Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Dlatego ciagle sie staram je laczyc bo Kropka nie robi malej krzywdy w takim sesie ze nie gryzie jej do krwi, to bardzj wyglada na udawane ataki majace na celu odgonienie przeciwnika. I musze rzyznac ze wydawalo mi sie ale podkreslam ze wydawalo mi sie ze ZKropka iskala Lari troche nachalnie bo mala piszczala ciagle ale tak to wygladalo.

Posatram si dzis nagrac ci jak ja traktuje :]
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Tutaj mamy

Rubi chrapie a Larysa na niej odpoczywa :)

az musialam spie pochwalic :)
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Lulu »

cuuuuuuuuuuuuuuuuuuudne :zakochany:
bardzo bardzo przeslodkie zdjecie :thumbleft:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: ESTI »

Po dokladnym obejrzeniu filmiku dochodze do wniosku, ze moim zdaniem wszystko jest w porzadku. Laryska to maly upierdliwiec, ale to normalne u mlodych szczurkow i reakcja starszakow jest absolutnie normalna - moim zdaniem Kropka po prostu na poczatku pokazala jej, ze ona jest silniejsza i chciala utrzymac swoja pozycje w stadzie.
Mysle, ze nie ma co sie martwic.

BTW malunia wyglada kwitnaco i slicznie. :zakochany:
Moja malenka rosnie jak na drozdzach...
Obrazek
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Lulu »

i jak tam laczenie? :hihi:
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Nijak, dziewczyny przynajmniej strarsze juz nie reaguja na mala, ale tylko poza swoja klatka, Kropka panikuje ale juz nie zachowuje sie tak jak wczesniej.

W klatce bab niestety larysa jest intruzem i do poki Lari nie bezdzie na tyle duza by dac rade tym babochom nie zostawie jej w klatce na dluzej jak 3-4 min .
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Lulu »

wierze, ze niedlugo ja zaakceptuja :przytul:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: ESTI »

Heresy, strasznie mi smutno, ze mala musi byc sama, tego wlasnie sie obawialam, jak oddawalam pojedyncze maluszki...
Czy az tak jest zle?
Moze potrzymaj je w wannie razem?
Moze daj im sie poukladac?

Kurcze musi byc jakis sposob nooo, bo ona nie moze tak sama siedziec... :-(
Obrazek
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

staram sie dawac jej jak nawiecej czasu zeby spedzala z babami na lozku, zaczepia je , obrywa po cudnej pupci, niestety moze to moj egizm ale nie wpuszcze jej do klatki gdzie nie wia=dza jej milo, na lozku ok nie ma nic takiego strasznego ale w klatce zachowuja sie jak by Lari przyszla im ukrasc jedzenie, picie i miejsce do spania.

Poki Lari nie bedzie na tyle duza by stawic im czolo to raczej nie wlaze ich razem do klatki.

Z milszych ciekawostek Malej znazenie na brzusiu zrobilo sie bardzo wyrazne jest po prostu przeslodkie :)
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Ok powiedzmy ze moge pochwalic sie malym sukcesem, Lari mieszka z Miska od wczoraj. Mala jest pwoodem stresow u Miski wiec czesto widze porfirynke na nosku ale mysle ze to kwestja czasu. Dzis zdecydowalam sie wpuscic na jakis czas Kropke do klatki. Narazie wyglada to tak ze nie ma gryzienia ale Kropka boi sie bardzj Lari jak mnie :D

Rubi choc okazywala wiecej spokoju, to jednak jest dosc agresywna nawet w klatce gdzie mieszka mala. Stosuje metode "uwale sie calym cielskiem na wstretnym przeciwniku" dlatego tez, kropka jako ze jest tylko panikara i nie robi duzo krzywdy poszla jako druga :)
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: ESTI »

No wreszcie jakies dobre wiesci. :lol2:
Obrazek
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

No to wysdaje mis ie ze sytuacja w stadzie sie stabilizuje.

Od kiedy Miska mieszka z Lari w duzej klatce przesiakla jej zapachem. Dziewczyny (Rubi i Kropka ) od wczoraj odwiedzaja je na troche. Inne zachowanie, sa mniej pewne siebie, kropka nawet przestala piszczec i panikowac. Moglabym ja dolaczyc do Miski i Lari ale wtedy Rubi by zostala sama a ta mnie czasem przeraza. Jako ze nie moze byc domiantem w klatce bo jest poprotu gruba, wyzywa sie na Lari jak ta tylko do niej podejdzie :(

Mam nadzieje ze jej przejdzie z czasem, ale zarazem boje sie zeby nie zrobila krzywdy malej ktora jzu w sumie nie jest taka mala :hihi:
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: ESTI »

Ejjj, no to bedzie dobrze. :thumbleft:
Wszystko powoli sie normuje. :D
Obrazek
Heresy
Posty: 340
Rejestracja: sob lis 13, 2004 10:21 pm
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: Heresy »

Pelen sukces :D

dzieczyny od wczorajszego popoludnia mieszkaja razem. Klotnie sa jak w kazdym stadzie, o najwazniejsza rzecz - Jedzenie :D

Dziekuje ci Esti za dobra rade bo podzialala :*

A tu wszstkie 4 pannice w koszyku :lol2:

dziewczyny w koszyku

Dzis zrobimy myju myju, zeby panny ladnie wygladaly na jutzrejszy pokaz :)
Kończy się jedno zaczyna drugie, nie ma juz nic co by mnie cieszyło....
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Hereskowe stado - Nowy uszaty domownik

Post autor: jokada »

super :) ze juz razem :) ładnie takie jasniutkie wygladają :D


dzis wszyscy robią myju-myju przed pokazem ;) :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”