Wychodzenie ze szczurem na dwór
: pt cze 11, 2004 2:20 pm
buehehe ostatnio mnie ze sklepu wygonili bo miałąm szczura na ramieniu :lol: ale miałam polew hehe
a najlepsze było to, że siedziałam z mikim na ławce a on sie wkręcił tyłkiem pod moją rękę tak że było widać tylko od połowy do łebka. Podeszła do mnie pewna pani i stwierdziła że mam śliczną świnkę morską :lol: ja na to że to szczur jest to ta podniosła taki raban, że wolałam się zmyć z miejsca zdarzenia
Ale raz też było fajnie jak weszłam do sklpeu a jedna z ekspedientek wzięła Mikiego na ręce i zaczeła z nim bigać po sklepie za swoją przerażoną koleżanką hehe :lol:
a najlepsze było to, że siedziałam z mikim na ławce a on sie wkręcił tyłkiem pod moją rękę tak że było widać tylko od połowy do łebka. Podeszła do mnie pewna pani i stwierdziła że mam śliczną świnkę morską :lol: ja na to że to szczur jest to ta podniosła taki raban, że wolałam się zmyć z miejsca zdarzenia
Ale raz też było fajnie jak weszłam do sklpeu a jedna z ekspedientek wzięła Mikiego na ręce i zaczeła z nim bigać po sklepie za swoją przerażoną koleżanką hehe :lol: