Smutnik :(

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Iguta87
Posty: 512
Rejestracja: sob maja 14, 2011 11:58 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Smutnik :(

Post autor: Iguta87 »

Ja już nawet nie czytam takich artykułów, ani nie oglądam programów na takie tematy :-\

A co do ludzi to ja też ich nie lubię.
Np. za to że na pytanie "Po co ci tyle szczurów?" będę musiała zacząć odpowiadać że rozmnażam je dla zysku, bo pieniądze to jedyna motywacja jaką ludzie są w stanie zrozumieć i zaakceptować.
Może jak będą myśleć że "mam z tego kase" to przestaną patrzeć na mnie jak na nienormalną.
Może nawet, doczekam się jakiegoś szacunku zamiast kpin i docinek, bo przecież to pieniądze zasługują na szacunek, a nie ktoś kto nie żyje tak jak wszyscy.
Moje koleżanki wydają po 150zł tygodniowo na imprezy- taxówki, alkohol, kebaby w środku nocy itd.
Ja szanuję ich wybory, czemu nikt nie chce uszanować moich?
Dziewczyny:
Chłopaki:

Za TM: Fred Bimber Konan Zgredek Biała Ruda Haśka Czarna Didi Hak Smok Blanka Fufa Grzmot Lukrecja Wróżka Wilk Duch Delicja
"Beyond the door there's peace I'm sure,
And I know there'll be no more tears in Heaven”
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Paul_Julian »

Nie odpowiadaj, ze masz szczury dla zysku, bo tez będą chcieli mieć zysk. Odpowiadaj, ze sa przyjaciółmi, że sie nimi opiekujesz.. Że wolisz wydac pieniądze na dobrą karmę , a nie na fajki i imprezy. A jak będa sie nadal czepić , to niech idą precz. Nie masz obowiązku im odpowiadac.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Iguta87
Posty: 512
Rejestracja: sob maja 14, 2011 11:58 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Smutnik :(

Post autor: Iguta87 »

Ja właśnie tak odpowiadam, ale ludzie nie rozumieją. Jakbym nie zachwalała i czego bym nie mówiła i tak są zdziwieni, bo nie mogą pojąć że mam szczury bo je lubię. Przykładowa konwersacja:

-jedźmy na weekend gdzieś tam.
-ja nie jadę, nie zostawię szczurów samych na weekend
-no to weź je zderatyzuj, po co Ci one?!- naprawdę tak powiedziała, chociaż wie że mam ich tak dużo to nie ogarneła umysłem dlaczego.
Szkoda gadać, dobrze że i tak jej nigdy nie lubiłam :P

O tym rozmnażaniu dla zysku to nie mówiłam poważnie, nie kłamałabym tak ;)
Dziewczyny:
Chłopaki:

Za TM: Fred Bimber Konan Zgredek Biała Ruda Haśka Czarna Didi Hak Smok Blanka Fufa Grzmot Lukrecja Wróżka Wilk Duch Delicja
"Beyond the door there's peace I'm sure,
And I know there'll be no more tears in Heaven”
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Paul_Julian »

Z takimi znajomymi to az szkoda wyjeżdzać i tracić czas, co za bezmózgi ...Niech se własne dzieci za jakiś czas "deratyzuje".
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Nie ma już normalnych ludzi na tym świecie, no qurwa... Gdzie nie spojrzę, tam popie********.
I don't wanna live on this planet anymore!!! :(
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Otóż co się wydarzyło…

W czasie kiedy mój P mnie podrywał, zainteresował się mną niejaki A. Koniec końców byłam z P, a z A zostaliśmy przyjaciółmi. Jednak zawsze kiedy pokłóciłam się z P, A stawał się aktywny w moim życiu. Raz zdarzyło się, że wysłał mi link do strony, o której jak się dowiedział P, to znienawidził na dobre A.

A znienawidził P. Chciał zerwać znajomość z tego powodu, że jestem z P. Pisał, że nie jest mnie wart, że mnie nie szanuję i że jest patologicznie zazdrosny, a w sumie był zazdrosny głównie o Niego. Pisał, że nie powinnam zrywać z Nim kontaktu tylko dlatego, że P się to nie podoba, bo to będzie oznaczało, że się podporządkowała.

