szczury.org

Mal, jedynie złamanie kręgosłupa.
Pewnie też byś nawet nie zauważyła jak Ci ktoś kark łamie - bezboleśnie.

Licho? to był przytyk? nie będę rozwodzić się nad ideą łamania karku z ogłuszeniem. ja i tak wolałabym to niż duszenie się i czucie jak jestem rozrywana przez węża

tu nie ma nawet czego roztrząsać bo żaden ze znanych sposobów nie jest humanitarny.

tu coś dla fanów CO2:

CO2 breathlessness is the same as pain. Dyspnea or breathlessness in humans activates regions associated with pain and induces an emotional response of panic.
The panic and pain of dyspnea induced by carbon dioxide in birds and nonhuman mammals compare to the experience in humans.

Dostałam dzisia telefon od faceta który był zainteresowany moimi małymi szczurkami, zapytałam go czy chodzi mu o jakiegoś konkretnego, a on powiedział że moż zabrać wszyskie, bo on je chce do własnego rozmnażania...coś mi sie nie chce w to wierzyć. Czy to możliwe że to jakiś wstrętny naciągacz? Oczywiście nie zgodziłam się.

Absolutnie ich mu nie oddawaj. Albo chce je na karmę albo chce je rozmnażać, a ich dzieci dawać jako karmę.

Nie, no nie zgodziłam się, a poza tym jakby chciał je rozmnażać dla siebie to zapytałby jakiej są płci, bo np. mogły zostać mi same samice.

To może ja coś napiszę w tym temacie od siebie.
Wcześniej o tym nie pisałam bo obawiałam się ,że po prostu będę zagłuszona,zwymyślana obrażana itd.
Razem z moją mamą zajmujemy się hodowlą gadów i pająków od ponad 10 lat.W ciągu tego czasu miałyśmy styczność z różnymi hodowcami i "hodowcami".My uważamy się za hodowców.Kochamy zwierzęta,mamy ich naprawdę dużo(nie tylko węże, jaszczurki,pająki,żółwie).Zwierzęta pochłaniają nas do głębi i nie wyobrażam sobie naszego domu bez stworów.Od samych początków jesteśmy za humanitarnym podawaniem karmy.Mamy zaufaną kobietę, która zajmuje się hodowlą myszy i szczurów na karmę i mamy stały wgląd na warunki trzymania i uśmiercania ich.W dwóch przypadkach naszych węży niestety musimy podawać lekko ogłuszone myszy ponieważ nie chcą jeść martwych.Wszystko odbywa się bardzo szybko.

Jest mnóstwo pacanów,gó***,lanserów, którzy kupują węże "bo są zaj***** i to jest taki bajer jak duszą te szczury".Bardzo popularne jest kręcenie filmików na których jeszcze żywe szczury ci "ludzie" wyrywają na siłę wężowi z paszczy żeby dłużej było widać proces połykania. Od tych 10lat staramy się z innymi odpowiedzialnymi hodowcami walczyć z takimi osobnikami.Znam chłopaka, który wyłudzał właśnie z akcji adopcyjnych szczury,króliki i myszy(o czym dowiedziałam się dopiero niedawno).Po prostu pokazywał super wypasioną klatkę jaką by dla nich miał(którą zgarnął zresztą z innej adopcji) więc ludzie mu wierzyli.Na szczęście pozbył się wszystkich zwierząt(zresztą przy ich sprzedaży też mnóstwo terrarystów oszukał).Mój inny znajomy wstawia filmiki na youtube z karmienia żywym królikiem(chętnym mogę podać nick na PW).Nie dociera do niego nic.Mówi, że tak to on zawsze daje martwe ale "dla potrzeb filmu" daje żywe.Po co robi te filmy? nie jest w stanie wytłumaczyć.

