Kicek i Kicia- początki

Dział poświęcony wszystkim innym zwierzakom, tym małym i tym dużym. Szczurkom wstęp wzbroniony :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: Paul_Julian »

Klauduska , a czy mozesz podać ta lepszą odmianę ? A mokrego w ogole nie daję. Kotek wybrzydza, ale cóz ... :P szczury i dzieci tez wybrzydzają ...
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: monisss »

sr-ola GRATULUJĘ!!! Piękne dozwierzęcenie :)
Kocur natychmiast do kastracji, kociąt mamy dość, a i kocie sąsiadki odetchną z ulgą jak ich nie będzie molestował :) Kolejny plus jest taki, że nie będziesz musiała się martwić co się z nim dzieje jak Ci na tydzień pójdzie w świat, bo gdzieś tam kotka ma ruję.
Co do karmy, nie popieram tak radykalnego podejścia do żywienia. Zaznaczam, że jest to moje i tylko moje zdanie, nikomu go nie narzucam. Rodzice posiadają kotów, sztuk trzy. Najmłodsza je tylko suchą karmę, czasami surowe mięso. Najstarsza je jedne z najtańszych dostępnych puszek. Zadziwię Was, mają one większą zawartość mięsa niż Whiskas. Przyszła do nas jako kot 6-7 letni i nic innego jeść nie chciała. W tej chwili ma lat 16-17 i jedyne co jej dolega to nadczynność tarczycy.Trzecia gwiazda od zawsze je Whiskasa i nie widzę żadnej różnicy między nią, a kotami, które większość swojego życia jadły hillsa albo royala. Jaka jest różnica między felixem, a whiskasem czy kitekatem? Wszystkie są żarciem śmieciowym wedle ogólnego pojęcia. Więc dlaczego felixa możemy podawać? Gdyby były to karmy chorobotwórcze, nie spełniające odpowiednich norm, nie byłyby dopuszczone do sprzedaży. Normy są bardziej restrykcyjne niż w przypadku gryzoniowych karm. Karmy marketowe, sygnowane ich logo są największym gó***m jakie można sobie wyobrazić. Nie dostarczają prawie nic do organizmu, oprócz ogromnych ilości białka i tłuszczu (co wcale nie jest dobre). Powodują biegunki i ogólnie są ciężko przyswajane przez organizm. Dlatego najczęściej psy i koty ze schronów mają takie biegunki. Zatem od karm ogólnodostępnych koty nie umierają, ba żyją w dobrym zdrowiu i nie męczy ich milion chorób. Karmy z wyższej półki są zdecydowanie lepsze i zdrowsze ale kot nas nie znienawidzi jeśli mu ich nie zapewnimy. Wyjątkiem są różne schorzenia wymagające specjalnego podejścia do kwestii żywienia. Pamiętajmy tylko, że popadanie w żadne skrajności nie jest dobre. Więc najtańsze marketówki odpadają w przedbiegach ;)
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: klauduska »

idąc twoim tropem szczurom nie powinniśmy też kupować karm z wyższych półek, tylko taniochę vitapola albo inne badziewie :/
whiskas prawie mięsa w składzie nie ma, a kot jest MIĘSOŻERCĄ o wiele wiekszym niż pies i mu minerałów może brakować. jasne, że żyją na tym, bo kupa ludzi tym karmi, ale po to się douczamy, żeby jako odpowiedzialni właściciele świństwem marketowym nie karmić.
ty swojego dziecka fastfoodem nie karmisz przecież [nie ważne czy je masz czy nie, bo to nie o to tu chodzi]
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: monisss »

klauduska skąd to oburzenie?
Wyraźnie napisałam, że karmy dla kotów i psów podlegają bardziej restrykcyjnym normom niż karmy dla gryzoni. Udowodnione jest wieloma przypadkami, że tanie jedzenie dla gryzoni powoduje różne choroby, często są w nich robaki i nie zawierają wszystkiego czego szczur czy królik potrzebuje. Sama piszesz, że karmisz felixem, a on zawiera dokładnie tyle samo mięsa co whiskas, czyli całe *4%. Dlaczego gardzisz whiskasem równocześnie podając karmę o identycznym składzie? Jasne, że nie nakarmię dzieciaka fast foodem ale nie będę go karmić również samymi warzywami bo są zdrowe. Popadanie w skrajności nie jest dobre. Napisałam również, że jest to moje zdanie i nikomu go nie narzucam. Ja u swoich kotów nie zaobserwowałam najmniejszych odchyleń od normy mimo, że nie jedzą hillsa, royala czy gourmeta (jest jedną z polecanych karm, zawiera tyle samo mięsa co whiskas). My również jemy parówki, pasztety, konserwy, mielonki, mortadele, nie wydaję mi się żeby zawierały większe ilości mięsa, a mimo to żyjemy i mamy się całkiem nieźle. Mało tego, kotom również je podajemy.

