

Obserwuję też delikatne zmiany w charakterze moich szczurków... Coraz większe z nich przylepy. Frodo jak go głaszczę, to się ze mną bawi, lubi smyranie po brzuszku i zawsze tak się bawi z moją dłonią, że stara się doprowadzić do tego, żebym go tam pogłaskała ;) Czmyś, choć zwykle bardziej niezależny (nie lubi być łapany, wierzga wtedy okrutnie, a Frodo zawsze spokojny), sam przychodzi coraz częściej i podstawia łepek do głaskania, przytula się. A często przychodzą oba naraz i wtedy nie da się żadnemu odmówić, trzeba wymiziać oba ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Afera »

Piękni chłopcy.
Jak nazywa się fachowo umaszczenie Froda? Bardzo mi się podoba!
9 duszyczek za TM [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frodo i Czmych

Post autor: valhalla »

Ba, żebym to ja wiedziała, jak się takie umaszczenie nazywa... jak był mały, to był 100% niebieściakiem, ale teraz pojawiło się dużo rudych i brązowych włosków, więc nie wiem... może ktoś z forum wie? To moje pierwsze szczurki, więc nie za dobrze się znam na tych sprawach i często się mylę :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Frodo i Czmych

Post autor: smeg »

Może russian blue agouti? :)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Capisca
Posty: 259
Rejestracja: sob sie 28, 2010 4:53 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Capisca »

Frodo ma niesamowite umaszczenie :)
wyczochraj chłopaków :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 05#p743305

za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]:(
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Afera »

Wydaje mi się, że trochę za jasne jak na russian blue agouti, choć nie wiem nie jestem pewna. Może coś z cinnamon? Potrzeba eksperta od umaszczeń tutaj. ;D Miałam gdzieś taką fajną stronkę z umaszczeniami, poszukam jej. :)
9 duszyczek za TM [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frodo i Czmych

Post autor: valhalla »

Ale on jest zdecydowanie bardziej szary niż brązowy - to tylko na ostatnich zdjęciach tak światło wyszło ;) Fakt, że jak na russian blue agouti to z tego co na szybko w necie znalazłam Frodo zdaje mi się za jasny... niezła zagadka z tym szczurkiem ;)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Frodo i Czmych

Post autor: klauduska »

ach ten twoj Frodo :P
podlaczylam sie pod post o umaszczeniu z moim Tyckiem. wreszcie odkryjemy tajemnice ich siersci moze :P!

wymiziaj rosnacych panow ode mnie i od moich maluchow, ktorych juz tydz nie widzialam :(
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frodo i Czmych

Post autor: valhalla »

Dawno nas tu nie było... brak już czasu na forum :( Ale szczurki mają się dobrze. Skończyły już pół roku i są naprawdę spore.

Z nowości to:

Byliśmy wczoraj na kontroli u weta i wszystko super. Tzn. super ze zdrowiem chłopaków, bo ich zachowanie pozostawiało wiele do życzenia. Zrobili chyba wszystko co mogli poza gryzieniem (tym uratowały swój i nasz honor, bo przecież moje szczury nie gryzą!) - uciekali, drapali, obsrali panią wet i wszystko wokół rzadką, śmierdzącą kupą (stres), a Czmyś jeszcze zaczął sikać i wywijać ogonkiem, jak go podniosła. Ufff. Trzeba mieć anielską cierpliwość jak się leczy takie zwierzątka, podziwiam. Ja cudem uniknęłam ubrudzenia, za to jestem dziś dokumentnie podrapana - Czmyś w desperacji uciekał mi za dekolt (ała!), a Frodo podrapał mi cały nadgarstek. Ale - ząbki ślicznie starte, brzuszki obmacane i wszystko ok, serduszka i płucka też zdrowe :) O ważenie już nie prosiłam bo tak były zestresowane chłopaki, że mogliby dodatkowo narozrabiać ;) ale zważyć to ich mogę akurat w domu. Podejrzewam, że Czmyś znacznie przekracza już 500g - ciężki i silny z niego szczur.

Jakiś czas temu Czmyś po raz pierwszy strzelił focha... ale na mojego męża ;) Mąż czyścił mu ogon (te ogony to największa wada szczurów - tzn. nie ogony same w sobie, tylko utrzymanie ich w czystości) i niestety znieważył tym szczurzy majestat. Po powrocie do klatki Czmyś nie dawał mu się głaskać - cofnął się do kąta i tylko patrzył takim nienawistnym wzrokiem... mąż przyniósł mu coś do jedzenia na przebłaganie - a ten odtrącił to i poszedł ostentacyjnie zjeść co innego! Dobrze, że na drugi dzień mu przeszło. Czmych jest bardziej niezależny i nie lubi być na siłę podnoszony, trzymany, zawsze się wyrywa. Frodo za to w ogóle nie ma humorów - zawsze można go przytulić, to taki mój mały misiaczek :)

Przerzuciliśmy się z VL Rat Nature na Timę Rattimę i teraz wszystko znika z miseczki :) Dziwne, bo VL dla mnie dużo lepiej pachniało, no ale to szczurom ma smakować :)

A w ogóle to szczury są grzeczne (w domu... u weta jak widać nie), zadowolone i bardzo lubią się przytulać. Naprawdę kochane chłopaki :)