Zatem ja głupiutka pisałam z A i często gęsto wykorzystywałam znajomość z Nim, żeby dopiec P, bo wiedziałam, że jest zazdrosny. Przy kolejnej kłótni specjalnie sprawiłam, żeby P zobaczył, że piszę z A. W związku z tym P przestał się do mnie odzywać, A namówił do rzucenia P i w ten oto sposób mój narzeczony nie jest już mój, jest moim byłym.
A po zerwaniu z P chwile był przy mnie, ale znalazł dziewczynę i przestał mieć dla mnie czas. Dzisiaj jego dziewczyna napisała do mnie na FB (musiała mnie znaleźć w jego znajomych), żebym odczepiła się od jej chłopa. Napisałam jej zatem, że to mój kumpel, nic więcej. A koledze, że jego dziewczyna do mnie napisała i żeby to wyjaśnił. Na co On, że Ona się oburzyła, bo ja napisałam komentarz pod zdjęciem, że go uwielbiam. Napisałam zatem A, że przecież mówił o P, że jest zazdrosny i nie wolno się podporządkować, a przecież P nigdy nie napisał do Niego, żeby się raczył ode mnie odczepić. Zatem z jego dziewczyną nie zupełnie jest wszystko w porządku skoro pisze do mnie, żebym się od Niego odwaliła tylko dlatego, że dodałam taki a nie inny komentarz na FB. Dostałam krótką odpowiedź: SPIER*****. Nikt nie będzie obrażał mojej kobiety. Oraz zostałam usunięta ze znajomych.

I niech mi teraz ktoś powie, dlaczego ja jestem taką idiotką i ufałam temu kolesiowi i nie zerwałam z Nim kontaktu i uwierzyłam, że to P jest zły i chce mnie stłamsić? Dlaczego On to zrobił? Dlaczego najeżdżał na mojego faceta, a teraz mnie osrał z jeszcze błahszego powodu zaprzeczając swojej teorii?! Dlaczego zerwałam z facetem, którego kochałam przez jakiegoś dupka? Niech mi ktoś to wytłumaczy, bo ja nie potrafię.

Ot i cała historia moich tragicznych wyborów :'(
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: Paul_Julian »

Ja sie zagubiłem z tymi Twoimi facetami ;) Ale szczerze .... moze czas pozrywac stare kontakty. Moze czas zrobić nowe , które nie mają zadnych powiązań i zacząć coś nowego. Bo na razie to sie kisisz w tym wszystkim i nie możesz wygrzebać, popełniasz błędy itd.
I nie przejmuj sie , że Cie usunał ze znajomych. Najwyrazniej tyle była warta ta znajomośc. Tyle co numerek przy tytule "znajomi". czy nic.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Smutnik :(

Post autor: Afera »

Skoro już weszliście na temat ludzi, podejścia do zwierząt, kasy to i ja pomarudzę.
Otóż od kilku lat jestem zafascynowana rasą husky syberyjski oraz samymi psimi zaprzęgami. Pierwszy pies - nieprzemyślany wybór, impuls, chęć posiadania niebieskookiej istotki czyli pies bez rodowodu, można rzecz z porządnej pseudohodowli (jak to brzmi!), gdzie mają tylko dwa haszczaki, które mieszkają w domu na salonach, a sukę dopuszczają tylko dlatego "bo lepiej żeby miała szczenięta z psem husky niż z kundlem". Z tego co wiem już nie rozmnażają, ale nie o to mi chodzi.
Obecnie moja sucz ma 3 lata i 4 miesiące. Po skończeniu studiów lub rok przed zakończeniem czyli za rok/dwa lata chcę nabyć drugiego psa. Przez te 3 lata wyszkoliłam się idealne, perfekcyjnie, znam wiele wspaniałych psów, poznałam hodowle od podszewki, maszerów i zawody psich zaprzęgów z każdej strony, nie tylko widza. I co? Mdli mnie na samą myśl jak to wygląda... :-X
Naprawdę chcę być uczciwa, chcę kupić psa z rodowodem takiego, który spełni moje oczekiwania, czyli będzie chciał biegać w zaprzęgu. Czy za dużo oczekuję od psa zaprzęgowego? Otóż okazuje się, że w 90% hodowli w Polsce psy w ogóle nie biegają! To jest paranoja, nawet na spacery nie wychodzą, bo maja działkę do wybiegania się. Jak się ma hasanie po ogrodzie do pracy w zaprzęgu?
Najpierw zdobyłam odpowiednia wiedzę od znajomych "po fachu" licencjonowanych maszerów i hodowców godnych zaufania, których znam i są moimi przyjaciółmi. Po czym zechciałam tą wiedzę skonfrontować z rzeczywistością. Zaczęłam wysyłać maile do hodowli z pytaniem czy psiaki biegają w zaprzęgach chociażby rekreacyjnie. Jakie są odpowiedzi?
1) Nie, nie biegają, ale mają do dyspozycji ogród,
2) Nie, nie biegają, bo to nie ten typ do biegania (odpowiedz od hodowców psów z linii wystawowej)
3) Brak odpowiedzi,
4) Obraza majestatu, zarzut podejrzliwości i nikczemnych zamiarów z mojej strony,
5) Tak! Oczywiście, że biegają i załączenie zdjęć, które robione były 5 lat wstecz.

