Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
AnkaES
Posty: 84
Rejestracja: czw cze 16, 2011 7:24 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: AnkaES »

Jak w temacie ::)
Mała Mi & Migotka
Awatar użytkownika
Jimmy123
Posty: 134
Rejestracja: ndz mar 13, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Godków Osiedle

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Jimmy123 »

Ale co miałeś dokładnie na myśli? Wiek szczurów? ;D
Za TM: Johny, Dezert.
Ze Mną: Gadzinka, Menda
Awatar użytkownika
Jimmy123
Posty: 134
Rejestracja: ndz mar 13, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Godków Osiedle

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Jimmy123 »

Przepraszam, że pomyliłem twoją płeć ;]
Za TM: Johny, Dezert.
Ze Mną: Gadzinka, Menda
Awatar użytkownika
whisky
Posty: 119
Rejestracja: pt cze 03, 2011 7:41 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: whisky »

Kiedy juz się do Ciebie przyzwyczają, zaczną ufam i najlepiej reagować na wołania. Żebys miala pewność, że w razie ogromnego-potwora-za-szafą przybiegną do Ciebie a nie schowają się na caly dzień pod łózkiem :)
[*] Paragraf, [*] Marker, [*] Rewers, [*] Radar, [*] Akord, [*] Krawat
Obrazek
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: KITEgirl »

moje nie reagują a i tak biegają ::)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: noovaa »

Jakby to był wyznacznik, to moja Różyczka przez 8 miesięcy by wybiegów nie miała ....

Ja zaczęłam wypuszczać po około 3 tygodniach. Kiedy ich strach już nie był taki sam jak pierwszego dnia, a one miały swoją bezpieczną oazę w klatce. Póki nie nauczyły się wracać na zawołanie, klatka stała otwarta i czekałam aż wrócą same. Czasem musiałam się pouganiać za Różą, ale taka już jej natura, to nie powód do zamknięcia.

Ogólnie, to ja wypuszczałam zawsze o tej samej godzinie. Zawsze na tak samo długo. Na koniec wybiegu ( o 22:00 ) sypałam karmę do miski i wstawiałam miskę z czymś gotowanym / surowym dodatkowo. Niedługo im zajęło załapanie, żeby wracać do klatki jak daję jeść ... po ~3 miesiącach wracały już o tej godzinie same i grzecznie w otwartej klatce na miskę czekały. Reagować na imię, do tej pory nauczył się jeden z moich szczurów .. Więc nie może to być warunek wypuszczenia na wybieg ;).
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Iguta87
Posty: 512
Rejestracja: sob maja 14, 2011 11:58 pm
Lokalizacja: Gliwice

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Iguta87 »

Wymyśl sobie jakieś zawołanie (coś jak kici kici* ;) ) i jak podajesz coś pysznego do jedzenia to tak rób. Moje się nauczyły na to reagować bardzo szybko i teraz nawet jak podczas wybiegu tak robię to przybiegają. Nawet jak nie mam nic do jedzenia i tak zrobię to i tak przychodzą bo a nuż coś jednak przyniosłam albo się złamię jak zobaczę te pełne nadziei oczka mówiące "Co dla nas masz? Na pewno coś masz! Pokaż, pokaż! "

*Głupi przykład z tym kici kici ale nie potrafię opisać mojego zawołania. Tak układam usta w dziubek i językiem strzelam, takie "tyc, tyc, tyc" niektórzy tak psy wołają ;)
Dziewczyny:
Chłopaki:

Za TM: Fred Bimber Konan Zgredek Biała Ruda Haśka Czarna Didi Hak Smok Blanka Fufa Grzmot Lukrecja Wróżka Wilk Duch Delicja
"Beyond the door there's peace I'm sure,
And I know there'll be no more tears in Heaven”
Awatar użytkownika
AnkaES
Posty: 84
Rejestracja: czw cze 16, 2011 7:24 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: AnkaES »

Moje gryzeldki są u mnie od tygodnia, Mała Mi jest jeszcze w trakcie leczenia, a Migotkę rozpiera energia, na dodatek jest mniej cywilizowana od swojej siostry, czasem dostaje swojego 'bzika' ::) Dlatego zastanawiałam się, co z tym wybiegiem. (Dziewczyny mają sporą klatkę - dla fretki).
Hmm w takim razie zaczynamy naukę reagowania na jakiś dźwięk, do dzieła :) Poczekam jeszcze trochę aż Migotka nabierze do mnie więcej zaufania (kiedy trzymam ją na rękach, czasem coś jej strzela do łepka i wpada na pomysł żeby się wyrywać), żebym nie musiała robić wielkich akcji wydobywania szczurków zza szafy ;D
Mała Mi & Migotka
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Nakasha »

W sumie to zależy od szczurów. Jeśli szybko się oswoją i dadzą brać na ręce, to można zacząć wypuszczać szybciej. :) Na początku najlepiej w miejscu, z którego nie będą mogły uciec, np. kanapa/łóżko, a jeśli zejdą, to kuchnia/łazienka, oczywiście wszystkie dziury muszą być zasłonięte. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
yoll
Posty: 24
Rejestracja: śr cze 15, 2011 10:58 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: yoll »

Ja też wypuszczałam swoje dziewczyny na kanapę, choć nie były jeszcze oswojone, dodatkowo kładłam obok koc do którego mogły się schować jak się czegoś przestraszyły i dzięki temu nie próbowały skakać z kanapy.
Awatar użytkownika
AnkaES
Posty: 84
Rejestracja: czw cze 16, 2011 7:24 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: AnkaES »

Dają się brać na ręce, śpią grzecznie w bluzie, czasem wystawiają z niej noski żeby zobaczyć co się akurat dzieje. Tylko to wyrywanie się Migotki ::) Nigdy nie wiadomo, kiedy dostanie tego swojego 'bzika'.
Mała Mi & Migotka
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Kluska123 »

Mam to samo z 'bzikami', niestety nie przewidzisz tych zachowań, ale po czasie wszystko się odpowiednio ułoży, nie dadzą Ci żyć, zobaczysz :D
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
AnkaES
Posty: 84
Rejestracja: czw cze 16, 2011 7:24 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: AnkaES »

A Migotkę coraz bardziej ciągnie na wybieg, wygrzebuje się z bluzy i tylko czeka na moment mojej nieuwagi ::)
Mała Mi & Migotka
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: Kluska123 »

Daj jej trochę luzu, zatkaj porządnie wszystkie zakamarki, 'groźne miejsca' i puść. Młode są strasznie ciekawskie, wręcz ADHD mają także nie utrzymasz jej dlużej ;)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
AnkaES
Posty: 84
Rejestracja: czw cze 16, 2011 7:24 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?

Post autor: AnkaES »

U mnie zatkanie WSZYSTKICH zakamarków nie jest możliwe - komody i szafa są na nóżkach, więc maluchy bez problemu tam wejdą. Ale zaufam im, będę żyła nadzieją że raczą stamtąd kiedyś wyjść ;D Natomiast wszystkie kable poszły w górę jeszcze przed przybyciem gryzeld.
P.S. Wczoraj wyszły już na łóżko, jednak po chwili grzecznie podreptały do bluzy ;)
Mała Mi & Migotka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”