szczury.org

Kilka dni temu zakupiłam szczurka drugiego zakupie jutro bo tam nie miałam jak bo został jeden (z prywatnej hodowli)
Szczurek był oswajany zanim trafił do mnie ale mam pewien problem .
Zaczne od początku
Jest to samiec ma 1 msc i zachowaywał się normalnie od początku czyli grasował po klatce ale kiedy chce go wziąć czasami wydaje z siebie cichy pisk Czy może go cos bolec ? ??
Kiedy biore go na wybiego normalnie podchodzi do mnie ale kiedy chce go już wziasc wydaje z sb ten dźwięk
Dodam jeszcze ze nie piszczy jeśli biore go przez np.koc lub mały recznik
I kiedy go biore na rece chce się wyrwac i nie siedzi spokojnie czy do końca zostanie taki dzikusem ?

Maluch musi sie do Ciebie przekonać, takie piski to normalne. W końcu jest u Ciebie dopiero kilka dni.
Nie kupuj drugiego szczurka , tylko zaadoptuj. Adopcje są darmowe, i nie wspierają dużych biznesów i tzw. domowych hodowli niezrzeszonych w Stowarzyszeniu Hodowców.

Mozesz zaadoptowac u nas na forum albo np. na facebooku - jest kilka grup. Nie musi być już teraz, ale naprawde jest bardzo dużo plusów adopcji. Tylko potem pamiętaj, zeby poznac szczurki na neutalnym gruncie ( piszemy o tym w dziale Stadko )

A nie moge wpuscic nowego malucha do klatki razem z "starym"?
Powiedziano mi na forum ze nie powinny sie pogryzc bo przeciesz sa male ("stary" szczurek ma 1 msc a drugiego tez chce aby byl jak najmlodszy)
I jeszcze jedna sprawa rano jak go wyjmuje jest strasznie dziki a jak wieczorem go biore to nawet zasypia na nogach czy zawsze bedzie takim dzikusem czy na starosc bedzie spokojniejszy?

Domena pisze:A nie moge wpuscic nowego malucha do klatki razem z "starym"?

Zawsze jest ryzyko, bo nie wiadomo jak zareaguje. Moze być tak, ze tylko sie zakotłuje, i potem będzie spokój. A moze być tak, ze zareaguje agresywnie i przypadkiem coś sie moze stać.
Tez byś nie chciała, zeby ktos Ci wszedł do pokoju i nagle się rządził
Łączenie u takich kajtków na pewno potrwa krótko, ale najpierw musza sie poznać choćby w dużym kartonie, czy w wannie. Przez ten 1dzień drugi kajtek moze pomieszkac nawet w transporterze , ( tylko trzeba domontowac mu poidełko przez kratki i zalepić plastrem) ,a jeszcze lepiej pozyczyć od kogos klatke.

Domena pisze: I jeszcze jedna sprawa rano jak go wyjmuje jest strasznie dziki a jak wieczorem go biore to nawet zasypia na nogach czy zawsze bedzie takim dzikusem czy na starosc bedzie spokojniejszy?

Musi sie oswoić Rano jest pewnie jeszcze zaspany, troche głodny, albo po prostu chce mu się siku. A wieczorem to już najedzony, zmęczony całym dniem ...
Samce ogólnie sa leniuszkami i przylepami, wprost przeciwnie do samiczek.

Mam jeszcze jedno pytanie
Jakie wymiary musi mieć min. transporterek ?
Chodzi mi o to bo czasami wyjezdzam na wieś na np. 3 dni i nie chce aby było im ciasno a mojej nie mogę zabrać bo jest ogromna

Transporter służy do transportu, a nie na 3 dni. Chciałabyś przesiedzieć tydzień w samochodzie? (porównywalna atrakcja, dla szczura 3 dni to subiektywnie nawet więcej niż dla człowieka tydzień.)

Poszukaj używanych klatek na olx albo Allegro, często za niewielkie pieniądze - parę dyszek - można dostać np klatkę 60x40x60 która da radę na wsi, niech sobie tam stoi

Ewentualnie można wykorzystać koci transporter. Idealne wyjście to nie jest, ale przynajmniej powiesi się hamaczek.