Ja naprawdę chcę być uczciwa ale to hodowcy są nieuczciwi wobec nabywców. Wciskają ludziom kit, zwykłe mebelki, które nie nadają się do niczego, bo socjalizacja leży, użytkowość leży, charakter leży. Jest co? Podobno piękny wygląd - czyli psy o budowie jamnika, o krótkich łapach, wyglądające jak czołgi ważące 30 kg. Szczerze? Moja suka co jest kundlem bez papierka w typie husky ma więcej zapału do pracy niż psy z najlepszej hodowli w Polsce...
I co zrobić? Na psa z linii użytkowej na początek nie mam co liczyć, bo i tak mi żaden maszer nie sprzeda. Dopiero jakbym się sprawdziła na zawodach, zdobyła jakieś porządne miejsca, zaliczyła kilka startów to dopiero wtedy dopisałby mnie na listę chętnych na szczeniaka (a ludzie czekają i po kilka lat na upragnione wyścigówki, dzięki którym będą zdobywać plastikowe puchary na kurz) ... tylko cz jakimi psami mam startować na tych zawodach, skąd je wziąć?
Ja chcę tylko psa do sportu rekreacyjnego - nie na wystawę, nie do rozrodu. Chcę mieć kompana wycieczek rowerowych i do jeżdżenia na wózku czy saniach w zimie. Czy ja tak wiele oczekuję? Skąd ja mam wziąć psa? Owszem jest jeszcze jedna opcja - schronisko i ją biorę w pierwszej kolejności pod uwagę, jednak wolałabym mieć psa od szczeniaka. Wychować go odpowiednio, przyzwyczaić do Afery... jakby Afera tolerowała obce psy na swoim terenie nie byłoby problemu, a ona niestety ma trudny charakter i dorosłego psa ciężko by przyjęła... szczeniaka prędzej. Nie chcę by wyszło też tak, że biorę psa ze schroniska i za chwilę znowu muszę go oddać bo chcą się z Aferą pozagryzać, a tak może być. Swoją najlepszą przyjaciółkę od serca Demonę (też SH znają się od szczeniaka) ostatnio chciała zmieść z powierzchni Ziemi jak Gośka weszła z nią na nasze podwórko. Poza domem zgoda, miłość i współpraca w zaprzęgu.
Poza tym jest kolejny problem... z husky bez rodowodu, ze schroniska nie mogę startować na zawodach w klasie husky... tylko w klasie otwartej, gdzie ścigają się nowo wyhodowane maszyny do biegania - greystery i eurodogi - mieszańce alaskan husky, siberian husky, wyżłów, chartów i pointerów. Z takimi psami nie mam szans na zajęcie nawet ostatniego miejsca na podium... więc jak ja mam udowodnić hodowcy husky z linii użytkowej, że jestem dobra w zaprzęgach i psy w moich rekach się nie zmarnują?
Błędne koło się zamyka - muszę zacząć od wystawówek. Tylko skąd nabyć psa z linii wystawowej, który miał choć raz na swoim pięknym, nażelowanym futerku szorki do biegania, skoro ich hodowcy wychodzą z założenia, że to nie ten typ do biegania? Więc do czego? Do szpanowania? Czym? Przeoranym ogródkiem, zniszczonym domem przez znudzonego husky?

Także niestety to że pies jest z rodowodem nie daje nam gwarancji tego, że hodowca jest uczciwy i hoduje psy takie jakie przewiduje wzorzec. Jeden hodowca, którego znam wypowiedział się tak: "Co? Hodowla psów z rodowodem to nie biznes? Jak nie biznes, to zaj***** biznes! Wystarczy sukę pokryć najsławniejszym reproduktorem i już masz najmniej 10 tysięcy na czysto!" Także... sorry... z resztą, niektóre hodowle FCI wcale się nie różnią od pseudohodowli. Jakie - nie będę mówiła na głos, Ci co siedzą w rasie husky wiedzą o jakie chodzi. Jak na razie mogłabym zaufać maksymalnie 2 hodowlom wystawowych husky i kupić od nich szczeniaka... zobaczcie sami jaki jest to odsetek wszystkich hodowli, które są w Polsce.

