Marokko and CO.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Marokko and CO.

Post autor: PALATINA »

Madzieńko... :przytul:

Nie moge Ci nic doradzić.
Ty sama musisz podjąć tę decyzję.
Ja nie wiem, jak wyglada sytuacja.
Czy on sie poddał?

Powiem tylko, że kilka razy odwlekałam eutanazje, bo szczur do końca walczył. Miał energie, choc wygladał jak wrak. Myślałam, czy to juz i odpowiadałam, że poczekam... Rano znajdywałam sztywne ciałka... Nie wiem, czy umierali w meczarniach, czy szybko -nie wiem i żałowałam odwlekania, bo wtedy bym wiedziała, mże było OK.
Z Heniusiem też odwlekałam, ale on mnie obudził i umarł mi na kolanach -szybciutko, w drgawkach... :cry:
Kilka razy widziała w postawie szczura rezygnacje i wiedziałam, że to już, że tylko czeka...
Dwa razy widziała panikę! Straszną panikę, przerażającą panikę! Wtedy biegłam do najbliższego weta, bo takie to na mnie robiło wrażenie...

Madziu, to straszne chwile - dla Ciebie, dla Twojego kochającego serca...
Jestem z Tobą! :przytul:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Marokko and CO.

Post autor: limba »

Madus jeslesmy z Toba i z Fredziem.. :przytul:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Mada »

Ja włąśnie nie chcę odwlekać. Śmierć jaka może go spotkać to najprawdopodobniej uduszenie. A dla mnie to chyba najgorszy rodzaj śmierci...
Jego serduszko jest w bardzo złym stanie, a poza tym, kurcze, jakie to życie leżenie plackiem na termoforze?
Z jedzeniem też problem, bo nie chce jeść, muszę go trochę pozmuszać by coś zjadł.
KOntaktuje w miarę normalnie, no znacznie wolniej, ale nie mam żadnychpodejrzeń że przez niedotlenienie mogł nastąpić jakiś uraz w pracy mózgu.
Jutro mam umówioną wizytę u Bieleckiego, idę z Marulkiem. Zabiorę Fredzia i porozmawiam z Bieleckim.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Mada »

...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Mada »

Fredziu potuptał za tęczowy most... :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2:
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Lulu »

:sad2: tak mi przykro :cry:

:przytul:
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: sauatka »

:sad2: [']

Mada, wiem ze nie pomoze, ale przytulam mocno :przytul:
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Marokko and CO.

Post autor: ESTI »

Madziu, a juz chcialam napisac, ze chyba nadszedl czas... :sad2:

Strasznie mi przykro, nawet nie wiesz jak bardzo - bardzo Fredzia lubilam. :sad2:

[']['][']
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Marokko and CO.

Post autor: limba »

Madus tak strasznie mi przykro... Taki kochany starszy pan.. to nie jest fair :cry:
[']['][']
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Marokko and CO.

Post autor: PALATINA »

Madzieńko,

Trzymaj się.
Tak jest lepiej - juz biega sobie sprawny i łatwo oddycha. :przytul:

[']......... :sad2:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: jokada »

:-( tak przykro....
dzielny z niego staruszek był...
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Mada »

Teraz Marokko został przebadany i też nie jest różowo.
Na rtg widać powiększone serce, powiększoną wątrobę i o zgrozo nacieki na płucach :(
Marokko musiał przejść coś w rodzaju utajnionego zapalenia płuc.
Przecież ja tak dokładnie słucham i patrzę czy coś się dzieje, a oprócz tej lekkiej duszności którą ma przez dużą wagę nie traktowałam jako zagrożenie. Wcześniejsze zdjęcia nic nie wykazały, prawie co tydzień na wizycie u weta i nic.
Jedziemy na antybiotyku przez tydzień potem kolejne rtg i zobaczymy czy będzie poprawa.
Ah te moje szczurasy...
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Marokko and CO.

Post autor: ESTI »

Madzia jak widzisz, nawet osluchiwanie co tydzien czasami nie pomaga... kurcze dziwne, ale nie powinnas miec sobie nic do zarzucenia, przeciez ogladasz go i osluchujesz non stop - zreszta wiem jakie masz oko i ucho, ale jak widac czasami choroby zdazaja sie mimo wszystko...

A co Maruniem?
Jak reaguje na leczenie?
Obrazek
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Marokko and CO.

Post autor: Mada »

Marulek nie wykazuje żadnych objawów chorobowych, no niestety oprócz tego gorszego oddychania.
Apetyt ma, reaguje na każdy dźwięk - zwłaszcza dropsów w słoiku he he.
Cały czas się zastanawiam jak do tego mogło dojść. Wiem że u ludzi też zdarzają się takie "utajnione" choróbska.
Mam nadzieję że jednak ta kuracja antybiotykowa coś pomoże i nacieszymy się z Marokko jeszcze przynajmniej rok szczęśliwym życiem.
Na rtg wyszło też że było jakieś uszkodzenie kręgosłupa w odcinku krzyżowym, ale z tego co się dowiedziałam to raczej niedowładu tylnych kończyn nie powinno być, jedyne z czym może być problem to ogon. Oby.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Marokko and CO.

Post autor: ESTI »

Bedzie dobrze, Marunia jest silnym facetem, tak szybko sie nie da. ;)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”