Strona 1 z 1

Dom Tymczasowy Lorien

: sob sty 14, 2017 4:31 pm
autor: PaniCiurowa
Witajcie. Działamy już od roku, mamy fanpage: www.facebook.com/DTLorien



10 stycznia pod nasze skrzydełka trafiło 10 półtoramiesięcznych kapturków, 5 samiczek i 5 samczyków. Nie byli rozdzieleni, trafili do mnie w jednym pudełku, więc jest ryzyko, że dziewczyny są zaciążone (obecnie podejrzanych jest 4/5, bo jedna z nich dostała dziś rujki). Pochłaniają ogromne ilości jedzenia i wołają o więcej, dziewczyny są codziennie ważone.

Foty dziewczyn są na fanpage, foty chłopaków pojawią się dziś wieczorem: https://www.facebook.com/pg/DTLorien/ph ... 8118728162

Prowadzimy też zbiórkę funduszy na karmę, zrębki i niezbędne akcesoria dla nich: https://zrzutka.pl/z/rodzenstwoksero

Przyjmiemy również chętnie karmę, jeśli komuś zalega, Sinlac lub jego odpowiedniki, kaszki, gerberki etc.
Jeśli ktoś ma taką wolę, to może nam również przekazać akcesoria klatkowe (hamaczki - nie muszą być wypasione, ważne żeby po prostu były :) , również domki/sputniki/półeczki/koszyczki i im podobne), żeby tymczasiaki miały jak najwygodniejsze i najbezpieczniejsze lokum.

Informacje na temat szczurków z miotu Ksero będą umieszczane na naszym fanpage.

Zapraszamy do wspierania oraz składania ankiet adopcyjnych za pośrednictwem fanpage!

Re: Dom Tymczasowy Lorien

: sob lut 11, 2017 8:18 pm
autor: PaniCiurowa
BARDZO WAŻNA INFORMACJA

Z powodu zakażenia części szczurów pasożytem wewnętrznym (tasiemiec Hymenolepis diminuta oraz lamblie, przyniesione przez niektóre z nich jeszcze zanim do nas trafiły - podejrzane są kolorowe dumbouchy), tymczasy muszą zostać u nas jeszcze przez około dwa tygodnie. Będą mogły pojechać do nowych domków, jeśli badanie kupek po dwóch tygodniach od podania leku odrobaczającego nie wykaże obecności pasożytów.
Dodam też, że przeziębienie i kichanie wynika z osłabienia ich organizmów właśnie przez pasożyta i musimy obserwować, czy po odrobaczeniu będzie lepiej.
Przepraszamy za kłopot i liczymy, że będziecie jeszcze troszkę cierpliwi w czekaniu na swoich nowych przyjaciół. Po prostu chcemy, by szczurki, które już u Was są, były bezpieczne, a ich nowi towarzysze pojechali do nowych domków na 100% zdrowi. :)