szczury.org

Ahh.. Moje kochane kluseczki ^^ Czas na nasz wątek!
Aktualnie posiadam dwie panienki od dnia 28.11.11 roku. Niestety zakupione w sklepie zoologicznym (wiem, błąd) ale teraz jak wrócę za 2 tygodnie do Polski (jestem w Niemczech, zabrałam moje panienki ze sobą) kupuję nową, większą klatkę na 3-4 ogonki. A jako, że mama zgodziła się na nowego szczuraska mam zamiar zaadoptować jakąś kochaną kluchę (samiczkę rzecz jasna).

Teraz kilka zdjęć ^^

Może najpierw zdjęcia kiedy jeszcze były maluszkami? :



















Wygląda jakby ogonka nie miał





Uff, chyba starczy tych zdjęć z młodziutkiego wieku A teraz zdjęcia z wczorajszego wybiegu..
Azumi :

















A teraz Yui :



















I jedno wspólne :



Yui, bardzo rozbrykana panienka, mało czego się boi. Strasznie ciekawska.. Uwielbia poznawać nowe miejsce, lubi mizianki ale tylko wtedy kiedy ma na nie ochotę Azumi... Również ciekawska lecz bardziej nieśmiała, zanim wkroczy na nowe tereny musi bezpiecznie wszystko obwąchać. Natomiast kiedy się rozbryka to trudno za nią nadążyć, bardziej od Yui lubi mizianki

Gratulacje wszystkim co dotarli do końca! Pozdrawiam ja i moje kochane kluchy.

Piękne Hauskie! Uwielbiam! A to zdjęcie najlepsze, jak odbicie w lustrze http://i1167.photobucket.com/albums/q62 ... M_1698.jpg

Dziękujemy Mi też się to podoba

Piękne panny!
A jak haszczeją
Mizianko!

PS Powiem Ci w sekrecie, że małe husky to to co najbardziej mnie rozczula i zmiękcza Tylko ciiiiiii, nikomu nie mów

BlackRat pisze:Piękne Hauskie...

Oczywiście Huskie miało być...

Mizianko przekazane ^^

Ale cudeńka Jak ja kocham Husky !
Pięknie panny wyhaszczały
Wyczochraj obie porządnie.

Oj wyczochram zaraz, wyczochram.

Przeglądam i przeglądam te klatki.. Aż w końcu dzięki pomocy forumowiczów znalazłam klatkę Toddy Roll 120 - którą kupuję od Kluska123 ... Kluska obiecała mi przetrzymać klatkę przez 2 tygodnie (wtedy wracam). Wielkie, wielkie, wielkie dzięki!
Już się zastanawiam nad hamaczkami, tunelami i różnymi akcesoriami. Jeszcze mam dwa tygodnie lecz już nie mogę się doczekać.
Miło wiedzieć, że moim pannom będzie dużo lepiej w nowej klatce oraz, że wkrótce zawitają u nas nowe dwie lokatorki - oczywiście będę Adoptować!

Hah, miałam to samo, klatki jeszcze nie było, a mnie już po nocy się śniło jak wszystko poustawiać w klatce ^^

śliczne są. <3 ja już też nie mogę się doczekać aż przyjadą moje dwie następne panie

Cieszę się, że moje panny się podobają.

Ahh, trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Uuufff. To był bardzo ciężki i męczący dzień. Praktycznie nie wyszłam z domu ani razu tylko do zoologicznego się wybrałam tak gorąco było. A tak apropo zoologicznych.. Wynalazłam tutaj jeden exstra zoolog! Po pierwsze... Nie sprzedają tu zwierząt ! (jedynie świerszcze..). Po drugie... Jest bardzo duży więc do wyboru, do koloru (wszystko się tu znajdzie ). Po trzecie.. Mam bardzo blisko z mieszkania w Niemczech!. A więc, wybrałam się do tego zoologicznego i zakupiłam wanienkę dla szczurasków, chciałam im ulżyć bo taki upał, że spały na golutkim pięterku lub na żwirku (a zawsze sypiały w plastikowym domku i na hamaczku). To była ich pierwsza styczność z wodą : Weszły do wanienki i wyszły, więc postanowiłam je chociaż "natrzeć" wodą. Natarłam ich karczek, ochlapałam lekko ogonki oraz łapki (później myły się chyba z 5-10 minut). Potem biegały po pokoju około 2-2,5 godzin a kiedy wróciły do domu znowu położyły się spać... A w tym momencie baraszkują po klatce


Modlę się po cichu aby wreszcie zaczął tutaj padać deszcz

O super, też chcę taki zoologiczny.
A żeby tak moje chciały w wodzie baraszkować, a one uciekają jak od ognia

Śliczności Piękne husky I jedna całkiem prawie wyjaśniała.