Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
wera123
Posty: 2
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 10:07 pm

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: wera123 »

A czy próbujesz po prostu postawić klatkę np. na łóżku i otworzyć ją i nie wkładać ręki do środka i nie dotykać szczura? Ja tak robię i szczury same po jakimś czasie wychodzą, podchodzą do człowieka, obwąchują i przyzwyczajają się. Robię wielkie oczy, gdy czytam o pogryzieniach i atakach. Jeden z obecnych moich szczurów na początku, gdy brałam go na ręce piszczał, wyrywał się i robił kupki. Po takim swobodnym oswajaniu minęło jak ręką odjął. Spróbuj może tej metody, niech sam podchodzi do Ciebie, gdy on ma na to ochotę. Moim zdaniem to lepsze, niż wyciąganie zwierzaka na siłę z klatki.
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Izold »

Dlaczego odpowiadasz na temat sprzed dwóch miesięcy, który jako tako został rozwiązany.?
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: alken »

Izold pisze:Dlaczego odpowiadasz na temat sprzed dwóch miesięcy, który jako tako został rozwiązany.?
bo niektórzy zamiast po ludzku się przedstawić na forum albo założyć swój temat w pupilach wybierają tematy na chybił trafił i nabijają posty żeby wyglądać na zadomowionego forumowicza. ot, taka teoria ;)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
dzikafuria
Posty: 13
Rejestracja: śr maja 05, 2010 10:30 pm

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: dzikafuria »

Witam. Mam szczurki już chyba z miesiąc. Dostałem je z jakiegoś uniwersytetu gdzie były trzymane jako rekwizyty do nauki. Są już dorosłe i całkiem spore. W każdym razie próbowałem je do siebie przyzwyczaić, bo powiem szczerze nie bawi mnie trzymanie zwierząt w klatce przez 100% ich życia i chciałem je oswoić co by móc spacerować sobie i chodzić z nimi. najpierw próbowałem po dobroci: smakołyki, otwarta klatka "wolna ręka", koszulka w klatce. Nic nie pomagało, gryzły mnie przez pręty (co akurat czytałem, że może być normalne) a gdy wkładałem ręcę w klatkę w celu sprzątniecia czy karmienia strasznie uciekały. Dla ich dobra i wolnosci postanowiłem zacząć oswajanie "na siłę" ale też bez przesady. po prostu biorę delikwenta z klatki siadam sobie na wyrku i kłade na sobie. No i przez chwile jest wszytsko super, tu wejdzie tam wejdzie powącha na ramiona wejdzie sratytaty ale po chwili zaczyna uciekać. Niestety mam taki pokój gdzie mam wiele zakamarków i musze takiego asa pilnować. Więc daje mu kawałek sie przejść a jak zbliża sie do jakiegoś "niebezpiecznego" miejsca to zabieram go z powrotem na siebie. I wtedy zaczyna się jedna wielka ucieczka. On ucieka ja go łapie i tak ciągle. Czuje że mocniej oddycha i się stresuje, zdarza mu się zazgrzytać zębiskami albo zapiszczeć. Nie wiem co robić żeby bardziej był skupiony na zabawie i "na mnie" niż na szukaniu najlepszego miejsca do ucieczki.
Awatar użytkownika
Becia23
Posty: 103
Rejestracja: pn sty 11, 2010 9:08 pm
Lokalizacja: Hassocks (UK)

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Becia23 »

Może postaw krzesło na środku pokoju (tak, żeby było z daleka od wszelkiach mebli, na które szczury mogłyby z krzesła skoczyć) i usiądź na nim ze szczurami? Jeśli będą się bały zejść na ziemię, nie będą miały wyboru i będą musiały po Tobie chodzić.
"Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Antoine de Saint-Exupéry

Przyszła zaszczurzona
Za Tęczowym Mostem - Samanta [*] (14.01.05 - 04.07.07) na zawsze w moim sercu[/i][/size]
Awatar użytkownika
szczurolap
Posty: 153
Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
Lokalizacja: Mulhouse

