Siedzę sobie, oglądam tv itp a tu nagle taki paproch mniej więcej wielkości polowy mojego szczura przechodzi sobie jakby nigdy nic obok szafy!!! Najpewniej jest to dorosła mysz, albo młody szczur... dziki oczywiście.
Niby szczurów się nie boję, myszy też, ale jak to zobaczyła to przyznam że krzyknęłam
![Lips Sealed :-X](./images/smilies/lipsrsealed.gif)
Nie chciałabym żeby ją spotkała śmierć, a akwarium nie mam nawet gdybym ją próbowała złapać i oswoić, ale ona na oko była już raczej dorosła... Nawet gdybym ją złapała i wypuściłą to... gdzie? Na dworze ziąb koty czają się wszędzie, ptaki polują a psy to nawet jeże zaczepią. Ale jak pomyślę że mogłabym spać sobie a tu lata sobie taka mysz to strasznie mi się robi nawet nie wiem czemu...
Pomóżcie! Co ja mam zrobić
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)