Smutnik :(

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Szeliza
Posty: 740
Rejestracja: czw paź 22, 2009 6:19 pm
Lokalizacja: Ostróda

Re: Smutnik :(

Post autor: Szeliza »

na pewno da się coś zrobić, uwierz w to! :)
poszukaj weta gdzie indziej pojedź pociągiem, czymkolwiek.
a jeśli masz zamiar tak czekać aż odejdzie? męczyć go? istnieje coś takiego jak eutanazja.
Mam nadzieję, że zależy Ci na życiu szczurka im nigdy do eutanazji nigdy dojdzie

nie zrozum nas jako ludzi którzy na Ciebie naskakują, poprostu zależy nam na życiu szczurka, jak tobie
napisz skąd jesteś :)
powodzenia!
Hathor
Posty: 4
Rejestracja: ndz mar 04, 2012 11:45 am

Re: Smutnik :(

Post autor: Hathor »

Szeliza pisze:na pewno da się coś zrobić, uwierz w to! :)
poszukaj weta gdzie indziej pojedź pociągiem, czymkolwiek.
a jeśli masz zamiar tak czekać aż odejdzie? męczyć go? istnieje coś takiego jak eutanazja.
Mam nadzieję, że zależy Ci na życiu szczurka im nigdy do eutanazji nigdy dojdzie

nie zrozum nas jako ludzi którzy na Ciebie naskakują, poprostu zależy nam na życiu szczurka, jak tobie
napisz skąd jesteś :)
powodzenia!
Chyba trochę się nie zrozumieliśmy- proszę zauważyć w jakim temacie napisałam wypowiedź. Nie prosiłam o pomoc czy dobrą radę, ani o mentorski ton czy ocenianie mnie :) Naprawdę gdybym podjęła taką decyzję, potrafię znaleźć adres weterynarza, tylko, że nie o to chodziło. Chciałam się pożalić, a chyba do tego został stworzony ten wątek.

Nie chcę być traktowana jak 10latka, bo mam dwa razy więcej i naprawdę duże doświadczenie ze zwierzakami, potrafię ocenić ich stan. Gdyby mi na nich nie zależało to nie pisałabym o tym, że jest mi smutno, bo mój szczurek cierpi, prawda?
No cóż, nauczka dla mnie na przyszłość, żeby zachowywać swoje problemy dla siebie i szerokim łukiem omijać fora;)

Pozdrawiam domowych profesorów weterynarii, farmacji i medycyny i proszę zachowanie komentarzy dla siebie;)
Hathor
Posty: 4
Rejestracja: ndz mar 04, 2012 11:45 am

Re: Smutnik :(

Post autor: Hathor »

W którym roku i kto założył pierwszy uniwersytet w Polsce? Ostatnio pomagałam sprawdzać prace gimnazjalne z historii i nikt nie wiedział. Piszę to, bo widzę, że nie czytacie ze zrozumieniem co napisałam, a macie przed sobą egzamin gimnazjalny i maturę, więc może się wam to przydać. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
emi2410
Posty: 3475
Rejestracja: sob kwie 17, 2010 1:41 pm
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: emi2410 »

Ale tu nikt Cię nie komentuje. :) Chcemy doradzić i tyle. Nam też zależy na zwierzakach. Piszesz, że czekasz na jego śmierć, a możesz mu pomóc, zawsze jest szansa, że szczuras wyzdrowieje. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie maluszka! :)
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: smeg »

Hathor pisze:Wet. I nie, że nie wolno, tylko, że jest to trochę bez sensu. Mały szczur jest jak małe dziecko- antybiotyk osłabia organizm. Z resztą wiem to też z doświadczenia- szczeniaki kiedyś chorowały, czasem nie da się już pomóc, niestety to naturalna selekcja, słabe osobniki zostają wyeliminowane przez naturę :(
Proszę Cię, ostatnio u jednej z użytkowniczek z powodzeniem leczono antybiotykami 6-dniowe szczurki, ślepe i łyse, bo od razu po urodzeniu złapały zapalenie płuc. Więc to, co Ci wet naopowiadał to bzdury. Zamiast się nad sobą użalać (chociaż od tego jest ten temat ;) ), pomóż szczurowi, bo ewidentnie się męczy.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
rattulia
Posty: 190
Rejestracja: pn sie 22, 2011 9:11 am
Lokalizacja: Płock

Re: Smutnik :(

Post autor: rattulia »

To nie tak, że my zachowujemy się jak "wielcy znawcy". Po prostu lepiej, żeby na smutek pomóc zaradzić, a nie milczeć i przytakiwać.
Zobacz, że nikt tu nie pisze: "Oj, tak szkoda", "Masz rację mi też jest przykro". Tylko stara się jakoś pocieszyć i zaradzić problemowi. Teraz możesz uratować twojego szczura, a nie patrzeć jak bardzo się męczy. Nie musisz się spinać. My tylko staramy się pomóc.
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Smutnik :(

Post autor: Afera »