Wiem, że dla większości moje problemy są śmieszne, bo pies to pies... jednak dla mnie PIES a pies to ogromna różnica. To moja raczkująca pasja i nie chcę popełniać błędów, na których ucierpią psy i ja... ale niestety no nie da się nic poradzić na nieuczciwość i niekompetencję hodowców...
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Paul_Julian, to strasznie trudno wytłumaczyć... No nie o to mi chodzi... No ale już trudno.

Aferson, zgadzam się w 100% są hodowle i HODOWLE. Jest wiele nieuczciwych. Ja mam wielu znajomych, którzy mają rodowodowe psiaki i większość do niestety jakaś ściema :-\ Kupę kasy poszło na psa, a pies zbyt duży, zbyt mały, z klapniętym uchem, nieszczepiony mimo posiadania książeczki... Są przekręty, są niestety. A powiedz w otoczeniu hodowców, że nie do końca zgadzasz się rodowodowy = rasowy, to Cię oskalpują, ukamienują, a z d**y zrobią jesień średniowiecza.

Wyszło, jak wyszło że ja mam psa w typie cocker spaniela angielskiego. Na forum danej rasy są osoby, które przy byle okazji powiedzą Ci, że Twój pies jest gorszy, bo nie ma papierka. Nazwą kundlem i powiedzą, że nie ma nawet co porównywać do rasy, bo to tak jakbyś spodnie z bazaru porównała do levisów - dosłownie ktoś mi tak napisał :-\
Więc szkoda gadać... Jak widać pies psu nierówny, ale z zupełnie innych powodów.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Martasz
Posty: 295
Rejestracja: śr paź 19, 2011 2:19 pm
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Smutnik :(

Post autor: Martasz »

To teraz ja. Miałam dziś jechać po moje dwie kochane śliczne szczurki, adopcja. Matka i córka. śliczne na zdjeciach. Czekałam na nie ponad 1,5 tygodnia jak nie więcej. Przygotowałam klatke, hamaczki, koszyczki.... wczoraj wyłożyłam ściółke przyniosłam miske żeby dziś wszystko było gotowe. Wieczorem sprawdziłam sobie tramwaje jak dojechać na ulicę z której miałam je odbierać. Napisałam do dziewczyny ktorej tato miał je przywieść, czy sa jakiej nowe info odnośnie godziny, a ona mi pisze, że szczurki nie przyjechały do niej od dziewczyny u której mieszkały tymczasowo, bo zepsuło jej się auto , a rodzina która miała je zawieść stwierdziła, ze nie będą nadrabiać 20 km :/
Smutne że 20 km okazało się trudniejsze niż 400km :(((
strasznie mi smutno. Rano aż łzy stanęły mi w oczach na widok pustej klatki. i nie wiadomo jak to się wszystko teraz rozwiążę :(
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Smutnik :(

Post autor: Cyklotymia »

Aferson, a za granicą? Wiem że to by kosztowało dużo więcej, plus pewnie problemy przy transporcie psa, ale może warto? Albo z jakiejś zagranicznej organizacji? Często też są rodowodowe haszczaki do adopcji. Mogę Ci dać kontakt do jednej mojej znajomej z deviantarta, ona ma też świra na punkcie psów zaprzęgowych, przy tym ze swoim psem często lata samolotem i ogólnie podróżuje, więc się zna na formalnościach. Jakby co - daj znać, spróbuję coś pomóc :)
Awatar użytkownika
Iguta87
Posty: 512
Rejestracja: sob maja 14, 2011 11:58 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Smutnik :(

Post autor: Iguta87 »

Właściwie to chyba bardziej odpowiedni miejscem byłby "wkurwinik" niż smutnik ale w sumie smutno też mi trochę jest.

Kilka dni temu grzecznie napisałam do babki z allegro która sugerowała w aukcji że jak szczurki się nie sprzedadzą to odda je do fundacji. Oczywiście zaproponowałam jej szczury.org gdyby miała oddawać szczurki za darmo.

