Strona 1 z 1

Dziabnał mnie ;d

: wt cze 05, 2018 3:07 pm
autor: Shastaa
Cześć. Kupilem 03.06.2018 2 szczury.
Nie wiem ile mają miesiecy. Moze pol roku.
Jeden szary-bialy duzy, drugi caly bialy troszke mniejszy.
Pierwszego dnia wlozylem je do klatki i zostawilem w spokoju.

Jak je oswoic ?
Czytalem troche o tym. Kolezanka, która ma 10 szczurów powiedziala zebym co jakis czas wkladal ręke na plasko do klatki i nią nie ruszal i jesli wejdą to dobrze, a jesli nie wejdą to spróbowac za jakis czas...

No to tak zrobilem drugiego dnia , ale mnie ugryzl az do krwi ...

Potem powiedziala zebym wszedl z klatką to wanny i otworzyl ją i dał po sobie pochodzic... Ale się trochę zlękłem po tym ugryzieniu. Trzymam klatke otwartą na łózku i przed wejsciem, troche dalej od wejscia rozstawiłem swoją bluzkę trochę przepoconą i troche jedzenia oraz nakrętke od słoika z mala iloscia mleka.
Jeden, ten mniejszy jest troszke bardziej smielszy niz tamten. Wyszedl i zaczal pic te mleko, ale nakrętke przysunął blizej drzwi.
Jak wypił mleko od razu wrócił do klatki i nie wychodzi. Czasami tylko staje w wejsciu i się rozgląda.

Nie wiem co robic. Wiem ze wiecej czasu.

Re: Dziabnał mnie ;d

: wt cze 05, 2018 8:53 pm
autor: Paul_Julian
hej!
Przede wszystkim błędem było kupowanie szczurków nie ze zrzeszonej hodowli. Szczurki sklepowe, albo z domowych pseudohodowli np. z allegro sa niesocjalizowane, a te sklepowe dodatkowo często mają świerzb, albo dostaniesz nie ta płeć, czy w ciąży :(
Szkoda, że kolezanka Cię nie uprzedziła.
Trudno, następnym razem będziesz wiedzieć i miejmy nadzieję, ze nie popełnisz tego błędu :(

Co do dziabów i oswajania ... Ty jesteś dla tych szczurków totalnie obcym stworzeniem, nie wiadomo jak były traktowane wcześniej.
Przede wszystkim nie wtykaj palców między pręty ( to tak na zaś, w razie gdyby wpadło Ci do głowy :) )
Włożenie starej przepoconej koszulki do klatki jest fajnym sposobem i oswaja stadko z Twoim zapachem. Najlepszym sposobem jest kuszenie smaczkami. Ale nie dropsy, tylko np. sinlac albo mus w tubce na łyżeczce, kawałek banana... Nie podawaj na palcu ani na dłoni, tylko na łyżeczce. I staraj sie nie bać - zwierzaki wyczuwają strach.
I nie dawaj szczurkom mleka. Mogą je lubić, ale szkodzi :( Zajrzyj do działu Karmienie.

Trochę duzo tych uwag i zakazów, i nakazów, ale nie zrażaj się :) Przypomnij sobie, co dokładnie zrobiłeś, ze szczurek aatakował. Czy próbowales go obudzić/dotknąć, czy ruszałeś jakimś papierkiem...? Jak zachowywał się szczurek przed i po ataku ? Podejrzewam, że po prostu zaatakował ze strachu. Pozwól im samym decydować na razie, czy chcą podejść czy nie. I jeśli chcesz któregoś złapać - kładź rękę od przodu, wnętrzem dłoni do góry. Albo łap od boków w 2 ręce, tak jakbyś chciał klasnąć ( tylko powoli).
Możesz włożyć bluzę z szerokimi rękawami i z zasłoniętą dłonią wsunąć rękę do środka- tak żeby wlazły w rękaw. Nie ruszaj ręką, tylko pozwól im wejsć. I jak już wlezą- to wyciągnij rękaw i niech sobie siedzą w środku. Możesz trochę rękawem pobujać, wsunąć im do środka np. pestki słonecznika, tylko uważaj żeby nie wypadły dołem. I tak codziennie jak najdłużej! Moze być to 5 minut, może być 15, im dłużej tym lepiej. Tylko ta bluza to musi być taka robocza, bo pewnie nie raz i nie dwa ją podskubią.
Bierz je na taką mini wyprawę codziennie, albo jak najczęściej, ale najlepiej o określonej godzinie. A po takim łażeniu daj je z powrotem do klatki ( wsuń rękaw, same wylezą) i podaj jedzonko i np. dodatkowy kawałeczek czegoś dobrego (np. kawałek banana ). Wtedy będą wiedzieć, że muszą jakoś przebrnąć przez "tortury", ale potem dostaną coś smacznego.

I nie zbliżaj palca z plastrem do nich , bo plastry kuszą , żeby je podziabać :)

No i zapraszamy do stworzenia tematu tutaj : http://szczury.org/viewforum.php?f=37