A tu dosłownie kilka zdjęć, bo mam niewiele czasu, ale tak ślicznie się ułożyły że musiałam :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Afera »

9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Frodo i Czmych

Post autor: klauduska »

a mi brakuje fot twoich szczurasów i jakiś tam opowiastek !
Brat-Bliźniak Tycika nadal cudny!
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Frodo i Czmych

Post autor: Afera »

Coś tu się cicho zrobiło... czekam na nowe wieści. :)
9 duszyczek za TM [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frodo i Czmych

Post autor: valhalla »

Oj, dawno mnie nie było... ale to bynajmniej nie oznacza, że straciłam zainteresowanie szczurami czy że z chłopakami coś nie tak ;) Przeciwnie, wszystko jest fajnie, a ja - mam nadzieję, że już na stałe - wracam na forum i będę bywać już regularnie :)


Co tam u nas? Ano nieźle. Chłopcy mają już 8 miesięcy, nie wiem, kiedy tak szybko urośli. Czmyś został zważony podczas niedawnej wizyty u weta, waży mniej niż myślałam - 490g. A ja się obawiałam, czy nie tuczę szczurka ;) Frodo jest na pewno troszkę lżejszy, ale nie wiem ile waży, bo on u weta nie był.


No właśnie... parę dni temu Czmyś nas wystraszył. Zakrztusił się :( Po porannym bieganiu i wymizianiu najspokojniej w świecie jadł śniadanie, kiedy nagle z pyszczka poszła ślina i zaczął wykonywać takie dziwne ruchy główką. Widać było, że coś mu przeszkadza. Wypuszczony z powrotem na kanapę zachowywał się zupełnie nie jak nasz Czmyś :( Leżał spokojnie i zamykał oczka, gdy go głaskaliśmy. Przydarzyło się to pierwszy raz i byłam bardzo wystraszona. Mąż do pracy nie poszedł, pojechaliśmy z Czmyszkiem do weterynarza. Po drodze Czmyś wypluł coś z pyszczka ;) To były jakieś przeżute ziarenka, chyba kukurydza czy coś i wszystko wskazuje na to, że to właśnie to było sprawcą całego zamieszania, prawdopodobnie mu się przykleiły. Do weterynarza i tak poszliśmy. Był spokojniutki, widać nerwy z niego schodziły, pozwolił się osłuchać, obmacać, tylko protestował, jak mu do mordki zaglądano. Ale było już po wszystkim, w mordce czysto, wszystko skończyło się happy endem :)


Wzruszył mnie bardzo Froduś tego dnia, bo on został sam i też bardzo to przeżył. Szczerze mówiąc, to ja nie wiem, co robić w takiej sytuacji - brać jednego szczura czy oba naraz? Gdyby jeden był przeziębiony, to jasne, wzięłabym oba, bo a nuż drugi też się zaraził, tylko jeszcze nie ma widocznych objawów, ale w przypadku takich urazów? W każdym razie, Froduś mnie wzruszył, bo kiedy po powrocie obaj poszli spać, to cały czas spali razem, przytuleni. A oni zwykle śpią różnie - zwłaszcza w upały wolą jednak oddzielnie, tymczasem tego dnia Frodo nie odstępował na krok Czmysia i kładł na nim łepek jak na poduszce :)


Poza tą jedną sytuacją, ze zdrowiem chłopaków jest w porządku. Zachowują się też wspaniale - nadal w ciągu pół roku, jak ich mamy, nie zarobiliśmy ani jednego dziaba, nawet jak były zestresowane. Niesamowite są ich charaktery, zupełnie różne. Frodo, który dla ludzi jest takim spokojnym misiaczkiem do przytulania (nigdy się nie wyrywa, w odróżnieniu od Czmycha, któremu zawsze gdzieś się spieszy), w klatce staje się zdobywcą. Jak dostają coś do jedzenia (coś innego niż sucha karma), od razu zaczyna to wybierać po kawałku z miski i zanosić do swojej tajnej skrytki ;) Często też niestety zabiera Czmysiowi. Nie po to, żeby zjeść, tylko żeby to było jego ;) Czmyś z kolei na jedzenie się rzuca wyłącznie po to, żeby zjeść - nie interesuje go chomikowanie.


Czasem po cichu marzę sobie o większym stadku... nie, że Frodo i Czmyś to za mało. Ale tak kocham szczury, że mogłabym wszystkie na świecie obdzielić tą miłością :) Niestety, przygarnięcie choćby jednego szczurka więcej oznaczałoby konieczność kupienia nowej klatki. A tu już nie o koszty chodzi, tylko o miejsce w domu... jednak... może kiedyś, przy okazji wymiany klatki uda mi się namówić męża :) On dobrze wie, że moim marzeniem jest mieć tak z 5 do 7 szczurów i jakoś go to nie przeraża ;)


No dobra, naględziłam się, i tak pewnie nikt tego nie przeczyta, to teraz fotki :) Wczoraj mąż sprzątał klatkę, ja znalazłam sobie milsze zajęcie i polowałam na szczurki z aparatem ;) Udało się uchwycić momenty mycia się, iskania i inne psoty w kołdrze ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”