Gdyby nie odpisała mi wcale to więcej bym się nie odezwała, ale odpisała, oberwało mi się i nie mogła sobie podarować też odpisałam, wciąż uprzejmie, może trochę uszczypliwie. Dostałam na to dwa maile, i sugestie że może szukam "rasowego pupila za darmo".
No i szlak mnie trafił, napisałam długiego maila, wciąż w uprzejmym tonie, w którym wyjaśniłam że ludzie którzy do niej pisali (bo podobno było mnóstwo maili od takich nachalnych i niewychowanych osób jak ja, "ze stowarzyszeń i fundacji") nie chcieli jej wykorzystać ani oszukać tylko pomóc, podkreśliłam że wyjaśniam jej tylko tą kwestie i nie namawiam już więcej do oddania za darmo bo zrozumiałam juz po pierwszej wiadomości że tego nie zrobi. Na końcu ją pozdrowiłam i życzyłam żeby szczurki znalazły się w dobrych domach. Nie wiem po co w ogóle to ciągnełam, ale babka wydawała się być w porządku, nie chciałam psuć nerwów komuś kto nie wie że źle robi i chyba dlatego chciałam jej wszytko wytłumaczyć.

Dzisiaj dostałam paskuda wiadomość, wciąż o tym że próbuję wyłudzić szczura, (ANI RAZU nie napisałam że chcę go dla siebie) że zgłosiła mnie do allegro (za co ja się pytam? sama mi odpisywała!) i podała moje dane "fundacji której sprzedała szczury", że jestem głupia gó*** itd. Że już nie wspomnę o oskarżeniach że mnie pozwie za oczernianie na forach i nie tylko w imię ustawy o ochronie danych osobowych. Szkoda komentować ale nigdzie nie podałam nawet numeru aukcji, już nawet nie wspominając o mailu czy imieniu i nazwisku.
Jest mi jakoś tak niesmacznie i przykro bo chciałam dobrze a moje intencje zostały zrozumiane zupełnie na opak.
Dziewczyny:
Chłopaki:

Za TM: Fred Bimber Konan Zgredek Biała Ruda Haśka Czarna Didi Hak Smok Blanka Fufa Grzmot Lukrecja Wróżka Wilk Duch Delicja
"Beyond the door there's peace I'm sure,
And I know there'll be no more tears in Heaven”
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: klauduska »

Iguta87, weź się nie przejmuj, ja sporo razy zostałam totalnie zjechana ::)
szkoda nerwów na takich głąbów.
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Złoszczą się, czepiają, że narzekam.
A jak tu nie narzekać, kiedy życie na łeb się wali :(
Pretensję, że wiecznie nieszczęśliwa.
A cóż poradzę, że mam pecha w życiu :'(

TRAGEDIA!
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Smutnik :(

Post autor: Afera »

Cyklotymia pisze:Aferson, a za granicą? Wiem że to by kosztowało dużo więcej, plus pewnie problemy przy transporcie psa, ale może warto? Albo z jakiejś zagranicznej organizacji? Często też są rodowodowe haszczaki do adopcji. Mogę Ci dać kontakt do jednej mojej znajomej z deviantarta, ona ma też świra na punkcie psów zaprzęgowych, przy tym ze swoim psem często lata samolotem i ogólnie podróżuje, więc się zna na formalnościach. Jakby co - daj znać, spróbuję coś pomóc :)
Owszem są świetne hodowle haszczaków zagranicą. Mówię o hodowlach psów sportowych, nie typu show. Tylko jest jeden problem... Polska jest na czarnej liście krajów, do których hodowcy po prostu nie sprzedają psów. :)
A dlaczego PL jest na czarnej liście? Ponieważ naszym hodowcom nie zależy na niczym więcej oprócz wyglądu... ale niestety zabrakło im już pomysłów na innowacje, więc ciągle zalewają hodowców psów długodystansowych mailami o możliwość krycia/importu szczeniąt w rzadkich umaszczeniach (pinto, białe, agouti)... hodowcom zagranicznym, szczególnie husky użytkowych długodystansowych zależy zarówno na użytkowości jak i na pięknym wyglądzie. Dbają o swoje psy, zatrudniają ludzi w swoich kennelach, każdy pies ma indywidualną dietę, indywidualny tok treningowy. Po prostu psy są wychuchane, są bardzo zadbane i szkoda im tej pracy zmarnować dla byle jakiego polskiego hodowcy, który psa będzie tylko pokazywał na wystawach w weekendy a w ciągu tygodnia pies będzie się nudził w kojcu...

Jeśli chodzi o mnie to będzie co będzie - jak znajdzie się miot, który mnie zainteresuje to pomyślę nad kupnem szczeniaka, a jak nie to przecież jestem na bieżąco z husky do adopcji to zawsze mogę sobie wybrać psa. ;) Zobaczymy jak to wszystko się potoczy... tylko po prostu sytuacja w PL jest beznadziejna jeśli chodzi o husky... po prostu moda niszczy rasę... mam nadzieję, że jak każda moda ta też odejdzie w końcu...
9 duszyczek za TM [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”