Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

ja ni emieszkam w warszawie tylko pod warszawa
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Mimysia »

Twoje szczurki są śliczne...

Trzymaj się :przytul:
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: jokada »

oby przezyla do jutra ...
trzymajcie kciuki
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Lulu »

ojc :uscisk:
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

umieściłam ja razem z Miśka w klatce, Misia iska Rubi i przytula sie do niej moje slodkie babule... podałam troche serka Rubi ale nie zjadla duzo.
Ona lezy bezwladnie ale od czasu do czasu podrapie sie po pyszczku i dosc niezgrabnie probuje sie umyc...

Trzymajcie kciuki zeby przezyła nocke :-(
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Mimysia »

Ja trzymam :przytul:
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: jokada »

[']
niestety Rubi nie przeżyła nocy
:sad2:
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

prosze zmienic temat na "Hereskowe stado - Rubi odeszła"

przepraszam.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Bartek i Ilonka »

Tak mi przykro :cry:
[*][*] [*]

Ilonka
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Mimysia »

[`] :-(
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

RE: Hereskowe stado - Rubi odeszła.

Post autor: Heresy »

Dawno nie pisałam, a to moze dlatego ze i tak i tak nie dzieje sie u mnie dobrze. Powoli stado zaczyna sie chyba wykruszac(biedna Larysa ona jedna jest pelna energii i zdrowia).

Miska ma guzy od 2 miesiecy a moze troszke wecje rosna na niej :( za jakis czas ja przerosna chyba) :(( ale ona dzielna i taka kochana i tak bardzo lubi u mnie spac przytulona. Tak przywiazanego szczura nigdy chyba nie mialam i byc moze juz nie bede miala.

Moja mała zlosnica Kropeczka we wrzesniu miala kryzys zwizazany z rakiem w pluckach ale udalo sie i do teraz bylo wszstko w pozadku...od jakiegos czasu ciezej jej sie oddycha jest mniej aktywna ale nadal jest małą złośnicą :(

Nie wiem co zrobie jak one dwie odejda a nieuniknione sie zbliza.

Juz mysle o przyszlosci i zalatwilam przyszlą towarzyszkę dla Larysy bo ona sama w klatce mi uschnie :((

Poproszre o zmiane tematu na "Hereskowe stado - Dzieje sie zle."


Narazie tyle.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Gośka
Posty: 79
Rejestracja: pn paź 02, 2006 8:40 am

RE: Hereskowe stado - Dzieje sie zle.

Post autor: Gośka »

['] ['] ['] tak mi przykro
Generał [']
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

RE: Hereskowe stado - Dzieje sie zle.

Post autor: IVA »

Trzymam kciuki za chorowitki i przesyłam dużo ciepłych myśli
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

RE: Hereskowe stado - Dzieje sie zle.

Post autor: ESTI »

I tu tez smutno...
W takich chwilach nie pozostaje nic innego jak czekac, robic wszystko co w naszej mocy i przygotowywac sie na pozegnanie.

Sciskam Was mocno, szczegolnie chorowitki i moja wnusie. Obrazek
Obrazek
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

RE: Hereskowe stado - Dzieje sie zle.

Post autor: Heresy »

Przyszło najgorsze, Miśka ma kryzys i raczej z tego nie wyjdzie, zastanawiam się czy nie zakończyć jej cierpienia, dzisiaj spała ze mna przez kilka godzin w nocy dlatego tez nie za bardzo jestem wyspana.

tyle.
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”