Nieokrzesani Gentelmeni
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Nie są razem w klatce Nie chce e popełnić tego samego błędu Na razie Biegają na łóżku
Byli też razem w 1 transporterku u weta
Norek, u mnie przytył 20 gram Nareszcie wygląda jak szczur
Bo o Tadziku nie wspomnę
Byli też razem w 1 transporterku u weta
Norek, u mnie przytył 20 gram Nareszcie wygląda jak szczur
Bo o Tadziku nie wspomnę
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Ja bym spróbowła na twoim miejscu umieścić ich w jednej klatce. Przecież nie mogą wiecznośc czekać
Moi są razem w klatce od tygodnia(bez rozdzielania) Są spięcia, których na początku nie mogłam przeżyć a teraz już nie reaguje na nie, nie lecę na pomoc ;-)
20g to duużo Masz jakieś aktualne zdjęcia?
Moi są razem w klatce od tygodnia(bez rozdzielania) Są spięcia, których na początku nie mogłam przeżyć a teraz już nie reaguje na nie, nie lecę na pomoc ;-)
20g to duużo Masz jakieś aktualne zdjęcia?
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A więc możliwe że chłopaki wylądują dziś razem w klatce Jak się wyrobię umyciem klatek i uszykowaniem wszystkiego.
Jak coś to przełożę to wszystko na jutro. Cieszę się że macik masz ten sam przypadek. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Dziękuję
Jak coś to przełożę to wszystko na jutro. Cieszę się że macik masz ten sam przypadek. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Dziękuję
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A więc możliwe że chłopaki wylądują dziś razem w klatce Jak się wyrobię umyciem klatek i uszykowaniem wszystkiego.
Jak coś to przełożę to wszystko na jutro. Cieszę się że macik masz ten sam przypadek. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Zdjęcia postaram się porobić jutro
Dziękuję
Jak coś to przełożę to wszystko na jutro. Cieszę się że macik masz ten sam przypadek. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Zdjęcia postaram się porobić jutro
Dziękuję
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
"Czymam" kciuki
Moi już się nie tłuką tak często ale unikają się w klatce... Lepsze to niż bójki do krwi.
Moi już się nie tłuką tak często ale unikają się w klatce... Lepsze to niż bójki do krwi.
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Chłopaki są już razem w klatce.
Na razie ciągle patrze, bo się Norek oczywiście wydziera na cały dom ;(
Musi być dobrze.
Najgorzej to chyba będzie zostawić iść razem w domu gdy będę w szkole
Na razie ciągle patrze, bo się Norek oczywiście wydziera na cały dom ;(
Musi być dobrze.
Najgorzej to chyba będzie zostawić iść razem w domu gdy będę w szkole
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Ja wsadziłam młodego do klatki wspólnej w sobote, żeby mieć w razie "W"kontrolę. Gdy było dobrze, pojechałam na zakupy i kazałam mamie co 10 min. zaglądac do pokoju Wszystko było w porząsiu.
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
A wiec szczury żyją.
Spałam wczoraj w innym pokoju, bo bym się wkurzyła i je znowu rozdzieliła
Było słychać piski Norka przez dwie pary drzwi i długi korytarz
Jak wieczorem go zostawiłam, to stał przestraszony na misce a Tadzik koło niego na piętrze. Gdy przyszłam z rana Tadzik spał na dole a Norek stał w misce a na warcie. Podziwiam malca,bo ciągle nie śpi Czasem się przez chwile kimnie.
Dziś byliśmy u weterynarza bo Norek rozciął sobie łapkę,prawdopodobnie od zdartego lakieru.
Ale wszystko dobrze. Oczywiście zabraliśmy ze sobą Tadzia. Żeby mu się nie nudziło przypadkiem samemu w klatce
Jestem z nich dumna
I bardzo wdzięczna Macik001
Bo gdyby nie on, moje wredoty czekały by latami aż się polubią
Spałam wczoraj w innym pokoju, bo bym się wkurzyła i je znowu rozdzieliła
Było słychać piski Norka przez dwie pary drzwi i długi korytarz
Jak wieczorem go zostawiłam, to stał przestraszony na misce a Tadzik koło niego na piętrze. Gdy przyszłam z rana Tadzik spał na dole a Norek stał w misce a na warcie. Podziwiam malca,bo ciągle nie śpi Czasem się przez chwile kimnie.
Dziś byliśmy u weterynarza bo Norek rozciął sobie łapkę,prawdopodobnie od zdartego lakieru.
Ale wszystko dobrze. Oczywiście zabraliśmy ze sobą Tadzia. Żeby mu się nie nudziło przypadkiem samemu w klatce
Jestem z nich dumna
I bardzo wdzięczna Macik001
Bo gdyby nie on, moje wredoty czekały by latami aż się polubią
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Tak dla sprostowania, Asia jestem
Ależ nie ma za co
Ależ nie ma za co
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Przepraszam zmyliła mnie nazwa Myślałam że się pani nazywa Maciek
Przepraszam jeszcze raz
Przepraszam jeszcze raz
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Nie jesteś pierwsza Tylko nie 'pani':)
Macik- to tak mówiła moja siostra na ręcznik, a że tylko to mi do głowy wpadało t
Macik- to tak mówiła moja siostra na ręcznik, a że tylko to mi do głowy wpadało t
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Przepraszam! Znowu
To jak mam mówić? A raczej pisać
To jak mam mówić? A raczej pisać
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
macik? albo Asia .
Ja mam 17 lat
Ja mam 17 lat
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
gratuluję udanego łączenia i głaski dla chłopców przesyłam
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Moje dwa rozrabiaki- Tadzik i Norek!
Dobrze Asiu
Chłopaki wygłaskane.
Oczywiście piski nadal słychać na cały dom.
I myślę że chłopaki muszą dłużej spędzać czasu w transporterze, bo tam piski są rzadkie, a chłopaki się w nim zachowują jak starzy przyjaciele :d
Nie wiem kiedy będą zdjęcia, postaram się może na jutro ;p
Chłopaki wygłaskane.
Oczywiście piski nadal słychać na cały dom.
I myślę że chłopaki muszą dłużej spędzać czasu w transporterze, bo tam piski są rzadkie, a chłopaki się w nim zachowują jak starzy przyjaciele :d
Nie wiem kiedy będą zdjęcia, postaram się może na jutro ;p