A moim zdaniem oswojenie z człowiekiem jest ważniejsze, bo jak się ze mną nie oswoją to świata nie poznają. Bo skoro są ciągle dzikie to nie mogę ich wypuścić na pokój a nie mam takich pustych bezpiecznych pomieszczeń. Wszędzie są szczeliny gdzie szczur wejdzie, ale może już nie wyjść. Jedynie to biorę je na ręce metodą siły bo inaczej się nie da i prowadzę po domu i na dwór. Zastanawiam się nad smyczą.greenfreak pisze:Wilczocha, zależy, co się ma na myśli - oswajanie z człowiekiem, czy ogółem ze światem. To drugie wydaje mi się ważniejsze - żeby szczury bez lęku poznawały to co chcą, bawiły się razem i cieszyły życiem. Niekoniecznie żeby stały się mizialskie, bo to mniej istotne
jak trzymać szczurka?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: jak trzymać szczurka?
Re: jak trzymać szczurka?
No wlasnie, jak przyzwyczaic szczuraska do brania go na reke? mam od 3 dni 2 szczurki i puszczam je troche po kanapie, bo pewnie w klatce troszke im sie nudzi. Oba nie znosza kiedy musze je podniesc i zaniesc badz wyjac z klatki, jeden piszczy drugi nie ale oba sie wyrywaja, boje sie zlapac je mocniej, zeby czegos im nei zrobic, z kolei jak trzymam je normalnie, to małe robale probuja sie wyslizgnac .
Po jakim czasie przewaznie taki szczur jest juz przyzwyczajony do noszenia?
Po jakim czasie przewaznie taki szczur jest juz przyzwyczajony do noszenia?
Re: jak trzymać szczurka?
Niektóre w 2 dni, inne nigdy ... Nie można powiedzieć ile to trwa, bo mają one różne charaktery .
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
- greenfreak
- Posty: 482
- Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: jak trzymać szczurka?
Yaoja, nie wiem, jakie są ogólne opinie w sytuacji takiej, jak Twoja, ale osobiście nie ryzykowałabym. Ogon to wbrew pozorom delikatna sprawa, a w przypadku grubaska szczególnie. A nie da rady jakoś zablokować totalnie wejścia w takie trudne miejsca?
Wilczocha, u mnie baby też za bardzo zintegrowane ze mną nie są. Na ręce je wezmę, ale same w zasadzie nie włażą, na wybiegu dopiero zaczepiają na potęgę, jak poudaję, że ich nie widzę. Szczeliny najlepiej zapchać, bo oswojenie szczura w żaden sposób nie gwarantuje tego, że nie wlezie gdzieś, gdzie nie powinien. Jeśli będzie miał problem z wyjściem, to nie przyjdzie nawet szczur reagujący na imię, zakochany we właścicielu.
Wilczocha, u mnie baby też za bardzo zintegrowane ze mną nie są. Na ręce je wezmę, ale same w zasadzie nie włażą, na wybiegu dopiero zaczepiają na potęgę, jak poudaję, że ich nie widzę. Szczeliny najlepiej zapchać, bo oswojenie szczura w żaden sposób nie gwarantuje tego, że nie wlezie gdzieś, gdzie nie powinien. Jeśli będzie miał problem z wyjściem, to nie przyjdzie nawet szczur reagujący na imię, zakochany we właścicielu.
Re: jak trzymać szczurka?
Rozumiem twoją sutuację, ja też tak miałam.
Absolutnie nie można łapać za ogon ! W żadnym wypadku, można ogon złamać ! A jeśli nie można inaczej, to tuż przy ciele, u nasadu ogona. Trzeba go podnieść za nasadę, a następnie położyć na dłoni, gdyż szczur nie może zwisać bezwładnie !
Co do oswajania, to najlepszą, według mnie, jest metoda oswajania na siłę. Musi być ten pierwszy raz, musisz go wziąć na ręce, bo zdziczeje! Jeśli nie chce, trudno, musisz go złapać. Ja tak robiłam i szczurki traktują mnie, jako członka stada, przyjaciela. Polecam ci tę metodę
Pozdrawiam, mam nadzieję, że pomogłam!
Absolutnie nie można łapać za ogon ! W żadnym wypadku, można ogon złamać ! A jeśli nie można inaczej, to tuż przy ciele, u nasadu ogona. Trzeba go podnieść za nasadę, a następnie położyć na dłoni, gdyż szczur nie może zwisać bezwładnie !
Co do oswajania, to najlepszą, według mnie, jest metoda oswajania na siłę. Musi być ten pierwszy raz, musisz go wziąć na ręce, bo zdziczeje! Jeśli nie chce, trudno, musisz go złapać. Ja tak robiłam i szczurki traktują mnie, jako członka stada, przyjaciela. Polecam ci tę metodę
Pozdrawiam, mam nadzieję, że pomogłam!
Żegnaj, Grzesiu... Niegdy Cię nie zapomnę, mój najlepszy przyjacielu...
Piotrze... Zawiodłam się na tobie... Zabiłeś brata...
Piotrze... Zawiodłam się na tobie... Zabiłeś brata...