Problem z dwoma samcami!

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
szczurza9
Posty: 7
Rejestracja: śr sie 13, 2014 8:58 am

Problem z dwoma samcami!

Post autor: szczurza9 »

Witam. Potrzebuje natychmiastowej porady/rady! Mam 4,5 tygodniowego samca, ktory urodzil mi się wraz z 7 innymi szczurami (wzięlam zaciążoną szczurzycę) i żeby nie czuł się samotny kupiłam mu samca który ma ok. 4 miesięcy. Przy łączeniu ich w jednej klatce młody popiskuje nawet przy obwąchiwaniu przez starszego. Później odpycha się od starszego łapkami i strasznie piszczy... Następnie ucieka i ledwo co próbuje złapać oddech... Starszy szczur go obwąchuje i "bije" łapkami. Nic groźnego nie widziałam, ale na sam pisk młodszego szczura ciarki przechodzą i musze je rozdzielić... Co mam zrobić by się dogadywały ?
szczurza9

| chłopcy: Leoś, Skrzekuś, Lunaire| <3
| dziewczynki: Szczurza, Młoda, Mini | <3
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Problem z dwoma samcami!

Post autor: sliwkowapanna »

próbuję zrozumieć... kupiłaś samicę, która urodziła 7 maluchów... ale masz jednego i kupiłaś mi kompana, a reszty...się pozbyłaś? dlaczego nie zostawiłaś matki? Albo czemu kupiłaś kolejnego szczura, skoro ten miał rodzeństwo, które mogło z nim zostać? Bo tak to rozumiem, że z resztą coś zrobiłaś-nie wiem czy oddałaś czy co... Co do samej sytuacji. Jest to klasyczne ustalanie hierarchii między szczurami. Co prawda młode szczury jest łatwiej przez starsze zaakceptować, ale istnieją przypadki kiedy takie pchełki są nawet zagryzane... A ten dopiero co od matki tak naprawdę odłączony jest... Póki futro nie leci mocno, ani nie ma krwi poza małymi rankami zostaw ich. U mnie jeden jest okropny panikarz i czasem tak krzyczy, że mnie budzi(a śpię w innym pokoju). + czy postępowałaś wg zasad łączenia? wymiana ściółki, neutralny grunt, mała klatka/transporter i dopiero klatka docelowa? Zmniejsza to możliwości ataku, bo jeśli od razu dałaś go do klatki docelowej, no to cud, że się nie zagryzły, bo wszędzie jest oznaczony teren tego pierwszego szczura. + strach, że zabrano mu matkę i rodzeństwo też robi swoje zapewne
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
Awatar użytkownika
szczurza9
Posty: 7
Rejestracja: śr sie 13, 2014 8:58 am

Re: Problem z dwoma samcami!

Post autor: szczurza9 »

[quote="sliwkowapanna"]próbuję zrozumieć... kupiłaś samicę, która urodziła 7 maluchów... ale masz jednego i kupiłaś mi kompana, a reszty...się pozbyłaś? dlaczego nie zostawiłaś matki? Albo czemu kupiłaś kolejnego szczura, skoro ten miał rodzeństwo, które mogło z nim zostać? Bo tak to rozumiem, że z resztą coś zrobiłaś-nie wiem czy oddałaś czy co...

Tak, kupiłam samice z zoologicznego, ponieważ nikt z mojego województwa nie miał do oddania z domowej hodowli, ktora urodziła 9 maluchów. 2 nie przeżyły, bo matka je odrzuciła... Więc zostało mi 5 samców i dwie samice. Cztery samce poszły razem do jednej rodziny z dziećmi, a dwie samiczki też do nowego domu, razem. Ostał mi się jeden samiec z miotu, (Szarik) dlatego zostawiłam go i dokupiłam mu kompana. Matka (Szczurza) jest razem ze swoją młodszą siostrą (Księżniczką) w klatce. Razem sie tak kochają, że kłócą się która ma pierwsza iskać futerko drugiej ;) A teraz Szarik i Leon (starszy samiec) noc spedzily razem, nie slyszalam zadnych krzyków i pisków więc chyba sie dogadają. :) Dziękuje za odpowiedź!
szczurza9

| chłopcy: Leoś, Skrzekuś, Lunaire| <3
| dziewczynki: Szczurza, Młoda, Mini | <3
hekatomba
Posty: 82
Rejestracja: sob sty 04, 2014 3:49 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem z dwoma samcami!

