Kastracja czasami działa

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

Przeczytałam cały artykuł i chybakilkugodzinna nauka działa na mnie tak, że czytam bez zrozumienia.
Mam dwa szczury ok. 2 tygodnie.
Młody wg. artykułu jest typem "piskacza" czyli starszy idzie- on piszczy, starszy podchodzi do miski- on piszczy, starszy wącha ogon- to samo. Wcześniej na wybiegach pisków nie było, od jakiegoś czasu gdy się spotkają mały piszczy...
Gdy Tago się ruszy ten spieprza i zaczyna się "zabawa" w ganianego. Mały momentami tak się trzęsie, że boje sie że keidyś tego nie wytrzyma.
Z tego co zrozumiałam, kastracja powinna pomóc.
Jaki jest minimalny wiek, aby wykastrować szczura?
Decyzja nie jest jeszcze podjęta, na razie szukam rozwiązań...
Pająk
Posty: 407
Rejestracja: wt lis 02, 2010 7:07 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Pająk »

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chcesz wykastrować młodego szczura ponieważ piszczy?
Jak długo to trwa, w jakim wieku jest szczur? Jak długo jest w stadzie?
Obrazek
Horda: Pestek [*], Eshin, Skyre, Szary prorok, Avalon, Merkury [*], Parszywek, Ćwirki dwa (Dunder i Piorun), Malygos HF
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

Nie bo piszczy, tylko jest nerwowy. Większą część doby ma takie futerko...jkaby naelektryzowane, Ma 2 miesiące, i wcześniej był cały czas ze swoim stadem, tam nie było takiego problemu. Z moim są dwa tygodnie.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: smeg »

Dwa tygodnie to niedużo. Poza tym dwumiesięczny szczur i tak jest za młody na kastrację, może jego relacje ze stadem jeszcze się poprawią. Swoim piszczeniem i strachem nie prowokuje innych szczurów do ataków, więc nie wiem, czy warto go kastrować.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

Aha.
Wcześniej zpaytałam się jeszcze jaki jest odpowiedni wiek na kastrację(w razie W)?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: smeg »

4 miesiące.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

A więc sprawa się zmieniła.
Szczury nie są razem w klatce bo każde spotkanie kończyło się tym samym- naparzaniem.
Młody urósł, ale nie zmądrzał.Piszczy na widok Tago, otwiera pyszczek i przyjmuje pozycje bojową. Gdy Tago się ruszał ten spierdzielał, a Tago nie iwem co sobie wtedy myślała ale go gonił. I Gdy ostatni raz umieściłam ich we wspólnej klatce wytrzymali 3 dni. Tago cały czas napadał na małego. Gdy ten chciał przejść z jednego pęterka na drugie. Edi latał po klatce jak oszalały robiąc raban, a późniejw wisiał na prętach. Myślę, że to, że cały czas piszczał mogło mieć wpływ na ataki Tago.. Dzisiaj młody biegał, ja miałąm Tago na ramieniu. I nagle bach. Zeskoczył. I zaczęli się naparzać.

Na razie nie stać mnie na kastrację obu. Od którego powinnam zacząć? Od Ediego, który jest nerwowy i wiecznie piszczy, żeby go uspokoić. Czy od Tago, którego wg. mnie denerwuje nerwowośc młodego?
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Blanny »

Ja bym wykastrowała Tago. Bo przecież to Tago leje młodego, nie odwrotnie. Skoro młody wcześniej w stadzie nie miał żadnych problemów z członkami stada, a tu się pojawiły, nie w nim trzeba szukać przyczyny. Młody nie bez powodu boi się starszego szczura, skoro ten go gania i bije. Ty byś się nie bała na jego miejscu? :P
Nie traktuj tego tak, że to młody piszczeniem prowokuje Tago, bo tak nie jest. Tago przejawia agresję, młody się boi i dlatego piszczy.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
Niamey
Posty: 613
Rejestracja: pt gru 26, 2008 11:30 pm

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Niamey »

Blanny, ale to co piszesz stoi zupełnie w sprzeczności z treścią artykułu. Nerwowy szczur, panikarz i piskacz, prowokuje swoim zachowaniem - i jeśli przyczyny tego zachowania są hormonalne to właśnie jego powinno się wykastrować. Według wszystkich opisów podanych przez macik, to właśnie młodszy prowokuje starszego do pościgów - zamiast przyjąć postawą podporządkowaną, piszczy i próbuje inicjować bójkę.
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

No i właśnie przez te dwie sprzeczności jestem w kropce.
Bo "rozum" mówi że powinnam zacząć od Tago, a artykuł, który w końcu jest oparty na jakimś doświadczeniu/nauce mówi, że powinnam rozpocząć od panikarza. I nnie wiem jak ma być, żeby było dobrze...

Może skonsultuję się jeszcze z wetem.
Awatar użytkownika
Niamey
Posty: 613
Rejestracja: pt gru 26, 2008 11:30 pm

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Niamey »

konsultacje na pewno nie zaszkodzą. Wydaje mi się, że Twoje obserwacje wskazują, że to jednak edi ma jakieś problemy a jego nerwowość utrudnia łączenie.
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Blanny »

Ale z tego, co pisze macik, mały nie atakuje, bo chce zdominować Tago. Mały atakuje, ucieka i piszczy, bo się go boi. Gdyby to było z hormonów, to atakowałby, bo chciałby 'rządzić'. To, że nie chce zostać zdominowanym, to normalny odruch szczura o silnym charakterze. Większość szczurów nie chce zostać zdominowana.
To Tago atakuje małego. Nie odwrotnie. Mały po prostu się boi. Skoro Tago go pogonił razy czy dwa już na początku, mały na zaś się boi i piszczy.
Poza tym, niby jak młody prowokuje Tago do pościgów? Po prostu piszcząc? Gdyby doskakiwał do Tago, poddziabywał go, to faktycznie można by było powiedzieć, że go prowokuje i zaczepia. Ale przecież wcale tak nie jest. Mały po prostu się go panicznie boi. A na pewno nie boi się bez powodu.
Poza tym, czemu sugerujesz, że młody od razu powinien się podporządkować i poddać starszemu? Przecież w stadach to młodsze szczury często rządzą niż starsze. :P
Ale zgadzam się z Niamey - przedstawienie problemu wetowi będzie najrozsądniejsze. :) Na pewno doradzi dobrze. Możesz też spróbować zapytać na forum SPSu panią weterynarz, która tam ma swój dział. :)
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

Nie twierdzę, że musi się podporządkować, tylko to trwa już gruba ponad miesiąc. Gdybym ich nie rozdzielała z owłosionego szczura zostałby mi fuzz >:( W poniedziałek podzwonie po wetach i sie zorientuję.
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: macik001 »

Czy kastracja za młodego szczura może mieć w przyszłości jakieś negatywne skutki?
Awatar użytkownika
Mictlan
Posty: 574
Rejestracja: czw lis 04, 2010 9:12 am
Lokalizacja: Police k.Szczecina

Re: Kastracja czasami działa

Post autor: Mictlan »

macik, lepiej poczekać aż skończy 3 m-ce i wtedy wykastrować :) . Wątpię, że wet znający się na ogonach wykastruje młodszego szczura ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”