Na stronie SPS możecie przeczytać wypowiedzi panów Marcina Gorazdowskiego i Michała Kaczorowskiego,bardzo znanych terrarystów(z którymi mamy zresztą osobisty kontakt).Dzięki temu możecie zobaczyć, że nie wszyscy pasjonaci gadów są bezdusznymi potworami.Ja sama mam mojego szczurka(Zbigniew niedawno odszedł...) i nadal będę go mieć.Mam już załatwioną adopcję następnych. Może wydawać się wam to dziwne, że mając szczury w domu,kochając je miłością niezmierną trzymam też w nim węże, które niestety co miesiąc muszą szczura zjeść.To jest część łańcucha pokarmowego i wierzcie mi, że jeżeli dałoby się węże nakłonić do jedzenia kiełbasy to na pewno większość prawdziwych hodowców by z tego skorzystała.Prawdziwi hodowcy trzymają te zwierzęta nie tylko z powodu fascynacji nimi(a węże są naprawdę fascynujące i piękne) ale też dlatego by podtrzymywać gatunek tak jak inni podtrzymują przy życiu lwy,walcząc z kłusownikami.W moim domu również rozmnażamy węże i pająki.

Podawanie martwego pokarmu ma same plusy.Oprócz oczywiście humanitarnego zachowania mamy pewność, że szczur,mysz czy królik nie podrapie i nie pogryzie węża(a mogą zrobić im bardzo dużo,sama widziałam pytona królewskiego któremu szczur wygryzł pół brzucha aż do kręgosłupa).Razem z pokarmem można podać wężowi witaminy co jest zazwyczaj bardzo ciężkie bez "wabika".

Mam nadzieję, że nie będziecie wyzywać mnie od nienormalnej potworzycy bez uczuć. Kocham szczurki tak samo jak fascynuje się gadami i wszystkim zwierzętom w moim domu staram się zapewnić idealne warunki.Wypowiedziałam się w tym temacie z nadzieją, że zobaczycie, że nie wszyscy terraryści są tacy okropni.Oni kochają swoje zwierzęta tak samo jak wy kochacie swoje ciurki i tak samo starają się aby było im jak najlepiej.Oczywiście chodzi mi o prawdziwych pasjonatów a nie o bezduszników, którzy robią nie tylko krzywdę potencjalnej karmówce ale też swoim wężom,które najczęściej żyją w tragicznych warunkach.

Jeżeli jesteście ciekawi moich stworów albo chcielibyście się czegoś dowiedzieć o mojej hodowli to zapraszam na PW:) i jak coś to darujcie sobie gadki w stylu " ty wredny potworze" itd bo przyzwyczaiłam się do tego i po prostu to olewam:)mogę chętnie porozmawiać ale na poziomie.Pozdrawiam!

A czemu mamy Cię zwyzywać? Wiele osób tutaj deklartowało się że doskonale rozumie ten fakt bo węże czy jaszcurki też muszą coś przecież jeść, prawda? Po prostu irytująca jest obecność na tym forum takich pacanów o jakich piszesz.

ja mojemu gadowi w zamienniku za kochane ssaki staram się podawać ślimaki. i tak oto tworząc łańcuch pokarmowy:
pies > kot > jaszczurka > królik / szczur (już niedługo) - wszyscy żyją w totalnej zgodzie ;]

a to tak na przykład:


starać się przełamać ich popędy barbarzyńskie i znaleźć inne rozwiązanie

wikizlosnica Ten łańcuch pokarmowy jest napisany źle. Ten co napisałaś powinien być napisany od końca(czyli od konsumentów niższego rzędu) no i na początku napisane np. roślina czy tam owies itp.

mnie tam nie chodziło o poprawność tylko o zobrazowanie.

dusiaczek pisze:jaki śłiczniasty gadzior, a co to jeśli można spytać?
Ja się szykuję na agamkę ale to tak za rok, może więcej, zalezy jak mieszkanie znajdę.

to jest Tiliqua Scincoides, inaczej Scynk Olbrzymi

wikizlosnica pisze:

dusiaczek pisze:jaki śłiczniasty gadzior, a co to jeśli można spytać?
Ja się szykuję na agamkę ale to tak za rok, może więcej, zalezy jak mieszkanie znajdę.

to jest Tiliqua Scincoides, inaczej Scynk Olbrzymi

a jaką agamę chcesz sobie kupić? mój facet ma dwie brodate, są inteligentne, bywają dożarte i zabawne. za rok planujemy je połączyć więc w razie czego mogę Ci dać znać na PW

Brodatkę oczywiście Ale to dopiero jak znajdę mieszkanko i trochę dorobię, a z tego co się szykuje to nie będzie to wcześniej nić za 2-3 lata.