Post autor: hekatomba »

szczurza9 pisze:[Tak, kupiłam samice z zoologicznego, ponieważ nikt z mojego województwa nie miał do oddania z domowej hodowli (...)
Większość tzw. domowych hodowli to pseudohowle prowadzone przez typowych rozmnażaczy, którzy dopuszczają do rozrodu szczury niewiadomego pochodzenia (najczęściej pochodzące ze sklepów zoologicznych). Jeśli w przyszłości planujesz powiększyć stado o kolejnego szczura, kup go w którejś z zarejestrowanych i sprawdzonych hodowli lub adoptuj. Nie rezygnuj z tych możliwości tylko dlatego, że upragniony ogonek znajduje się w innym mieście. Na forach znajduje się mnóstwo ogłoszeń dotyczących grzecznościowego transportu, dzięki czemu wiele osób dostało szczura z drugiego końca Polski. Trzeba tylko chcieć i szukać. Pójście na łatwiznę nie jest rozwiązaniem.

Wracając do tematu łączenia, maluchy zwykle są przyjmowane do stada bez większych problemów, bowiem w głowie im jeszcze tylko zabawa, a nie próby dominacji i chęć zajęcia najwyższej pozycji w stadzie, więc Twój starszy szczur nie powinien zrobić maluchowi krzywdy, choć mimo wszystko należy łączyć szczury z głową i z zachowaniem pewnych zasad bezpieczeństwa, o których wspomniała sliwkowapanna.

Na marginesie, planujesz mieć dwa osobne stada? Według mnie to jednak spore obciążenie (np. konieczność osobnych wybiegów) Może warto byłoby wykastrować którąś z płci, połączyć wszystkie szczury i trzymać je razem (oczywiście przy odpowiedniej wielkości klatce)?
Awatar użytkownika
szczurza9
Posty: 7
Rejestracja: śr sie 13, 2014 8:58 am

Re: Problem z dwoma samcami!

Post autor: szczurza9 »

hekatomba pisze:
szczurza9 pisze: Na marginesie, planujesz mieć dwa osobne stada? Według mnie to jednak spore obciążenie (np. konieczność osobnych wybiegów) Może warto byłoby wykastrować którąś z płci, połączyć wszystkie szczury i trzymać je razem (oczywiście przy odpowiedniej wielkości klatce)?
Tak mam dwa osobne stada, samic i samców. Wybieg dla nich jest duży bo mają caly pokoj. A wypuszczam je na zmianę, jedne biegają, potem drugie spią i tak na zmianę. W nocy jest cisza, bo tak zmęczona szczury nie chca juz halasowac nawet w nocy ;d
szczurza9

| chłopcy: Leoś, Skrzekuś, Lunaire| <3
| dziewczynki: Szczurza, Młoda, Mini | <3
hekatomba
Posty: 82
Rejestracja: sob sty 04, 2014 3:49 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem z dwoma samcami!

Post autor: hekatomba »

Rozumiem, choć nadal uważam, że taka sytuacja nie jest szczególnie komfortowa i to zarówno dla właściciela szczurów, jak i ich samych. Wybiegi muszą bowiem odbywać się zawsze pod Twoim lub czyimś nadzorem. Sytuacje, w których samce przedostawały się do klatki samic (np. przegryzając kuwetę) lub na odwrót, wbrew pozorom nie należą do rzadkości. Mało tego, jeśli szczury znajdują się w jednym pokoju, ich klatki muszą stać oddalone od siebie i w miejscu, do którego szczury się nie dostaną. Nie wiem również, czy taka sytuacja nie wpływa negatywnie na zachowanie samych szczurów, które z pewnością wyczuwają obecność innych osobników (np. samica ma rujkę, a samiec - jeśli jest blisko - potrafi to wyczuć). Według mnie stado różnopłciowe ma rację bytu jedynie wtedy, gdy klatki są umieszczone w osobnych pokojach i szczury mają na czas wybiegu do dyspozycji osobne pomieszczenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”