Pozdrawiam domowych profesorów weterynarii, farmacji i medycyny
Po latach praktyki, długich godzinach u weta i wydaniu ciężkich pieniędzy na nasze szczury można powiedzieć, że jesteśmy domowymi profesorami weterynarii - uwierz mi na słowo. Uważam, że ta ironia nie była potrzebna i inni użytkownicy nawet jak są od Ciebie młodsi bardzo dobrze i mądrze Ci radzą, popieram ich.
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

rattulia pisze:Ivcia, dziewczyno tak strasznie mi Ciebie szkoda :'(
Jedyne co możesz zrobić to kiedy znowu stanie u Ciebie w drzwiach, ty trzaśnij nimi tak mocno, żeby go odepchnęło.
A, no i nie ma co zatruwać sobie życia dupkiem, który nie potrafi docenić takiej fajnej dziewczyny ;) Podbuduj się!

Swoją drogą jeśli masz dopiero dwadzieścia jeden lat, to może i lepiej, że nie wzięłaś tego ślubu, bo teraz masz nielimitowany okres czasu na szaleństwa, szaleństwa i jeszcze raz szaleństwa!
Napisałam, że to koniec, bo wiem o kłamstwie ostatnim.
Zamiast przeprosić lub choćby się przyznać zwyzywał mnie od idiotek,
że to niby nieprawda i jak zwykle jestem "pani najmądrzejsza".
Od tamtego czasu się do siebie nie odzywaliśmy, ale jak dzisiaj zobaczyłam,
że nawet usunął bliską mi osobę ze znajomych, to mnie coś trafiło!
Napisałam mu, żeby najlepiej usunął całą moją rodzinę i znajomych.
Co za buc!!! Serce mi pęka.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Smutnik :(

Post autor: Entreen »

A ja jestem tejże weterynarii studentką i mówię: czasem lepiej zaryzykować leczenie niż pozwolić zwierzęciu ot tak umrzeć.
Enrofloksacyna niby źle działa na rosnące chrząstki, ale u cieląt, u mniejszych zwierząt tego raczej nie stwierdzono, z tego, co słyszałam. Tahti z tego forum wyciągnęła 3tygodniowego szczurka, który konał, za pomocą enro właśnie. Jest zdrowym szczurem, alfą jej stada od ponad roku. Najmądrzejsze stworzenie, jakie widziałam.
Nie czekaj.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Smutnik :(

Post autor: tahtimittari »

Potwierdzam, co Entreen pisze, to tak jakby powiedzieć, że niemowlaka nie można leczyć i trzeba czekać, co się stanie i jeśli jest chory to albo się sam wygrzebie,albo nie:-X
Awatar użytkownika
littleindian
Posty: 73
Rejestracja: wt maja 18, 2010 11:35 am

Re: Smutnik :(

Post autor: littleindian »

uwielbiam nie mieć na nic czasu ;/
Ze mną: bracia Bilbo i Baggins (20.03.2014) <3
Galeria: http://instagram.com/bilbobagginsrats zapraszam :)

Za TM: Milka (16.01.2012-19.01.2014)
Lilusia (16.01.2012-23.03.2014)
Szaraczek (16.01.2012-07.04.2014)
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Nigdy się od Niego nie uwolnię :'(
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: valhalla »

Ivcia pisze:Nigdy się od Niego nie uwolnię :'(
A wiesz, że to od Ciebie tylko zależy?
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Chyba jednak nie... On jest chory psychicznie.
Dzisiaj okazało się, że poprzez swoją pracownice, a moją koleżankę
(przynajmniej kiedyś tak było) wyciągał informację na mój temat:
co u mnie, czy dalej o Nim myślę, czy z kimś się spotykam.
Po czym puścił jakąś plotę, ja chciałam to wyjaśnić dzwonię do Niej i kto odbiera?!
Jakże by inaczej ON!!! Jeszcze napisał, że się wtrącam itd.
Jak się wtrącam, jak ja z Nim nie rozmawiam, ani o Nim?!

Mam serdecznie dosyć. To wampir energetyczny :'(
Ja chcę kogoś normalnego u swojego boku.
Chryste Panie!!! I pomyśleć, że od 3 tyg byłabym mężatką!!!
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smutnik :(

Post autor: Ivcia »

Byłam dzisiaj w salonie Play - chciałam, żeby zablokowali połączenia przychodzące z Jego i Jej nr tel na mój.
Powiedzieli, że da się zrobić, ale muszę zadzwonić do Obsługi Klienta. Gadałam z gościem 7 min po to, żeby się dowiedzieć,
że oni ze strony Operatora nie mogą tego zrobić. Co najwyżej ja mogę wpisać te nr na czarną listę. Problem w tym, że nie każdy telefon ma taką opcję. Mój nie ma :-\
Nr telefonu zmienić nie mogę od tak sobie. Mam telefon na abonament a umowa została podpisana w październiku... Przede mną jeszcze półtora roku. Niech mnie ktoś dobije :'(
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”