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: szczurolap »

Witajcie :) Odswiezam temat, gdyz potrzebuje porady. Niedawno adoptowalam 2 kolejne szczurki do mojego stadka. Kobieta, ktora je oddawala byla zmuszona sie ich pozbyc, gdyz jej chlopak nie zgadzal sie na szczury w domu :/ Tak wiec nabylam cudownego ogonka (odmiana berkshire <3) i drugiego troszke mniej kochanego. Tu bowiem zaczyna sie problem. Tiah przez pol roku nie byla wyciagana z klatki przez ex wlascicielke, bo jest agresywna i kiedys ja mocno dziabnela. Dowiedzialam sie o tym dopiero gdy pakowalam ogony do transportera. Pierwszy tydzien ne byl taki zly, bo Tiah nie gryzla juz palcow tak mocno. Wyciagalam ja czasem na sile, by pobiegala po pokoju i przyzwyczaila sie do mnie. Teraz wszystko sie zrypalo. W ogole nie da sie jej dotknac, nie myslac nawet o wyciagnieciu. Drze sie niemilosiernie jak sie juz tylko wlozy reke do klatki. I strasznie gryzie :/ nie wiem co mam robic, bo wszystkie metody zawodza. Dodam, ze w stosunku do reszty stadka jest potuna i lagodna jak baranek.
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Anka. »

Z takimi oporniejszymi to działałam tak:
jesli dziabie ręke to wyciągam w rękawiczce, zwykłej zimowej :) , przytulam delikwenta , głaszcze i spokojnie mówie.Po kilku razach wyciągam gołą ręką, a potem to już szczur sam przychodzi.
Tak sprawdziło sie u nas.
A skoro szczurka tak dobrze czuje się w stadzie, to można ją zostawić, jesli nie jest typem miziaka to nie ma sensu jej do siebie zrażać.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
szczurolap
Posty: 153
Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
Lokalizacja: Mulhouse

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: szczurolap »

No ja wiem, ze ona nigdy nie bedzie sie do mnie wtulac i nie mam co liczyc na miziansko, ale zeby tak cale zycie byc z dala od ludzkiego dotyku? ;/
Awatar użytkownika
WildHeart
Posty: 1184
Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
Numer GG: 5104941
Lokalizacja: WPR
Kontakt:

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: WildHeart »

dobra, może wyjde na głupia że nie umiem szukać i wogóle...

Mam samcoli od mniej wiecej miesiaca, na poczatku bylo ok przez pierwsze 2 dni.
Juz 2 dnia dostalam dziaba w lape ale bylam przekonana ze to moja wina, za szybko za gwaltownie..
ale potem sie zaczeło, szczur juz zyskał przydomek Pitbull, ma 1,5 roku i mieszka ze swoim rowiesnikiem w jednej klatce, miedzy chlopakami nie ma żadnych awantur (pisze to na wypadek gdyby ktos myslal ze to moze przez zenskie stado ktore mam, z tego co czytalam agresywny bylby przede wszystkim wobec kolegi z klatki, ale moze sie myle). Pitbull ma taka przypadlosc, ze gryzie, ale nie gryzie i ucieka tylko gryzie i gryzie i gryzie az zagryzie to co gryzie, czyli np. recznik, lyzke, scierke, moja reke, reke mojego narzeczonego itp... Gryzie jak mu daje smakolyki z reki, gryzie jak go dominuje, ciagle gryzie...
Fuka na mnie przez kraty, mruzy przy tym oczy i z furia macha lapkami... probujac ugrysc...
Najgorzej jest w klatce, tam dostaje szaleju...

