Strona 5 z 7

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: wt lip 13, 2004 11:47 am
autor: Margooth
Jak jezdzilam z Aru do Weta to duzo razy ktos mnie zaczepial "a co masz w koszyczku?" ...reakcje byly rozne:)
najbardziej rozbroila mnie starsza kobietka jak podeszla i chciala ja na rece wziasc...wytlumaczylam ze nie bo jest chora. Babci sie przykro zrobilo i powiedziala ze bedzie pamietac o szczurku i trzyma kciuki zeby wyzdrowial bo to taka sliczna kruszynka:)
pamietam jeszcze moja siostre jak kolezanka przyniosla moja pierwsza szczuraske Roe "o Boze jaki ladny szczurek, jaki ladny pyszczek!jakie ladne lapki!!!AAAAAAA jaki OGON!!!!:)<-- tu nastapila ucieczka:)
reakcje sa rozne:)

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 11:56 am
autor: Smoczyca
Zalozylam ten temat tutaj, poniewaz szczur jeszcze nie zostal oswojony do konca.
I czy zaczac z wariatem wychodzic na dwor, zeby sie przyzwyczajal do spacerow? Juz nie jest tak zimno, a mysle, ze im wczesniej szczurek zacznie wychodzic (ma okolo miesiaca, wariat jeden) tym wczesniej sie przyzwyczai :)
W domu grzecznie sobie siedzi w kapturze jak laze po pokojach...
co radzicie, aaj?

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 12:33 pm
autor: Baron
Ja wczoraj byłem z moim ukochanym Baronem na spacerze po ogrodzie, miałem go zapiętego na smyczy ale i tak biedak bał sie zejść na ziemie, a jak go położyłem to wskakiwał na mnie albo na najbliższe drzewo :d Sprobuj ale lepiej zabezpiecz sie przed ucieczką

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 1:26 pm
autor: Smoczyca
Jest za maly na smycz :) chyba ze sa jakies smycze dla myszy...

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 1:47 pm
autor: jutka
Smycz - jak zrobić - instrukcja
http://www.szczury.org/viewtopic.php?t=2138

Ale skoro szczurek siedzi grzecznie w kapturku, to właściwie smycz nie jest potrzebna. Nie widzę potrzeby puszczania szczura na ziemię, raczej wolą one poznawać świat z wysokości ramienia właściciela - czują się wtedy bezpiecznie. No i pierwszy spacer sugeruję krótki i w jakimś w miarę bezpiecznym miejscu.

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 1:56 pm
autor: Baron
Mój Baron też jest za mały na smycz ale wpadłem na pomysł( pewnie już o tym było) żeby założyć na niego dwie gumki od włosów, i tak zrobiłem i mu jest o wiele wygodnije niz w normalnej smyczy

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 4:27 pm
autor: Kasiek
JA nie stosowałam smyczy. Harcerz na początku cały czas był ze mną. Ciągle siedział w rękawie, albo plecaku. Do tego stopnia, ze wolał to od klatki :lol: Teraz(ma juz ponad rok) jest najbardziej spokojnym z moich szczurków, nigdzie nie ucieka. Tylko czasem w autobusie musze uważać, żeby na nikogo nie wszedł.....jest bardzo przyjacielski :wink:

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 4:52 pm
autor: Smoczyca
Musze przyznac, ze jestem z wariata strasznie dumna
wyszlismy do lasu z moimi znajomymi na 3 godzinny spacer.
Szczurek siedzial grzecznie w kapturze, czesto wystawiajac glowe,zeby zobaczyc co sie dzieje. Nie nasikal na mnie, przez co jestem baardzo dumna.
Jak po powrocie chcialam wlozyc do klatki, to sie nie chcial rozstac :D
Na szczescie poki co smcz nie potrzebna.
Yayyyyy! :bom:

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 5:01 pm
autor: Ewqa
A nie za zimno jeszcze na spacerki ze szczurkami po dworzu? Chyba powinno byc conajmniej 1715118stopni.

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 5:02 pm
autor: czarny mag
U mnie w olsztynie jest 16 stopni :D :) :) :) :bom: :drunken: :alien: :alien: :alien:

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 5:16 pm
autor: Smoczyca
w sloncu chodzilismy, pozatym szczur byl w polarowym kapturze :)

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 5:17 pm
autor: Kasiek
Ja radze uważać. Wystarczy, że u mnie w pokoju otworzę okno i Finka od razu zaczyna pokichiwać :?

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 6:28 pm
autor: Gato
Ja byłam z moim na balkonie... No cóż... Skończyło się nieciekawie. Stracił do mnie zaufanie. Wystarczyło, że wiatr powiał i juz był cały zestresowany... A kiedy był jeszcze malutki nie bał sie po podwórku biegać.

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 7:20 pm
autor: czarny mag
Gato gdzie ty mieszkasz? U mnie nie było najmniejszego wiaterku tylko słoneczko. Sam wziełem szczurka i tylo wstał i zaczął wąchać ten piękny wiatr :) Gato podaruj troche więcej cipełka, marcheweczke, jogurcik i będzie dobrze!

Wychodzenie ze szczurem na dwór

: sob mar 26, 2005 7:51 pm
autor: Yrsa
Ja dzisiaj wyprowadziłąm Kotleta i Klopsa przed dom. Kotlet wąchał wszystko i biegał po trawie. :) Juz w sumie nie pierwszy raz był na dworze. W zeszłe wakacje zabrałąm go na obóz konny i tam miał raj, bo każdy chciał z nim isć na spacer. :D

Klops był pierwszy raz na dworze, ale był bardzo dzielny i też pobiegał, chociaz na początku wdrapywał sie na mnie.

A ludzie przechodzący obok mojego płotu pytali zdziwieni czy to naprawdę szczur! :lol: