Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Hej, pisze, ponieważ mam problem. Mam 2 szczurki (samce) posiadam je od 4 dni. Nie ma dnia bez proby ucieczki z klatki, co włożę rękę do klatki to te próbują uciec. Moglabym im dac pobiegac po pokoju gdyby nie...moj pies. Ma 11 lat i jest bardzo zazdrosna, boje sie, ze moje ogonki moga spróbować zwiedzic przedpokój gdzie zawsze przesiaduje psinka. Keti(bo tak sie nazywa moj pies) nie przyzwyczaila sie jeszcze do nowych przybyszy i pewnie szybko to nie nadejdzie, nwm co mam zrobic bo szczurki nalegaja i zaczynaja mnie gryźć.
P.S Zapomnialam dodac iz przy bliższym spotkaniu sie psa z klatką (nawet pustą) Keti zaczyna gryźć, szczekac, warczec i przewracac caly domek szczurkow.Juz nie chce wiedziec co zrobilaby ogonkom gdyby sie do nich dorwala .
Nie ma rady, musisz wykombinować jakies drzwi, ewentualnie przymocowywać deskę do framugi na takie ściski do drewna - napisz do IHime http://szczury.org/memberlist.php?mode= ... le&u=16943 , bo ona ma tak mocowaną wysoką deskę do framugi, żeby jej szczurki nie właziły do kuchni.
Bliskiego spotkania z psem szczurki raczej nie przeżyją. .
A jeśli odpowiednio nie zabezpieczysz wybiegu to dojdzie do tego prędzej czy później.
Ja też mam psa (jamnikowatego, więc psa z dużym instynktem łowczym) i podczas wybiegu szczurków pies musi być zawsze zamknięty w przedpokoju. Raz mi się też zdarzyło zostawić nie domknięta klatkę i w ostatnim momencie zobaczyłam jedno małe futro i drugie duże futro (w pogoni) śmigające mi przed oczami . Duże przechwyciłam w ostatnim momencie na szczęście.
Od tego czasu jestem na to szczególnie wyczulona.
Większość psów, zwłaszcza starszych nigdy nie przyzwyczai się do szczurów na tyle by można je było bez obawy razem puszczać.