Jak ich wyjmuje (a zaznacze ze drugi chlopak to miziak-przytulak) to jest wzgledny spokuj, Pitbull w sumie nie zwraca na nas uwagi (biegaja tylko po lozku), ale zdazaja sie sytuacje, w ktorych potrafi ni z tego ni z owego podbiec i dziabnac reke, plecy... cokolwiek... Czasem jak ma dobry humor to daje sie glaskac, ale glaskanie zazwyczaj konczy sie dziabem jak mu sie juz znudzi... Przy czym nawet jak mu sie nie uda mnie ugrysc bo zdąże zwiać, to on dopnie swego i tak... Jak postanowi ugrysc, to moze odczekac godzine a i tak to zrobi...

Probowalam juz paru metod, dominowalam, dawalam pachnace mna ubrania do klatki, mowilam spokojnym glosem i dawalam smakolyki... ciagle gryzie... Jedyne czego nie probowalam to kastracja, ciagle nie moge sie przelamac, bo boje sie ze sie nie obudzi, a no i poprzedniemu wlascicelowi obiecalam ze ich nie naraze... co kolwiek zetknie sie z klatka jest natychmiast chwytane i gryzione... Dodam jeszcze ze Pitbull do malych zwierzatek nie nalezy, waży blisko 700 gram a jego paszcza budzi respekt :(

Jak myslicie jest jakas szansa na to żeby go wyprowadzic z tego nałogu gryzienia?
Czym to moze byc spowodowane? Czy to jest testosteron? Czy moze raczej jakis uraz...?
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Anka. »

Tak samo miał mój Lovelas, do tego uwalony łupieżem, stracił jajca i całkiem inny szczur.
Pitbullowi zapewne też by pomogła, spróbuj u zaufanego i polecanego weta,powodzenia :)
ObrazekObrazek
motylekann23
Posty: 32
Rejestracja: czw maja 06, 2010 3:25 pm

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: motylekann23 »

Moją śnieżynkę oswoiłam w ten sposób: włożyłam jej do klatki moją skarpetkę nieupraną oczywiście, żeby była nasiąknięta moim zapachem. Następnie codziennie brałam ją na ręce po 3-4 razy dziennie. Głaskałam ją, lekko podszczypywałam za futerko, tak żeby wiedziała,że to zabawa:) Po pewnym czasie przestała mnie gryźć, przekonała się do mnie. Sama do mnie przychodziła na kolana, żebym ją pogłaskała. Lekko podszczypując ją za futerko, kładła się na brzuszku a ja ją delikatnie głaskałam po brzuszku, ona natomiast lizała mi ręce w podziękowaniu. Nawet wkładać mogę już normalnie ręce do środka do klatki, nie gryzie mnie już. Poznaje mnie już po zapachu, natomiast innych domowników nie toleruje tak jak mnie:)
Cały ten proces oswajania trwał ok. 1 roku, ale warto było, naprawdę:)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Kameliowa »

motylekann23 pisze:Moją śnieżynkę oswoiłam w ten sposób: włożyłam jej do klatki moją skarpetkę nieupraną oczywiście,
chciałaś zabić szczura !!! smrodem :D
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
motylekann23
Posty: 32
Rejestracja: czw maja 06, 2010 3:25 pm

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: motylekann23 »

Nie, po prostu chciałam,żeby mój szczurek zapamiętał mój zapach:)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: Kameliowa »

yyy.

to był żart akurat. cóż...
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
halus
Posty: 13
Rejestracja: pt paź 01, 2010 4:13 am

Re: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura

Post autor: halus »

Właśnie przywiozłam do domu siedmiomiesięcznego samca,jestem jego trzecią właścicielką,poprzednia właścicielka miała go tylko dwa tygodnie na tymczasie,samiec gryzł kumpla z klatki więc musieli być rozdzieleni,nie zdążyłam o nic więcej zapytac bo przekazanie nastąpiło dość szybko.Czy jest jakiś sposób sprawdzenia czy szczur jest agresywny czy najlepszy tester to pogryziona łapa? ;) .Chce mu dokupic kolegę,czy jest szansa że go zaakceptuje?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”