* jest to zawartość czystego mięsa, nie obejmuje produktów ubocznych, czyli podrobów, skóry, łap. Gdyby to zsumować wyszło by tego znacznie więcej niż słynne 4%.
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: Kluska123 »

Wtrącę się, przy okazji popierając monisss w 100%. Sama miałam zarówno psa i kota i też nie jestem tego zdania, że najdroższe i najlepsze karmy są odpowiednie dla naszych zwierząt. A reszta to be, to kompletna bzdura. Żywienie jest bardzo ważne, ale to, że karma ma nazwę Royal Canin nie oznacza, że będzie jedyną super karmą. Miałam psa, który był latami głodzony i trzymany w stodole na łańcuchu przez jakiegoś niedorozwoja, przez to mógł tylko odpowiedni pokarm przyswajać, nie powiem, musiałam sięgać po karmy z wyższej półki, ale zarówno weterynarz jak i pani zajmująca się bokserami podpowiadała mi na każdym kroku co i jak i była na takim samym stanowisku jak monisss.
Ograniczanie się do marek jest podobne do myślenia ludzi w średniowieczu i oburzanie się jest tu nie na miejscu. Wystarczy spojrzeć na etykiety i sie bardziej zagłębić w składnikach, porównać, posłuchać zdania bardziej doświadczonych, bo nie będę ukrywać, monisss ma o wiele większe doświadczenie z kotami psami niż Ty klauduska.
Zresztą, najlepiej samemu gotować potrawki, kupować różne mięska jak wcześniej wspomniałaś, masz rację, ale jeśli chodzi o karmy trudno się z takim stanowiskiem zgodzić.
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i kicia- przerażające początki

Post autor: klauduska »

dla mnie, Kluska123, to ty sobie możesz karmić kota/psa nawet samymi owocami jak będzie je jadł ;).
ja moje zwierzęta będę karmiła najlepszymi, bo nie widzę powodów, żeby musiały jeść jakieś sklepowe whiskasy czy inne.
to, że monisss prowadzi jakiś tam przytułek dla zwierząt czy cokolwiek, to wcale nie znaczy, że ja muszę robić, to, co robi ona i karmić swoje zwierzaki tym, czym ona. moje zasługują na najlepszą karmę i taką im właśnie podaję.
to samo dla mnie się tyczy karm gryzoniowych, co innych zwierząt.
masz porównaj sobie skład: http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=102
tylko, że tutaj NIE ma nawet porównywanego whiskasa sklepowego, bo się nawet do porównywarki nie nadaje, taki to on jest "wspaniały".

monisss, przede wszystkim moje koty dostają animondę, felixa jakbyś chciała wiedzieć dostają wtedy, kiedy mi się animonda skończy, a w sklepie pod domem tylko felix jest = dostają rzadko.
tak samo jest udowodnione u psów/kotów, jak i jest udowodnione u szczurów/królików, że dobra karma wpływa na zwierzęta.
gdyby tak nie było, to na wszystkich kocich/psich forach nie byłyby one propagowane, a zachęcalibyśmy do kupowania marketówek, skoro one takie dobre przecież są.

Paul, nie pamiętam tej drugiej, ale chyba Purina One się nazywa. jest porównywana do Hillsa.

sprawdziłam i tak, to ona ;)

poza tym koty dostaję fundacyjne i to właśnie kobiety z fundacji nauczyły mnie czym się je karmi i jak. jakoś żadna z nich nie wpadła na pomysł, żeby zasugerować/kupić mi żarcie dla nich jakieś tanie i sklepowe. swoim podopiecznym psom w hotelikach też jakoś nie dają byle czego, ale Kluska, przecież one pewnie "nie mają doświadczenia" .... ::) ::)
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: klimejszyn »

Klaudia, niektóre koty są wybredne. mój Max np suchą je Royal Canina, ale mokrego nie zje nic innego niż whiskas. czasem surowe mięso wsunie, ale to zależy od jego humoru. próbowaliśmy Animondę, Grau, Hillsa i wiele innych - musieliśmy oddać kobicie, co na osiedlu koty karmi.

mój pies Edi tak samo - nie zje nic porządnego, tylko Frolica, jakieś chrupki z Kauflanda (nie pamiętam nazwy), chleb z masłem i ziemniaki, wątróbka, to uwielbia. Royal Canin czy Purina może w misce leżeć, raz na jakiś czas zje kilka chrupków.
natomiast młodszy psiak, Primo, zje wszystko. niestety on musi być na Purinie z łososiem, ze względu na problemy ze skórą, ale ten to wszystko ze smakiem wcina.

więc wydaje mi się, że od zwierzaka zależy, co będzie jadł. kupujemy coś na próbę - nie je, to szukamy dalej, aż trafimy w jego gusta. a na to, czy będzie to mega droga karma, czy np biedronkowa, nie mamy wpływu. mój kot wolał skubać ziemniaki niż jeść Animondę ;)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: klauduska »

klim, wiem co to jest wybredny kot, przewalił mi się przez mieszkanie już ;). nie dostawał nic innego, dopóki się nie przekonał, że nic innego nie dostanie i po prostu "polubił" ;).
przestał wybrzydzać, a skakałam wcześniej wokół niej jak głupia. matko czego to ja jej nie podawałam/nie na wymyślałam, żeby zjadła ::). wystarczyło ją przetrzymać i teraz w nowym domu je wszystko co tylko jej dają ;)

brytyjka babci też nie tyka nic innego niż karmy RC dla kotów wybrednych. teraz idzie na sterylkę i już zaczynam sobie myśleć jak ona się będzie na karmę dla kocic po sterylce się przestawiała ::) ;)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: Paul_Julian »

Na Purine One mnie nie stać , przykro mi. Sam też nie jem jedzenia z wyższej półki, najczęściej ze średniej lub niższej. Więc zwierzaki też jedzą jedzenie ze średniej półki. Nie można przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę.

