Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Guślarka »

Zdrowia, szczęścia, pomyślności i niech jeszcze dłuuuuuuuuugo żyje :occasion4: :wav:
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

a to foty:

Ciekawe co tam jest na dole (Miśka i Larysa)



Diwe najmłodsze damy Larysa i Kropka

Ale oco chodzi ? ja nic nie zrobilam...

i ten wyraz pyszczka gotowa do ucieczki i z mina w stylu oco chodzi? :P

Człap człap w odmenty pościeli (Rubi)

iiiiiiii chop!


I najwazniejsze moj rysunek ktory doczekal sie dokonczenia

A wiec Premiera mojej grupy Extremalnie wspanialych panien !


>>>EXTREM TEAM<<<


Przeprazam za jakos tak jakos wyszlo :P Ale widac jest wszstko :)

Enjoy :)
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

No wlasnie Asiek kiedys stwoerdzila ze moje szczury maja tendencje do przytulania sie i teraz pokazuje kolejne zdjeci ktore zarejstrowalo moje sprytne oczko :)


larysa lezy na Rubi a obok Kropka

A w sloiku lezy Misika :P ale to na dalszym planie

Przepraszam za jakos :(
Ostatnio zmieniony śr lis 08, 2006 9:35 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Guślarka »

Słodkie przytulanki :hihi:
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: zebra »

Sorry, w słoiku? tak lubi? :drap: :hihi:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

w plastikowym sloiku, pojemniku na zywnosc no jak kto lubi to nazywac bez wieczka, przerobionym na domek i z latwoscia mieszcza sie tam 2 dorosle szczury :)
Ostatnio zmieniony czw lis 09, 2006 7:45 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Wieści z frontu:

Miśce zrobil sie pod lewą tylnia łapka tłuszczak. Kiedy go zobaczylam byłam przerazona. Zmacałam go id niewyczułam takiego guzka twardego jak kulke tylko jakies takie grudki. Poczytalam teraz forum i mi troszke ulzylo. Pamietajmy ze Misia ma 2 lata wiec operacja odpada i dlatego ciesze sie ze to nie guz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Anita »

Moża i dwa lata to sporo, ale moja Bobmka, która na pewno ma ponad dwa lata (2,5?) przeszła operację bez najmniejszego problemu, więc nie jest to jakaś reguła :)
Ale oczywiście jeśli nie trzeba to lepiej nie ryzykować.
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Ja jeszcze musze wziąć poprawke na to ze Miska miała zapalenie płuc zaleczony a potem nawrót wiec w tym przypadku operacja odpada nawet na 200%

Dla mnie wazne jest ze to nie guz raka
Ostatnio zmieniony pn lis 13, 2006 7:05 pm przez Heresy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Anita »

No fakt, w tym wypadku rzeczywiście odpada :|
No, to zdrówka Misi życzę :przytul:
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

O ile to ktos czyta nie mam dobrych wiesci :/

Przyszlam do domugodzine temu i zobaczylam najgorsze Rubi umiera a raczej nei wiem ale tak mysle jest jak flak ciezko oddycha i ma nierowny oddech, ma odruchy takie jak by chciala cos odepchnac , teraz lezy na poduszce u mni ena kolanach jak bezwladny worek z ktorm mzna zrobic wszstko oddycha ciezko :( :sad2:
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: limba »

Heresy, niestety na to wyglada. :cry: Moe mala miala zawal podczas Twojej nieobecnosci. Masz szanse pojsc jeszcze teraz z nia do weta? Nawet jesli juz sie jej nie pomoze, to chociaz zeby sie nie udusila... :cry: Straszne to :sad3:

Trzymaj sie cieplo... :przytul:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
bonsai
Posty: 428
Rejestracja: sob lis 04, 2006 11:08 am

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: bonsai »

Heresy, bardzo mi ciebie żal.... :przytul: wiem, że to musi być straszne..
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

niestety limbus gdybym tylko mogla poszlabym ale u mnie juz wszscy weterynarze pozamykani :( a ja nie moge ptzryc sie jak ona cierpi i wciaz ni emoze sie zdecydowac czy zostac na tym swiecie czy nas opuscic :(

Nie iwem czemu u mnie zaden wet nie jest otwraty w soboty do poznych godzin :|
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Gryska »

ale to przecież warszawa, nie?
naprawde nie macie nic całodobowego???
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”