szczury.org

Witam. Moj chlopak kupil jakies 1,5/2 miesiace temu szczurzyce. Do tej pory nie wyjął jej z klatki. Niunia jest bardzo wystraszona i nie daje sie wyjąc za chiny.. Stosował juz metody jak bedzie spala, glaska ja jak spi jest okej,daje jej smakolyki z reki, spi na jego koszulkach. Juz probowalismy na sile wyjac , ale tak szybko biega i jest bardzo wystraszona. Macie moze jakas rade na to ?

Młodziaki sklepowe bardzo często sa wystraszone. A czasem te z adopcji też ( mam u sibie takiego półrocznego brzdąca i też strachulec).
Jesli nie gryzie ze strachu to najlepiej kontynuowac naukę nagradzajac smakołykami Mozna wkąldać ręke do kaltki mająz zalozony długi rekaw, pozwolic jej tam wejsc, i nosic szczurkę w rękawie w pokoju.
Zaadoptujcie jej tez koleżankę ( z forum albo na fb : Szczurze adopcje). Oswojona kolezanka pomoze jej przezwyciezyc strach.

sprobujemy, dziekuje