Każdy kupuje jak najlepsze jedzenie w takim przedziale cenowym w jakim może. Przy szczurach można kupić drozszą i nie będzie to super wielki uszczerbek, ale przy większych zwierzakach już tak. I bez znaczenia jest to, że lepszej karmy zje mniej.
Lepsza karma jak bedzie przepakowywana w Polsce, to nigdy nie dorówna oryginałowi.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: klimejszyn »

Klaudia, a no własnie Maxa próbowaliśmy przegłodzić, to tak jak pisałam - wolał dorwać ziemniaki z obiadu i skubać, czy kawałek szynki, albo iść do ogrodu i jeść trawę, niż karmę. on ma 11 lat, przez długi czas nie przekonał się do innej karmy, więc wcina tego whiskasa, no, ale cieszy mnie, że przynajmniej suche chce jeść porządne, ale ze względu na jego wiek i zęby, powoli będziemy musieli zacząć kombinować, może z namaczaniem, czy coś, bo lubi suche, a nie chcemy żeby tylko na mokrym został.

i zgadzam sie z Paulem - każdy kupuje taką karmę, na jaką go stać no, patrząc na to, żeby była jak najlepsza jak na tę cenę.
ja też nie mam dużo kasy, bo przecież sama nie pracuję, i wszystkie zwierzaki utrzymują rodzice, dlatego pozwalamy kotu jeść tego whiskasa, bo suche mu na długo starcza i nie próbujemy go na siłę go przekonać do droższej karmy. kot jest w świetnej kondycji mimo tego whiskasa.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
monisss
Posty: 262
Rejestracja: pt maja 27, 2011 9:27 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: monisss »

klauduska już wszyscy się dowiedzieli, że racja jest tylko jedna i musi ona koniecznie leżeć po Twojej stronie. Przyjmij czasami sugestie ludzi bardziej doświadczonych. Skąd wiesz ile jest mięsa w royalu? Nie ma oznaczenia procentowego. Gourmeta polecisz z czystym sercem prawda? Bo jest z tych droższych, a skład ma bardzo zbliżony do whiskasa. Nie wiem jak często dostają Twoje koty felixa i szczerze to mało mnie to obchodzi. Ludzka mentalność jest bardzo prosta: droższe znaczy lepsze. Dlatego właśnie polecane są karmy z wyższej półki. Według Twojej teorii mój kot po 10 latach żywienia whiskasem powinien mieć co najmniej dwie łapy więcej i powinien świecić na zielono. Nie mam poczucia robienia krzywdy moim zwierzętom. Gdyby miały jakiekolwiek problemy zdrowotne związane z karmą, choćby matowa sierść, bez zastanowienia zmieniłabym karmę na inną.
Skończmy z tą bezsensowną polemiką. Nie o tym temat.
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: Paul_Julian »

Ja również proszę o zakończenie.

Zapewne Klauduska ma ochotę odpowiedziec Moniss, ale już prosze się powstrzymać, bo nie doprowadzi to do niczego dobrego. A ostatnio bezlitośnie tnę offtopy na forach i mam jakiś nieciekawy humor, więc wiecie ;)

Każdy z nas stara sie jak najlepiej, i jesli tylko ma możliwośc - kupuje jak najlepsze jedzonko, lata do weta i obserwuje. Jest duży wybór jedzonek.


Ja proponuję skupić sie na molestowaniu Sr-oli o fotki , co Wy na to ? O0
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: klauduska »

Paul, tak mam ochotę odpowiedzieć monisss, polecam jej lekturę: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=579
może się jakkolwiek dokształci ::)

a sr-ola pewnie ma taki zwierzyniec teraz na głowie, że nie wie, jak się nazywa ;) ;) ;)
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: Magamaga »

sr-ola pytałaś o puszki Rossmanowe. Co do nich to nie wiem, bo nie miałam w ręce. Jest za to np. w Tesco seria karmy Butchers Classic - skład b. fajny i za kocią puszkę (nie szalkę, tylko typową puchę) płacisz 2.49.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Kicek i Kicia- początki

Post autor: Paul_Julian »

Trzeba sprawdzić , kto robi te puszki dla Rossmana. Jak zaczynałem szczurkową przygodę to im kupowałem jedzonko z rosmmana i jak sie okazało produkował to Megan.
Butchers z tego co wiem , wcale nie jest taki zły :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Zwierzaki”